Czy widzieliście wczoraj na trójce transport krów ? Jakiegoś wrażliwszego policjanta ruszyło i zainteresowal się warunkami transportu -wefekcie skrócono droge tych krow do bliższej ubojni niż zaplanowano Szczyt łaski Otwarte drzwi samochodu -i te zwierzęta lezące we wlasnym lajnie, nieme , bezsilne , bezbronne wobec wyroku tłumu i podłości tego świata jedne z najbardziej wstydliwych miejsc ludzkiej cywilizacji Naprzeciw ludzie ze swoimi prawami do milości, wygód , ze swoimi piosenkami i filmami o miłości Tutaj istoty bez prawa do życia które znalazły się na tym świecie z woli człowieka-aby żyć i cierpieć i umierać dla pasożyta jakim jest człowiek Siedzący obok mnie mięsożerca też smutno zauwazył -naszarpie się to tego zielska aby dać mleka ia tak kończy Przynajmnie stać kogoś na refleksję inni rozsiedli się na tej ziemi jakby byla ich własnościa

Nie widziałam, ale widziałam wczoraj jak wieźli 2 krówki i było mi smutno...

też nie widziałam. w ogóle nie ogladam często tv, a ni takich filmów... 🙁

ja mieszkam na wsi i jak stałam na przystanku autobusowym to z czyjejś działki wyjeżdżał samochód ze świnkami do ubojni i jak tak przejeżdżały przede mną i je widziałam, te ich przerażone oczy omal się nie popłakałam. A nie dawno jak szłam ze sklepu jakaś kobieta miała uszykowany na podwórku pieniek i niosła dwie gęsi. Wszystkie zwierzęta zaczęły " krzyczeć ". Ale najgorsza była ta moja bezsilność no bo niby co ja mogłam zrobić? Nic. Gdybym ja miała gęsi to karzda żyła by tak długo puki sama by nie... wiecie, i karzda miała by imię ^,^

E.Wilson -To prawdziwa katastrofa dla swiata istot żywych że mięsożerny naczelny a nie jakas łagodniejsza forma dokonała pamiętnego przelomu , osobnicy jednego zaledwie gatunku naczelnych zdolali podporzadkować sobie wszystko Oni nie zważają ani na krzyki zwierzat ani nasze protesty ani nawet na protestywlasnych organizmow które nie chcą tyle mięsa ile im się zwyczajowo serwuje , wrecz wolą chorować -to widać po rozmiarach chorób cywilizacyjnych, po rozmiarach apteczek domowych Drodzy Wegetarianie , uważajcie na nich , to nieodpowiedzialny , niefrasobliwy , samolubny i brutalny gatunek Uważajcie -oni oszukują , kradną , kłamią , itpNiech los zwierząt będzie dla Was wystarczającym ostrzeżęniem nie znam zbyt wielu wegetarian , ale żaden z nich mnie nie oszukal , nie skrzywdził Natomiast wyzbyłam się sentymentów do mięsożercow

Wstrząsający efekt przedmiotowego traktowania zwierząt. Szczęgólnie dużo ludzi na wsiach ma takie podejście, szczególnie w Polsce i innych zacofanych krajach. Przecież to tylko zwierzę.

Często np. niechciane szczeniaki... topi się w szambie. Za to powinno się spędzić według mnie kilka lat za kratkami, ale w częście społeczeństwa panuje przyzwolenie na takie postępowanie.

ja za zabicie zwierzaka dała bym kare śmierci albo 120 lat więzienia.

Taki jest problem Za zabicie zwierzątka idzie się siedzieć na 2-3 lata, o ile się idzie, a za zabicie człowieka dużo więcej.
Ulka, ja pamiętam jak 2 lata temu stałam z moją mięsożerną mamą na przystanku i właśnie jechało auto do przewozu zwierząt na ubój - puste. Zaczęłam strasznie panikować, lamentować. Moja mama oczywiście rzucała teksty typu: "przecież jest puste". No i co z tego, że jest puste, jak za kilka godzin może się okazać, że już takie nie będzie.
Jak 1 października chodziłyśmy z koleżankami po mieście z petycjami do podpisania, to się jedna staruszka obruszyła, że się pierdołami zajmujemy, a dzieci głodują. No właśnie ludzie nie potrafią o nic zadbać. Ani o siebie, najbliższe otoczenie, obcych. Dlatego tak traktują biedne, kochane zwierzątka
Ja płakałam za każdym zwierzątkiem które przy mnie odeszło. Nie koniecznie za moim własnym. Za to zauważyłam, że za ludźmi nie potrafię tak płakać... Ciekawe dlaczego (?!)

Babci trzeba bylo wytlumaczyc, ze jakies 10 malych dzieci zje tyle samo zboza lub innych roslin co taka tuczona na uboj swinka

Ktosiek, najśmieszniejsze jest to, że pewnie jakby się jej wytłumaczyło ile wykorzystuje się soi dla hodowlanych zwierząt, a ile na pożytek ludzki, oraz ile wykorzystuje się wody przy produkcji mięsa, to pewnie wzruszyła by ramionami i powiedziała, że głupoty wygaduję 🙁
Im starszy człowiek tym bardziej myśli, że więcej mózgów pozjadał. Tych zwierzęcych pewnie tak, przy kwestii mięsożerców...

Ludzie są tak potworni, czasami albo nawet częściej trudno mi żyć wśród nich wszystkich 🙁 Wokół panuje wszechobecny konsumpcjonizm, którego mam po dziurki w nosie. Żyjemy po to żeby się nażreć, ładnie ubrać i podobać wszystkim dookoła.

tak. ludzie to okropne stwożenia. ja mam tylko jedną PRAWDZIWĄ koleżankę a reszta to taka oszukana. przyjaciółki nie mam. jedynymi i najlepszymi moimi przyjaciółmi są zwierzęta głównie te moje ale inne jak dam ręke powąchać to zaraz się cieszą. pies mojej byłej kumpeli cieszył się na mój widok bardziej niż na jej. mieszkam na wsi i dobrze mi tu, przyroda w koło a jak idę z piesiem do miasta do babci to potem już zaczyna mnie głowa boleć i stopy od betonu. a po lesie chodzę i nic mi nie jest.