Niestety ani kot ani pies na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej nie będzie zdrowy. Interesuję się weterynarią, więc wiem, że ich układy pokarmowe nie są przystosowane do takiej diety.
Niestety, człowiek na diecie wege/vegan nie będzie zdrowy, bo jego układ nie jest przystosowany do takiej diety 😉
Nie przemawia to do mnie, bo są liczne przykłady na to, że można.
Podejście naukowe sugeruje rozpatrzenie tego, jakie składniki są potrzebne, a następnie sformułowanie odpowiedniej diety. A taka jest, tylko nadal nie wiem, na ile skuteczna.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Wiadomo, pies i kot są zwierzętami mięsożernymi, ale teoretycznie człowiek jest przystosowany anatomicznie przez naturę do pokarmu roślinnego, więc skoro my mogliśmy się przystosować do jedzenia mięsa, zwierzaki mogą przystosować się do jego niejedzenia. Mój psiak co prawda wegetarianinem nie jest, ale uwielbia marchewkę i owoce.
Ja mam dwa króliczki, wiec problemu z tym, ze nie jedza mięsa nie mam : ) Daje im do jedzenia to co sama jem i tyle.
A co do psów i kotów i ich wegetariańskiej diety uważam, ze mozna tym zwierzaczka zrobić więcej krzywdy niż pożytku, ale takie jest moje zdanie. Nalezy rozgraniczyć ludzi i zwierzęta.
[edytowane 23/9/2012 przez Wredna_Nina]
Moje psy wegetarianami nie są i już raczej nie będą...
Ale królik owszem;-p
Może bilans nie wychodzi na zero, ale chociaż jedno wegańskie stworzenie oprócz mnie:)
Uważam, że zwierzęta nie będą dobrze karmione, jeżeli odmówi im się mięsa, które w ich diecie jest niezbędne.
"Zostawcie świat trochę lepszym, niż go zastaliście"
Dlaczego od razu 4% mięsa? Nie każdy opiekun faszeruje psa syfem 😛 Dobra karma ma dużo mięsa, warzywa, tłuszcze nienasycone, jest wzbogacona witaminami i minerałami i przede wszystkim nie ma w składzie soi, kukurydzy i zbóż, które uczulają.
Mam w domu szczeniaka i nie ma mowy aby dać mu cokolwiek zawierającego zboża bo od razu ma przeboje jelitowe a wszystkie wege karmy jakie znam mają zboża w składzie i na dodatek producenci chwalą sobie jakie to dobre 😮
Bez wątpienia karmy wegetariańskie wypadają lepiej niz przemysłowe ALE nie ma żadnych sensownych badań nad wpływem wege karm na zdrowie psa. Nie ma NIC a szukałam długo i intensywnie. Jedynie wywiady z weterynarzami którzy właściwie nie wiadomo na czym operają swoja wiedzę.
Po początkowym entuzjazmie już mi przeszło 😛 mój pies dostaje mięsna karmę dobrej jakości.
te najlepsze mają około 15% typu royal canin, ale kosztują 20zł za kilogram lub więcej. Też uważam, że pies czy kot powinien jeść mięso, bo to drapieżnik. Ja swoje koty karmiłem surowym mięsem, ale teraz mam takie (oba adopcyjne, po przejściach), z których jeden nie trąci nic innego niż suchej karmy (i to jeszcze taką gorszego typu, widać do takiej się przyzwyczaił), a drugi może jeść tylko specjalną karmę "mokrą", bo po innej od razu wymiotuje.
Znam jednak takie psy i koty, które od urodzenia były na karmie wege, obecnie mają po 6-7 lat i czują się świetnie.
Wszystko zależy od zwierzęcia, ważne by nie wmuszać w niego wege karmy na siłę, a jeżeli naprawdę źle czujemy się kupując psom i kotom mięsne karmy... to może lepiej mieć królika ? 😛
te najlepsze mają około 15% typu royal canin, ale kosztują 20zł za kilogram lub więcej
Nie prawda 😀 Brit albo Bosh jeśli kupuje się przez internet kosztują ok 10zł za kilogram a czasami nawet 7zł/kg zależy od wielkości opakowania i rodzaju. Royal moim zdaniem jest przereklamowany.
uważam, że pies czy kot powinien jeść mięso, bo to drapieżnik
Drapieżnictwo to sposób zdobywania pozwienia a chyba nie pozwalasz kotom polować i żywić się samodzielnie 😉 mi zależy na tym aby zwierzak był zdrowy.
Jeśli pojawią się jakieś fajne badania na temat wege karm dla psów i na rynku będą dostępne dobre hipoalergiczne bezmięsne karmy to spróbuję, a co 🙂 no i jeśli suni będzie smakować 😉 bo to ważne jest 🙂
Znam jednak takie psy i koty, które od urodzenia były na karmie wege, obecnie mają po 6-7 lat i czują się świetnie.
Znam takich ludzi którzy uwielbiają fastfoody i czują się świetnie 😎
____
Ps też mam zwierzaka przygarniętego.
[edytowane 21/5/2013 przez Bellis_perennis]
Nie prawda 😀 Brit albo Bosh jeśli kupuje się przez internet kosztują ok 10zł za kilogram a czasami nawet 7zł/kg zależy od wielkości opakowania i rodzaju.
Ok masz rację, ale akurat pisałem o cenie royala 😛
Drapieżnictwo to sposób zdobywania pożwienia a chyba nie pozwalasz kotom polować i żywić się samodzielnie 😉 mi zależy na tym aby zwierzak był zdrowy.
To można tak samo powiedzieć o ludziach skoro nie polujemy na mięso tylko leży na półce w sklepie to możemy je jeść, samo zabranie aspektu polowania nie powoduje zmiany przystosowania organizmu do konkretnego pokarmu
Znam takich ludzi którzy uwielbiają fastfoody i czują się świetnie
Super skoro czują się świetnie, to niech jedzą. Tyle, że 7 lat dla psa to połowa jego życia. Jeżeli ktoś będzie jadł fast foody od urodzenia i w wieku 35 lat będzie czuł się świetnie to sam zacznę jeść fast foody 😛
35 lat, to jeszcze nie wiek żeby nie czuć się świetnie. 50 już prędzej.
Prawda, są ludzie, którzy mogą czuć się dobrze w takim wieku, ale ja 3 lata pracowałem w Irlandii i ilość otyłych dzieciaków, karmionych fast foodami od małego jest przerażająca...
W każdym razie co do psów, to będą takie, które na karmie wege czuły się świetnie, ale też i takie, którym nie będzie ona służyć. Czyż nie ? 😛
Nic na siłę 🙂
[edytowane 21/5/2013 przez qetrab]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja