Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

pomoc -NATYCHMIAST ! ! !  

a wiec mam swinke która za kilka miesiecy poszłaby na rzexni jednak pech ( a moze to szzceście ?? 😮 ) chciał że złanała sobie przednią prawą noge . Była odrzucana przez stado jako osobnik słaby gryziona deptana . Teraz jest przeniesiona i jest sobie sama bez innnych swnek jednak pewnie nie na długo. Ona jest młoda ok. 2 miesiące . JAkby ktoś z Was mógł ją wziąźć lub wyleczyc albo jeszcze lepiej jakby ktos z jakiejs fundacji ja wziął błagam Was . Ona nie może wrócic do stada nie przezyje tego

Aha poza tym złananiem to raczej nic jej nie jest apetyt ma 🙂

bardzo Was prosze pomóżcie Jej :exclam: no własnie i jak ktos ma jakies pomysły na imie dla niej to jest ona to prosze bo ja nie mam pomysłu 🙂

i jeszcew zjedno znajduje sie w wopjewództwie kujawsko-pomorskim 30 km. od Bydgoszczy

[edytowane 9/6/2007 przez marchewka2808]

<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/06/2007 9:22 pm
vegetena
stały bywalec

Proponuję imie Faith, bo wiara czyni cuda. Pisz do wszystkich w Twojej okolicy, ja też napiszę, bo mam tam koleżankę. Powodzenia......

[edytowane 9/6/2007 od vegetena]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/06/2007 9:24 pm

wreszcie coś sie ruszyło napisałam sms-a do Sandry z fundacji pro equo mają miejsce oczywiście tylko kłopot z transportem ciagle szuka a Nóżke Faith wyleczy kolezanka Sandry która skończyła zootechnike hodowle świń (czy jakos tak 😛 ) tylko ten TRANSPORT :exclam: kurcze ja każdy dotyk boli potrzebna jest natychmiast leczenie bo jak noga sie źle zrośnie :/

<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2007 9:51 pm
vegetena
stały bywalec

Może napisz na jakimś regionalnym forum?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/06/2007 12:00 am

Może napisz na jakimś regionalnym forum?

to jes całkowicie zły pomysł niesety ;/ na moim regionalnym forum jakies dobrego człwoeika spotkac to cud same oszczerstwa padaja na różnych watki typu,,zobaczcie ale ten to debil" itp.

<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/06/2007 12:20 am
katrinko
stały bywalec

Popytam o transport, tylko dokąd, gdzie Pro Equo ma siedzibę?
No i jeszcze jedno - co jest potrzebne do transportu świnki? Bo jakoś nie wyobrażam sobie nawet małej w samochodzie osobowym?
(I trzymam kciuki, trzymam żeby chociaż tej jednej małej się udało :heartpump: )

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/06/2007 2:00 am

Ty katrinko juz wiesz ale inni niech tez wiedzą
transport do Morynia lub Lutowa woj. zachodniopomrskie. Z dużych miast może byc gorzów szczecin i stargard

undacja ma siedzibe miedzy szczecinem a Gorzowem a potrzebne jest no nie wiem ona jakby ją jakoś dopią do siedzenia by sie zmiesciaław samochodzie osobowym na tylnim siedzeniu bez problemu tylko czy ona bedzie chciała siedziec . Lub taki wiekszy samochód . Lub taka mniejsza przyczepka doczepiona do samochodu osobowego

<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/06/2007 2:48 am

i jak ja mam napisa o tym co sie stało ........ ???
przegrałam koleją walke o zycie przyjaciela
dla niektórych zwykła swinka lub od razu kotlet a ja Jego nigdy nie zapomne
jeszcze 3 godziny temu dawałam mu wody i zrobiłam jedno jedyne zdjęcie .Jak u Niego byłam był dziwnie spokojny może czuł że juz niewielezycia mu zostałonie krzyczała tak jak zawsze i miał takie dziwne oczy ..........
przed chwila oglądałam tv przychodzi mama i pyta sie zy widzialam ze ten prosiaczek zdechł . Ja zrobiłam wielkie oczy nie dowierzaac pobiegłam szybko zobzcyc czy to prawda niesety mama nie kłamała . Miał otwarty pyszczek i Te piękne choć smutne oczka . A było juz tak blisko transport prawie załatwiony miejsce i leczenie tez aż tu ale chociaż nic Go juz nie boli.....
nie dawno kładac sie spa wyobrażałam sobie jak był juz duzy i chodził po zelonyh pastwiskach .... teraz tez pewnie to robi chodzi sobie po tych łąkach gdzies tam...... tylko że juz tego nie zobacze... nie w tym zyciu .......

