I ja teraz polecam siatki w oknach, sensowne rozwiązanie jeśli nie chce się much i innych latających owadów w domu.

a ja mam ich coraz więcej co robić mama mi proponuje lepy , aerozole jakieś a ja się sprzeciwiam ale much jest za dużo to co robić najlepsza najskuteczniejsza metoda? gdy much jest już pełno siatki co mi dadzą kiedy muchy już są:(

Ja używam kratek na owady.Muchy i inne owady giną w 5 minut.
Kratka to koszt ok 10zł,starcza na 40m2 i to przez 3 tygodnie.Po zużyciu idzie do utylizacji.Ten zapach odstrasza je ,bo nawet nie wlatują.

A gdzie takie kratki kupić?

żeby nie zabijać much kiedy jestem na wsi wieszamy w drzwi takie fajne kolorowe zasłony wtedy drzwi są otwarte, a muchy nie przelatują przez zasłony do domu 🙂

Takie kratki mozna kupić w marketach np.Kaufland na dziale ze srodkami owadobójczymi,lub w sklepie z artykułami chemicznymi 🙂

ja nie muszę się starac o zabezpieczenie domu przed owadami 😀 moja kotka skutecznie je usuwa goniąc za nimi po całym pokoju. Muchy padają ze zmęczenia po zabawie z pazurami lub lądują w jej brzuszku. Fe 😀

u mnie kot goni muchy i je zjada ale staram mu sie je zabeirac aby nie zachorowala ale czasem nie zdaze jej zabrac

ja mam tak samo 😀 głupiutkie koteczki 🙂

Mi tam muchy nie przeszkadzają. Nawet pozwalam im po sobie chodzić 🙂 Jednak czasem wygonię jakąś muchę przez okno, bo jak inni domownicy ją złapią to nie będzie tak miło. Jednak muchy w moim pokoju są mile widziane 🙂

U mnie dużo much nie ma,zazwyczaj wypuszczam je oknem,ale w kuchni to mama zazwyczaj je traktuje ścierką. Nie wiadomo,gdzie siadają i później bum-na jedzenie ;/ Niezbyt miłe.

Tak samo,jak widzę,że są gdzieś w pokoju,gdzie mam zwierzęta. Jeżeli nie da się ich wygonić to bum-po nich. Muchy szybko moją złożyć jajka i po króliku :/ A ja wolę mniejsze zło-zabić muchę,niż skazywać na cierpienie kicka,który ma małe szansę na przeżycie.

Co do muszek, muszę przetestować ten patent z cukrem ^^ Mam niby osłonkę na owoce,ale nic to nie daje T_T

P.S. U mnie pies poluje na muchy ^^

[edytowane 21/8/2009 przez zWiErZaKoMaNkA]

Ja sobie z nimi nie radze 😮
Najczęściej jak jest ciepło na całą szerokość otwieram okno i staram się gazetą wypchać.
Ale jak jest zimno to gazetą za drzwi mojego pokoju a ona leci do mamy . . .
Tak wiem że to okrutne ( dla mojej mamy oczywiście)

Hmmm, no może nie do końca pasuje do tego tematu, ale to w końcu dragnoFLY, więc może to jest odpowiednie miejsce 😀

Chciałem wam przedstawić nowo poznaną koleżankę:

[img] [/img]

[img] [/img]

Fajna, co 😛

[edytowane 3/9/2011 od eRZet]

Fajna. Lubię ważki. I jakoś do mnie bardziej przemawia ich angielska nazwa.

Ważki zawsze siadają mi na ręce i zaglądają do książki gdy czytam 🙂