Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

kto jezdzi konno??koniarze proszeni do tego tematu;)  

Strona 5 / 6 Wstecz Następny
  RSS

marcelinka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 105
25/07/2006 2:01 am  

ooo jak milo! 🙂
jestes pierwsza Marcelina, ktora spotykam na swojej "konsko-wegetarianskiej" drodze 😉
ciesze sie bardzo! 🙂

a jakiego masz konika?? jakiej rasy? chodzi w sporcie? moze jakies zdjecia?? 🙂


OdpowiedzCytat
Marci
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 57
27/07/2006 7:42 pm  

Hym..."mój" konik, to typowy wielkopolski ogierek 🙂
Mam maść karą 🙂
Występował w kilku wyścigach, tak, tak....:):)
Zdjątek nie mam, może zrobię(no bo rzeczywiście : mój ukochany konik, a nie mam nawet jedniego zdjęcia....:()
Nazywa się Czarny Książe 🙂
I, rzeczywiście zachowuje się jak książe...
Ma 5 lat.I już nie wiem co pisać, oprócz tego, że jest kochanym konikiem!!!:):):)
Pozdrawiam 🙂

Marci


OdpowiedzCytat
Marci
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 57
27/07/2006 9:29 pm  

Nazywam Czarnego Książe też czsami Spirit i Wredniak 😉

Marci


OdpowiedzCytat
ola321
świeżaczek
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 1
25/08/2006 1:36 pm  

no... ja tak się wciskam 😛

jestem wege a konno jeżdżę od 6 lat.
stosuję jednak naturalne metody (Roberts, Parelli).

rzeczą wprost nie do opisania jest patrzeć, jak zwierzę wielkich rozmiarów, takich jak koń, chce z tobą współpracować, rozumiecie się, a on z przyjemnością z tobą przebywa.

wspaniałe... ehh rozmarzyłam się 😛

pozdrawiam serdecznie!

'świat tak trudny, że się daje opisać uśmiechem'


OdpowiedzCytat
SweetPoison
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 49
25/08/2006 7:01 pm  

ja też jeżdżę ja też!!!:) jest ktoś może kto jeździ w Ochabach? bo aj zmieniam stadninę i właśnie tam będę jeździć.


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
25/08/2006 10:47 pm  

Heh..a ja będę miałą włąsnego konika, ale dopiero jak wyjade z polski;(...i mam zamiar z nim trenować według naturalnych metod...nawet jak będzsie trudno na początku..a wracając do książek z Heartlandu..to jak zobaczyłąm w Irlandii ile jest części to mi szczęka opadła:D..Ponad 20:D!!!!Kupiłam sobie nawet inną książkę o koniach tej autorki..tylko, że jest po ang..:D...W nied.na koniki..:D!!!!Ach..jak ja je kocham:D!!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Koniara
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 563
22/12/2006 3:52 pm  

Kurcze ja dopiero teraz znalazłam ten temat :D:D A więc zaczełam jeździć w wakacje 2002 w ogóle konie to ja uwielbiałam od urodzenia, wszystko miałam z końmi. Zeszyty, plakaty itd... No i wakacje sie skończyły, i 2 lata temu jeździłam konno w Bieszczadach. tem jeźżdzilam na okrągło. Potem wruciłam do domu i nei jeździłam. Niby jest stadnina ale jakie tam mają ceny! No i siostra kolezanki matki kupiła konia z tej stadniny bo miał isc na rzeź (no już widac jaka jest ta stajdnina) No i jexdziłam na tej klaczce. potem jeszcze jeden koń szedł na rzeź i pomagałm go wykupić (jego zdjęcie jest w galeri) No, i jak te konie były nie daleko mnie no to chodziłąm tam, jexdziłam, pomagałam. Tyle mi te dziewczyny na obiecywały że coś tam i coś tam... a skończylo się na tym że wzieły konie i nie powiedziały nikomu gdzie. kurcze, tyle osób pomogło wykupic jej tego konia a ona sie zabrała nic nie mówiąc. Kurde ;/
No, teraz nie jeżdże od gdzieś 4 miesięcy a do tej stadniny nie pójde nigdy 😉 Drogo i na dodatek konie wysyłają na rzeź. www.konie.jaworzno.pl jak chcecie to sobie pooglądajnie ich stronke.
Włąsnego konia no hmm... Strasznie bym chciała mieć. tak bardzo bardzo... ale to kosztuje, a w ogóle to aj nie miałabym dla niego czasu. Ale kiedyś bd miała. mam nadzieje. Takiego z rzeźni kupie...
W sumie to są jeszcze dwa prywatniaki do których mogłabym chodzic i pogadać o jeżdżeni za sprzątanie, zajmowanie się ale tak: pierwszy konik to jest źrebak pomprzejściach. Matka jej umarła od razu po urodzeniu. Depi jest agresywna i w ogóle chociaż raz miała takie odchyły że przychodziła do mnie i się przytulała a innych goniła. Widac, moze mnie lubi ale matki nie przekonam ona uwaza że Depi jest agresywna i jeszcze mi sie coś stanie. Eh... A drugi konik to tez klacz, i tez agresywna :D:Dgoni wszystkich i w ogóle. a znam je bo konie o któryh wsześniej mówiłam były pierw u Depi a potem u basi...
ale sie rozpisałam ;X 😀
pozdrawiam ;*

Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?


OdpowiedzCytat
Doriska
rozmówca
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 78
30/12/2006 4:06 pm  

Mam wielką prośbę. Szukam karego wałaha w typie sląskim z czterema białymi skarpetkami oraz białą gwiazdą przechodzącą w łysinkę oraz charakterystyczną ciętą poziomą blizną na kości nosowej. Prawdopodobnie chodzi na rynku przy bryczce w jednym z miast województwa dolnośląskiego lub lubuskiego. Zdjęcie mogę wysłać na maila. Jeżeli ktoś go widział to bardzo proszę o kontakt.

Zapraszam do obejrzenia mojego rękodzieła http://srebrnaagrafka.pl/sklep/cottage


OdpowiedzCytat
agata86
początkujący
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 12
08/12/2008 11:52 pm  

witam wszystkich wege-koniarzy!
jestem wieeelka konska fanka od wielu wielu lat, na dzien dzisiejszy instruktorka jazdy konnej a w przyszlosci mam nadzieje hipoterapeutka- zapraszam wszystkich z okolic Lublina 😉


OdpowiedzCytat
nova.nike
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 173
09/12/2008 12:25 pm  

To ja również się przywitam 🙂
Zaczęłam uczyć się jeździć w czerwcu tego roku i od razu to pokochałam. Zresztą jeździć chciałam juz od dawna, ale zawsze miałam wrażenie że to nie fair, że w jakiś sposób krzywdzimy te piękne zwierzęta. Po paru rozmowach stwierdziłam jednak że wcale tak nie musi być i z pomocą instruktorki nauczyłam się podstaw jeździectwa. Długa droga przede mną by być profesjonalistką ale mam nadzieję że się uda. Nie mam oczywiście własnego konia, jeżdże na tym w stadninie, który, a właściwie która nazywa się Igraszka. Jest super, choć ma charakterek i jest wielkim żarłokiem 😀
pozdrawiam wszystkie koniki i koniarzy!

supergirl;)


OdpowiedzCytat
Deleted
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1011
09/12/2008 8:27 pm  

To ja się pochwalę, że ostatnio wróciłem do jazdy konnej.

=


OdpowiedzCytat
agata86
początkujący
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 12
09/12/2008 10:51 pm  

"wrocilem" no to super- malo jest jezdzacych facetow (za malo) 🙂


OdpowiedzCytat
czapla_666
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 230
06/03/2009 11:24 pm  

Kocham konie... Jezdzic umiem, ale niestety, w moim miasteczku wiaze sie to z duuzymi kosztami, ktore mnie w duzej mierze przerastaja;/ Przez to moge sobie pozwolic na ok 2 godz jazdy w miesiacu;/ Ekch, zycie... Ale konie nadal kocham, szanuje i chce nadal jezdzic!:P 🙂

Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)


OdpowiedzCytat
nuna96
początkujący
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 17
05/06/2009 7:20 pm  

Ja jezdze konno od 6 roku zycia a teraz mam 13 i jezdze 2 razy w tygodniu w okolicznej stadninie koni.
Narazie jestem pseudo wege czy jestem na diecie peskowegetarianskiej

[edytowane 5/6/2009 przez nuna96]


OdpowiedzCytat
Agrestis
początkujący
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 5
09/06/2009 9:20 pm  

Ja natomiast jezdżę konno od trzech lat, a mam 21 😛
oczywiscie wciąż się uczę tej sztuki. a czy jest tu może ktoś kto odwiedza/odwiedził schronisko fundacji TARA w Piskorzynie, albo inne tego typu miejsce?


OdpowiedzCytat
Strona 5 / 6 Wstecz Następny
  
Praca