Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Czy wasze zwierzęta są wege? Czym żywić nasze zwierzaki?  

Strona 9 / 28 Wstecz Następny
  RSS

glukoza
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 65
20/08/2006 6:47 pm  

Ja jestem wegetarianka od 2 lat i jestem z tego dumna. Wiem, ze swiata nie zbawie, ale dzieki temu ze my, wegetarianie nie spozywamy miesa-nie zwiekszamy popytu na nie (a jak wiadomo popyt napedza podaz;) Wiem, ze tylko dzieki mnie, rocznie moze ocaleje jakies jedno, czy dwa zwierzatka-zawsze to cos, a przeciez wegetarian w Polsce jest ok. 2mln!! A co do naszysch zwierzatek... obecenie mam 3 pieski (tydzien temu kupilam bernardyna!!:) Wiem, ze do tego aby one dobrze sie rozwijaly potrzebuja miesa (zdazaja sie psy wege-ale to akurat moich napewno nie dotyczy;), dlatego nie moge na sile zrobic z nich roslinozercow... W naszej rodzince tylko ja jestem wege, ale mysle ze to i tak dobrze. Dlatego nie obwiniam sie za cale zlo na swiecie-poprostu robie co moge, tyle. Pozdrawiam 🙂

glukoza


OdpowiedzCytat
Weronika
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 194
20/08/2006 7:01 pm  

Czy w takim razie to, że sama nie jem mięsa, może pomóc? Nie oszukujmy się, że jeżeli sami nie jemy mięsa, to już jest dobrze.

Dobrze nie jest, patrząc na te wszystkie statystyki, liczby zabijanych zwierząt, chyba nikt się nie oszukuje, ale jest i może być lepiej. udomowilismy zwierzęta mięsożerne koty i psy i teraz za nie odpowiadamy, nie można zmienic ich natury ani z dnia na dzień puścić samopas żeby cos sobie upolowały. Zmianę diety na wege zaczęłabym od ludzi, ale to oporne zwierzęta i łątwo się przekonac nie dają 😉

z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy


OdpowiedzCytat
shiri
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 84
21/08/2006 11:17 am  

Wiesz, mysle że powinnaś wziąć ogólnie pod uwage ze jest dobrze-bo Ty jestes wege.Twoje psy nie są-bo nie mogą.Najważniejszy argument-zaszkodziłoby im to.

Moje trzy psy nie są wege, bojownik też nie. W mojej rodzinie tylko ja i królik wolimy sałate od mięsa.

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury.


OdpowiedzCytat
Reiha
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 593
21/08/2006 2:34 pm  

ja zgadzam się z tym co piszesz o przechodzeniu psów i kotów na wege - sama mam w domu i psy i koty ... ale jakoś mi się robi nieprzyjemnie, kiedy czytam, że Tara ratuje konie, które miały jechać do miejsca, w którym przeobią je na karmę dla zwierząt. 🙁
Tzn, robi mi się nie miło, bo z jednej strony kupuję cegiełkę na rzecz ratowanych koni a z drugiej kupuję fury żarcia dla zwierząt.

[edytowane 21/8/2006 od Reiha]

Don't let me detain you.


OdpowiedzCytat
_iwona_
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 236
21/08/2006 4:16 pm  

"Jestem wegetarianką i jestem z tego dumna, ale... kupuję kolejnego psa, którego będę karmić mięsem, bo taka jego natura". Sorry, ale sam się na usta ciśnie komentarz (mi jako wegetariance, a niejeden "mięsożerca" miałby pożywkę do ataku na wegetarian). Był gdzieś tu taki wątek o obłudzie wegetarian... Rozumiem ratowanie psów, kotów ze schronisk, takie postępowanie ratuje im życie, ale jak się kupuje rasowego psa (który na pewno znalazłby innego właściciela), to nie można twierdzić, że nie zwiększa się popytu na mięso (tylko dlatego, że samemu się go nie je). Takie są fakty... I nie wydaje mi się, żeby takie postępowanie można było tłumaczyć miłością do zwierząt (bo po co rasowy pies, skoro zamiast niego mogłoby się uratować życie kundelkowi ze schroniska).


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
08/11/2006 11:25 am  

Ja nie narzucam swojej wege diety nikomu. Nawet własnym psom. Najczęściej dostają suchą karme ale zdarza się że dostają mieso i inne produkty pochodzenia zwierzecego.... 🙁


OdpowiedzCytat
Alispo
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 228
13/11/2006 11:38 pm  

wielu wegetarian ratuje rozne biedaki-ze schronisk,z ulicy itd. Zalozmy ze nie ma alternatywy w karmieniu/nie kazdy ma tak amozliwosc-np.ja niemam funduszy zeby kupowac jedzenie zwierzetom w moim domu,a rodzicow do vege-karmy nie przekonam/.czy uwazacie,ze lepiej zeby ci wegetarianie nie brali do siebie zwierzat miesozernych?co to za roznica czy beda one jadly mieso w schronisku czy gdziekolwiek?chyba lepiej zeby znalazly cieply kat u ludzi kochajacych zwierzeta.chodzi o to,zeby nie miec miesa u siebie w domu czy o to,zeby pomagac zwierzetom??nie pomagac zwierzetom,bo to niewygodne?:/to ma byc w porzadku?


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
14/11/2006 3:22 pm  

Zamiast wydac kase na trupa dla psa, wole wydac te sama kase na pomoc koniom.
W pierwszym przypadku pomagam jednemu zwierzeciu, drugie krzywdze. W drugim pomagam jednemu. Co jest lepsze- odpowiedz prosta.
Wege nie powinni trzymac mięsożerców, JEDEN pies, jedno psie życie kosztuje śmierć WIELU innych stworzeń. Po co- lepiej niech ten pies zginie, a te inne zwierzaki żyją.
Nie będe sie przyczyniac do śmierci koni, krów, świn, kur, i żaden obsliniony psi pysk mnie do tego nie przekona- psy to nie zwierzęta dla wege.


OdpowiedzCytat
j_day
świeżaczek
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 3
14/11/2006 8:01 pm  

mieszkam na wsi z rodzina i mamy 2 psy i 2 koty oczywiscie kazde z nich nie je miesa!!!! i zyja i wcale nie sa wychudzone czy cos w tym stylu!! nie ma takiego czekos jak uzasadnienie ze to jest czyjas czy kogos natura!! skoro sami nie jemy miesa to co z nas za wegetarianie kiedy zabijamy zwierzeta tylko nie dla siebie???!!!!

bo czy musza byc same warzywa????a jesli zmiesza sie je z kasza, makaronem czy ryzem to co????moi tak jedza

[edytowane 3/8/2008 przez Admin]


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
14/11/2006 8:11 pm  

A to też fakt, ze wiele psów karmi sie kasza lub ryżem z dodatkami, oraz resztkami np zup, i żyją na tym nieźle, i zdrowsze to niz większosc gotowych karm, pełnych rakotwórczych dodatkow; ale oczywiscie "nie wypada" sie chwalic że sie tak karmi psa, bo pies kupowalby pedigree etc...

Pozdro, j_lady:)


OdpowiedzCytat
vesta
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 38
15/11/2006 7:08 pm  

Ja się już chyba wypowiadałam, ale wypowiem się się jeszcze raz.
Koty i psy są mięsożercami i takie pozostaną.
Poza tym niewielu stać na kupywanie/robienie wege-karmy.
A ja nei zamierzam porzucić moich kotków tylko dla tego, że jedzą mięso:P Bo w ten sposób powinnam w ogóle wydalić sie z rodziny:P


OdpowiedzCytat
vegetena
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 964
15/11/2006 7:23 pm  

Mam kota i ryby. Ryby nie chcą jeść pokarmu roślinnego. Wyczytałam w tym temacie, że kot nie będzie wegetarianinem. Bo w sumie to ludzie mu narzucają, a jak wyjdzie na dwór, to i tak zje co che... Nie jest mi z tym dobrze, ale czy jest jakaś wege karma dla kotów?


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
16/11/2006 1:14 pm  

A czy sa jakies wege zwierzaki dla wegetarian?
Owszem sa .
Owszem potrzebuja pomocy.
I póki tak, żadnego powoodu, by wege chodzili po trupy do sklepu.
Protestujecie później pod rzeźniami???? Wy, którzy je wspieracie?

O karmie napisalam nie raz, ale po co przeczytac temat od początku, heh...


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
16/11/2006 5:08 pm  

Ja sie tu z vestą zgodzę...skoro zwierzęta nasze jedzą mięso...a w tym wypadku nie powinniśmy ich trzymać..to musimy też zerwać kontakt z rodziną..bo jeśli my tego psa, ne weźmiemy..on i tak gdzieś zje to mięso...(mówię tu o psie ze schroiksa...a nie tych z hodowli..bo logiczne, ze kupując psa, tworzymy zapotrzebowanie na niego)..A jeśli już mam y siętak czepiać...to moze nie biednych zwierząt...a smaych siebie..moze faktycznie...wyrzucić wszystko skórzane zdomu...naprawdę nie jeść nic odzwierzęcego...czyli w sumie nic..(no bo przeciez nawóz do roslinek jest od zwierząt hodowlanych), a sprzątac też nie warto, bo przeciez prawie wszytsko jest testowane...drewno z domu powyrzucac, bo niszczymy w ten sposób płuca ziemii..:).W ogóle zamieszkacna odludziu i nie zadawać się z tymi co jedzą mięso..:D.Wiem przesadziłam...ale nie widzę powodu, zeby nie trzymać zwierząt...tym bardziej, ze przygarniają cje ze schroniska..Nie wiem Maze...masz jakas awersję do psów??Bo tak wnioskuję po Twoich postach...Bez obrazy dla nikogo tym postem...:)..To było dla zarysowania sytuacji:)

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
16/11/2006 5:18 pm  

skoro zwierzęta nasze jedzą mięso...a w tym wypadku nie powinniśmy ich trzymać..to musimy też zerwać kontakt z rodziną.

Co za BZDET, co ma piernik do wiatraka?
Masz królika? Nie? To powinnas zerwac kontakt z rodzina idąc tropem twojego rozumowania heh, no jak sie nie ma argumentow to sie wymysla taki rzeczy...

Nawoz- słyszalas o komposcie? Nie? google. Pseudorgumenty mitatarian mi tu przytaczasz???
Skorzane owszem nie kupuje skorzanych rzeczy, ty tak???
Wlasnie problem ze nie widzisz, czym sie trzymanie psa rozni od trzymania krolika, oj problem...Psami niech sie miesozercy zajmuja. Awersje to mam nie do psow tylko do psich mam.

[edytowane 16/11/2006 od Maze]


OdpowiedzCytat
Strona 9 / 28 Wstecz Następny
  
Praca