[img] [/img]

[edytowane 12/6/2007 przez marchewka2808]

<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2007 1:49 am
animals75
rozmówca

🙁 przykro mi... ale tam u góry na pewno ma lepiej... wierzę w to... 🙁

Przemo

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/06/2007 12:48 am
annflower
forumowicz

Tak mi przykro. Ale jak ode mnie odchodziły moje zwierzaki zawsze mówiłam "przynajmniej już się nie męczy" choć zawsze to było dla mnie trudne. Miałam podobną historię. Uratowałam małego zajączka którego pogryzł pies (nie mój) weterynarz dał mu zastrzyk, odkaził ranę za darmo i miałam maluszka w klatce po moim szczurku. Już mu się poprawiało, zaczął jeść i pić ale zakarzenie mimo wszystko było silne i musiał odejść 🙁 . Ale ciesze się, że mogłam mu pomuc bo zmarł w domu gdzie był bezpieczny i kochany a nie na polu rozszarpany przez psa. A pies który mu to zrobił to miejscowa przybłęda. Ponoć spęzdił całe życie bez domu i od jakiegoś czasu ma u mnie bude na podwórku ale podwórko jest od przodu nie ogrodzone i piesek (imie Przylepa) wychodzi czasami ale nie moge go nigdzie zamknąć bo mógł by się zrobić agresywny. I nie mogę uwierzyć, że pół dziki pies jest taki przyjazny. Ja nie umiem nie pomagać zwierzakom. A co do tej świnki pożegnam ją na moim blogu www.od-ryb-po-ssaki.blog.onet.pl w temacie tęczowy mostek.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/07/2007 10:16 am
barbra2
forumowicz

🙁 . Kazdy ma czas swojego życia. Mam wielu znajomych którzy mówią - o tak, chciałbym mieć zwierzatko, ale one tak krótko żyją, a ja tak przezywam ich odejście - więc nie chcę. Staram się im wytłumaczyć, że nawt jeśli szczurek przeżyje tylko dwa lub trzy lata wg ludzkiego czasu - to jest to dla niego całe zycie jakie ewolucja mu przeznaczyła i od nas zależy czy przeżyje je w życzliwym i pełnym miłości otoczeniu (co na pewno przedłyży mu życie). Myślę, że robiłaś co mogłaś aby ulżyć cierpiącemu stworzonku - dzięki temu zaznało w swoim krótkim zyciu tego czego nie zazna wiele innych zwierząt (a i ludzi też): dotknięcia pełnego miłości, życzliwości i wspólczucia. Dostałas szansę na okazanie dobroci i wykorzystałaś ją - to dobra energia dla wszystkich.
Podziwiam Cię że nie zostałaś obojętna.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/07/2007 11:44 am
annflower
forumowicz

😀 miło mi. Kiedyś nawet na moją inną psinke (Ozzy) rzucił się pies. Dałam się tamtemu pogryść byle by pomóc mojemu maluchowi. Oczywiście tamtego (głupiego) psa było mi żal bo właściciele o niego nie dbają. Tu, na wsi nikt nie dba o zwierzęta a na pewno nie tak jak ja. Niektórzy na mnie dziwnie patrzą jak idę z psem na smyczy albo biore go na ręce jak idzie inny pies samopas. Ozzy'ego nie spuszczam nigdy ze smyczy przez co niektórzy mi dogadują ale to dla jego dobra. Durzo z nim wychodzę i biegam. A puki nie jest ogrodzone podwórko psinek jest przyczepiany na długi sznur. czasem nawet robimy spacerki na jakieś 5-6 km.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/07/2007 4:26 pm
  
Praca