Znajoma zaopiekowała się niedawno kotką, kocia rodzina powiększyła się. Oswojona, pewnie jeszcze mentalnie dzika kotka po urodzeniu wybyła na jeden dzień. Nie, nie została wysterylizowana, znajoma nie zdążyła tego zrobić, bo okazało się, że kotka znów jest w ciąży (a tego się nowi właściciele nie spodziewali). Problem polega na tym, że więcej kotów w domu zatrzymać nie może (kociaki z ostatniego miotu mieszkają z nią) i nie bardzo wie, co z tym zrobić. Może ktoś z okolic Wrocławia zechce w okolicach lipca małego kociaka?

[edytowane 12/5/2007 przez Srebrna]

Nie orientuję się w kocich ciążach, wiec nie wiem jak zaawansowana jest ta ciąża, ale najlepszym rozwiązaniem byłaby w tej sytuacji sterylizacja aborcyjna. Warto jak najszybciej porozmawiać z weterynarzem, czy jest to jeszcze możliwe. Wystarczy, że raz pozwolili jej się rozmnożyć.

Hm, na to nie wpadłam. Była z kotką u weterynarza ostatnio, bo kompletnie nie podejrzewała nawet ciąży, nie wiedziała, co jest grane. Jedyne, co ten jej poradził w sprawie nowych kociąt, to pozostawienie ogłoszenia w jego gabinecie - może od razu to wykluczył? Warto zapytać. Dam jej znać.

Sterylki aborcyjne u kotek dobrzy weci wykonują do dość wysokiej ciąży - wymaga to pewnych umiejętności no i chęci weta, do robienia tego typu zabiegów.

Szukać domków kociakom można na forum miau.pl ale sezon w pełni, będzie trudno.

Witajcie

Moze znacie kogoś kto prowadzi hodowlę kotow brytyjskich???
Chodzi mi o hodowlę godną polecenia.

Nie znam i jestem raczej przeciwna kupowaniu kotów, podczas gdy schroniska i domy tymczasowe dosłownie toną w kotach.

Eryko, z tym pytaniem musisz skierować kroki na bardziej kocie fora.

[edit: odpowiedź na skasowany post użytkowniczki rozczarowanej przez zachęcanie do aborcji na portalu wegetariańskim]

No to sparzysz się jeszcze wiele razy, jeśli jesteś jedną z tych osób, które mają wyobrażony obraz "prawdziwego" wegetarianina 😛

[edytowane 3/5/2014 od xxl]

Masz rację, lepiej oglądać martwe kociaki już po urodzeniu, jak nauczą się chodzić i będą miały okazję być rozjechane przez samochody, rozszarpane przez psy albo zmaltretowane przez ludzi. Ale przynajmniej życie poczęte będzie chronione, a to jest przecież priorytet 🙂

Albo zakopać żywcem po urodzeniu- co okazuje się, że jest dosyć popularną praktyką i czasami traktowane jako przejaw humanitaryzmu " mój sąsiad to taki potwór, lby ukręca, ja taka nie jestem, ja wolę do ziemi włożyć i przysypać, przecie to jeszcze ślepe wiec nic nie czuje" 😛

Ale przynajmniej życie poczęte będzie chronione, a to jest przecież priorytet

tak jest

Topienie w wiadrze też jest popularne na wsiach.

jestem zszokowana tym co tutaj czytam