Zobacz wstrząsające zdjęcia z polskich ogrodów zoologicznych !!!

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, iż zwierzęta w ogrodach zoologicznych
nie są i nie mogą być szczęśliwe. W swoim życiu widziałem kilkadziesiąt ogrodów zoologicznych.

Pracownicy zoo chcą przekonać ludzi, iż ogrody pełnią funkcję
edukacyjno- dydaktyczną. Niestety rzeczywistość jest zupełnie inna.

Zobacz :Czy te zwierzęta mogą być szczęśliwe?

link do zdjęć: http://barche.blog.onet.pl/2,ID267645832,index.html
FILIP

Moim zdaniem Filip powinien miec lepszy aparat fotograficzny,
:rotfl: gdyz rzeczywiscie widac piksele bardziej niz wyraz oczu zwierzat...

A tak poważnie, to moja siostra uważa że zwierzeta z ZOO maja lepiej niz te trzymane w domu...
Osobiście to mam inne zdanie, bo to zalezy u kogo jest dane zwierzę i jakie warunki ma w raz z przestrzeznia na codzień.

Mnie w ZOO zawsze odrzucał zapach, brud, smutek zwierząt. Już w dzieciństwie dziwiłam sie czemu maja tak mało przestzreni, w klatkach, i wogóle...
Prawda jest taka, że teraz mało jakie zwierzęta moga zyc na wolnosci, gdyz czlowiek mu na to nie pozwala. Zajął terytorium zwierzat i jeszcze mu mało.
Niestety nie da sie cofnąc pewnych spraw, mozna tylko starac sie polepszyc zycie tym zwierzetom. W polskich ZOO niestety należałoby zlikwidowac klatki i porobic a'safari, z gatunkami ktore żyja w naturze... taki jest mój "pomysł".
Natomiast zwierzeta ktore mogłyby byc z czlowiekiem...
no własnie...

Zapraszam do Opola-najlepszy ogród zoologiczny w Polsce,a pokuszę się nawet o stwierdzenie,że w Europie. Tam zwierzęta mają doskonałe warunki bytowe-jedyne Goryle w Polsce:) ZOO musi być,bo inaczej zwierzeta juz dawno by wygineły.Nawet potrafią się rozmnażać w warunkach stworzonych przez człowieka.ZOO jest OK i bardzo lubię tam chodzić:)

Ja pracuje jako wolontariuszka w zoo i uważam, że naszym zwierzakom nic nie brakuje. Wydaje mi się, że niektórzy wrzucili wszystkie ogrody zoologiczne do jednego worka. Chcę zwrócić uwagę na to iż często takie placówki borykają się z problemami finansowymi i przerobienie ich na coś w stylu safari jest totalną abstrakcją.
We Wrocławiu wiele się zmieniło od kiedy zmieniła się dyrekcja. Byłam tam dwa dni temu. Szykują się następne zmiany niestety ograniczone przez wielkość ogrodu. Jego wcześniejszym dyrektorom-których nazwisko każdy zna-odbiło. Chyba zbyt późno zostali wysłani na emeryturę. Nie osądzajcie ich pochopnie bo to może się zdarzyć każdemu.
Zdaję sobie sprawę z tego, że w wielu z zoo nie jest dobrze ale wiele z nich pełni pożyteczną funkcje przykładowo hodowlę zwierząt przeznaczonych na reintrodukcję.
Nie chce przedstawiać zoo jako same dobro bo tak nie jest ale uważam, że zbyt je demonizujecie.
I jeszcze jedno... Wszyscy znani mi pracownicy kochają zwierzęta a przy tym zarabiają grosze...

Byłam w zoo 1 w życiu. Jak miałam jakieś 5 lat. Wtedy nie wiedziałam o tym, że zwierzęta trzymane tam cierpią. Jak się jest dzieckiem to wszystko jest różowe.
Powracając do tematu. Gdyby nie było nigdy żadnego, to zwierzęta nie potraciłyby instynktów i żyłyby na wolności. Pozostaje tylko problem okrutnych kłusowników i myśliwych. Oraz ludzi, którzy chcą sobie sprawić torebkę czy też buty z aligatora.

wrocławskie zoo wygląda coraz lepiej. robią większe wybiegi i w ogóle.

mnie osobiście przeraża mini zoo w lesznie.
istny obóz koncentracyjny...

Fafik, a mógłbys pokazać zdjęcia stamtąd?

Co do Wrocławskiego.. wczoraj w TV mówili ze za rok będą tam robić oceanarium i safari. Póki co w Poslce ejst jedno Safari w świerkocinie. Samo safari anwet ok, tylko przyadła by się lepsza flora, bo tam był sam paisek a na dwóch innych wybeigach chyba stepu mongolskiego i czegośtam jeszcze było troche trawy... Z kolei piesze zoo, które też jest w świerkocinie ejst połączone z tyms afari, to katastrofa, szczególnie dla ptaków, które tam trzymają... Lwy mają tak mały wybieg że nie mogą sobbie pobiegać, psy dingo też i inne zwierzęta. surykatki miały też abrdzo mały wybieg, małpy były w klatkch i miały taka mała budkę do schowania, do której możnabyło zarzec rpzez szybe a tak był taki syf,... fuj!
Największe zoo w Poslce jest w Gdansku(136 ha) drugie największe w Poznaniu(Duże zoo117 ha, ten mniejszy ma 5,5 ha, ale się nie martwcie o przestrzeń dla zwierząt, już teraz wszystkie praktycznie więskze zwierzęta zostały przeniesione do dużego Poznańskiego zoo, które jest na rpawde piękne. W małym są teraz gady, akwanarium takie małe, ptazarnia, ptactwo wodne, kajmany, warany z komodo, i kilka gatunków małp, do tego na dużych wybiegach są kuce szetlandzkie i jakieś osły. Aha i jeszcze lemury i wyderki. Kiedys w tym małym zoo duze koty(tygrysy lwy, puma i neidzwiedź)miały mega okropne warunki były w klatkach wielkości około 10x10 i druga ''wybieg'' do rpzejscia mniej więcej taki sam, miały na rpawde okropnie, ale to było ejszcze praktycznie zac zasów komuny... Teraz w zoo poznańskich uważam ze zwierzęta mają dobre warynki, szczególnie duze Zoo, ponieważ jest na tak wielkiej rpzestrzeni ze zwierzęta mają na rpawde ogromne wybiegi! o których w wiekszosci polskich zoo mozna pomazyc(wiekszosc polskich zoo jest wielkosci od 10 ha do 40 ha chyba trzecie najwieksze ma 50 ha ale nie apmeitam jakie)akurat czytalam o wsyztskihc pokolei zoo polskich w wikipedii więc wiem 😀

edit: a w duzym zoo juz koncza niedlugo budowe najnowoczesniejszej i najwiekszej slonairnii w Europie. Słonie będą miały duuuuzo rpzestrzeni pod dachem, nowoczesnej stajni/budynku ktora wlasnie kocnza budowac specjalnie dla sloni do tego ogromne pastwisko nie apmeitam dokladnie ile ha ale coś mi swita ze tam z 10 ha będzie miało samo apstwisko do tego druga strona za budynkiem i sam budynek dla sloni. Juz widzialam zza plotu budowy jak to wygląda i ejst super. w 2009 bedzie juz mozna zwierzac,m ale ja pojde tam nie w dzin otwarcia bo pewnie cale tlume sie w dzien otwarcia sloniarni zeją z całej polski a mzoe i europy 🙂

[edytowane 13/8/2008 przez leslie]

ja byłam w ogrodzie jak byłam mała.
i faktycznie w tym w Zamościu to były straszne warunki boże w jakiej klatce trzymali świnki morsie np.
Ale w warszawskim to co innego zwierzaki biegały po trawie i było już lepiej .
Najlepiej byłoby oczywiście nie zamykać zwierząt ale czy wtedy moglibyśmy je zobaczyć ,myślę ,że zoo to zły pomysł .
Najlepszym kompromisem byłoby na otwierać więcej parków narodowych i rezerwatów przyrody w których byśmy mogli podziwiać i nie szkodzić .

chciałabyś, jak już 😛 (tak, wiem, męsko brzmiący mam nick;])

nie mam zdjęć. zresztą nikt nie chciał by tego zobaczyć. klatki dosłownie 10 m x 10 m i w tym siedzą 2 niedzwiedzie, brudna woda, stalowe kraty- zero zieleni, ziemi, trawy. ogólny syf.

zoo utrzymywane jest z pieniędzy miasta, wchodzi się tam za darmo. pewnie dlatego jest w takim strasznym stanie.

za darmo? powinni zrobić oplaty ;/ chociaz male ale zawsze! u ans w małym ulgoy ejst za 9 zł a w duzym za 5 albo 6(nie pamioetam)

W Poznaniu na wybiegu dla słoni jest wybudowane coś na kształt wioski murzyńskiej. Takie śmieszne chatki. Będzie można posiedzieć, kupić coś do jedzenia i poobserwować słonie. 🙂
4 słonie mają przyjechać jesienią do zoo. Ale będzie je można oglądać dopiero jakoś na początku przyszłego lata. W planach jest jeszcze budowa nowoczesnej lwiarni 🙂

ma być 5 słoni. Samiec i 4 samice 😉 przyjadą z Afyki dgzie na wolnosci brakuje już miejsc dla słoni. No i ta wioska afrykanska bedzie gdzie beda restauracje itd. Sloniarnia bedzie na rpawde super widzialam ja zza plotu i juz zrobila duuze wrazenie na mnie 😀 jest ogromna do tego kilkanascie ha pastwiska dla sloni, to jest dużo miejsca jak na zoo 🙂
Co do lwiarni to bedzie tak, że teraz tam dgzie są wielblady i chyba ostatni kon przewalskiego beda miały nowy wiekszy wybieg a tam gdzie one były dotychczas będzie lwiarnia, ale ją planują na nastepny rok czy anwet dwa lata. Bellis Pernis mieszkasz w Poznaniu i wiesz, czy z neta masz info 😀 ?

[edytowane 14/8/2008 przez leslie]

Mieszkam koło Poznania i jestem wolontariuszką w Nowym Zoo. I cały czas wydaje mi się, że mają być 4 słonie. Ale to jeszcze podpytam. Robi wrażenie no nie??? Mi się baaardzo podoba 🙂

a Rok temu bylas wolontariuszką? moja starsza sis rok temu była rpze 3 miesiace, może się znacie 😀 ona pracowala w pawilonie nocnym przy surykatkach i makakach japońskich i mrówkojadach 😀
ps. Bellis napisz mi na pw. Swoje gg jesli możesz 🙂

[edytowane 14/8/2008 przez leslie]