ja bym baaardzo chciala jechac, ale mnie rodzicielka nie chce puscic 🙁
normalnie chamstwo...zwlaszcza, ze to nie jest tak daleko wcale i w dodatku babcia kumpeli, z ktora mialabym jechac mieszka chyba 15 km od Kostrzynia
a jak jeszcze wczesniej woodstock byl w Zarach tez mnie nie puscila mamusia, mimo ze na rowerze moglabym tam pojechac, bo maj bbcia 10 km dalej mieszka 😡
ja bardzo chętnie bym pojechała ale to się jeszcze okaże. w zeszłym roku tez miałam jechać i do Jarocina tez ale, jakoś nie wyszło :/
za to jechałam na stopa z moim chłopakiem i kumplem z kolesiem, który poczęstował nas winem własnej roboty "może nie jest słodkie ale kopie!" to jego słowa 😛 opowiadał nam jak to podwoził woodstock'owiczów swoja rozsypującą się ciężarówką która pędziliśmy cos koło 100km/h po dziurawej i krętej drodze. a gdy byliśmy na miejscu mój ukochany siedzący przy drzwiach spytał jak je otworzyć bo klamka nie działała na to nasz dzielny i nie tracący zimnej krwi szofer odpowiada "wystarczy mocniej popchnąć"!!!szkoda, ze nie powiedział tego wcześniej bo byliśmy tak stłoczeni ze, mój mis był cały czas przyciśnięty do drzwi!!!
jaki z tego morał??
: nie podróżujcie na stopa z podpitym kierowca z nie sprawnymi drzwiami bo możecie nie dotrzeć na miejsce, no chyba ze, karetka do szpitala 😛 czego nikomu nie życzę...
pozdrawiam i być może do zobaczenia 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja