Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

rybki w akwarium  

Strona 2 / 2 Wstecz
  RSS

ropucha
forumowicz
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 30
23/08/2009 1:16 am  

Nie znam się na rybkach i ich "kręćkach", ale zauważ, Ropucho, że innym zwierzętom (gryzonie) też chyba niespecjalnie podoba się trzymanie ich w klatkach. Czy te klatki nie przypomniają Ci zoo?

Oczywiście, że przypominają, dlatego nie kupuję np. chomików, świnek morskich czy królików.

A co do akwarium- kuli to też słyszałam o tym wiele złego i jeśli już zdecyduję się na rybki to na pewno nie kupię takiego.

Głupotą jest oczekiwać zmian robiąc wszystko tak jak dotychczas


OdpowiedzCytat
jazz
 jazz
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 651
23/08/2009 6:44 pm  

ja swoją świnkę morską mam przez tzw "przypadek" i dopiero teraz widzę jakim bezsensem jest trzymanie takich zwierzaków 🙁 siedzi w klatce co prawda kupiłam największą jaka była ,i staram się codziennie wypuszczać na trawkę w okresie letnim. a tak resztę roku spędza w klatce.
moim osobistym zdaniem MASAKRA takie mini zoo, szkoda mi takich zwierzaków.
co to rybek mam takie samo zdanie ,prawda ładnie to wygląda ale tylko wygląda.

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
23/08/2009 7:49 pm  

Co do kuli- kula fantastycznie nadaje się do kompozycji kwiatowych bądź na trzymanie tam cukierków. Dla rybek niet. Przykładowo w Rzymie panuje zakaz trzymania ryb w kulach, jako ze to dręczenie zwierząt.
Surykatka, pokazywane przez Ciebie "specjalne akwaria" marina to niestety też ściema, te pudełka mają ledwie ok 2 l pojemności! :(( Minimum na jednego bojownika to 20-25 l akwarium mocno zarośniętego rośliinami, dla haremu 1 + 3 , minimum to 45 l) . Jak tam zmieścić filtr i grzałkę? Wbrew panującym głupim mitom, również te ryby potrzebują tego osprzętu. Zaraz się pewnie ktoś odezwie, że osobnik x trzyma ryby bez tego i żyją. Żyją bo bojownik to jedna z bardziej wytrzymałych ryb, a i co to za życie w tak fatalnych warunkach?

Wracając do głównego tematu: każda ryba ma swoje wymagania, począwszy od litrażu, poprzez temperaturę, poprzez rodzaj podłoża(rybki denne) aż po parametry wody. Wymagania rybki którą trzymać chcemy znać trzeba i się do nich stosować, wtedy uniknie się zgotowania zwierzętom męczarni... przykładowo pchanie skalarów do zbiornika 100 l to katusze dla ryby, ponieważ rybka ta wymaga zbiornika większego, wysokiego gdzie rozwijać się będzie zdrowo, rozmiary osiągnie spore , oko właściciela będzie cieszyć a sobie będzie egzystować szczęśliwie tarło odbywając i od czasu do czasu przeganiając współmieszkańców... sęk w doborze ryby, doborze warunków dla niej i w pielęgnacji akwarium.

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
Kama122
forumowicz
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 21
25/08/2009 6:57 pm  

Ja bojownika nie mam (mam inne ryby w prostokątnym akwarium), ale czytałam, że okrągłe akwa nie nadaje się dla żadnych rybek.

Za to chciałam poruszyć sprawę gryzoni jako ich fanka. Kupowanie w sklepie odradzam - zwierzęta są prawie zawsze zbyt młode, często chore, a samiczki czasem ciężarne. Swojego królika kupiłam w zoologicznym jako miniaturkę, której w ogóle nie przypomina. Dodatkowo maluch ma alergię. Tak samo chomiki - kupiłam dwa dżungarki, chciałam samiczki - dostałam parkę. Dodatkowo samiczka była już w ciąży, gdy ją kupiłam. Z 2 chomików zrobiło się 10.
Poza tym mało osób wie, że gryzonie można adoptować. Zwierzaki z labo, od nieodpowiedzialnych opiekunów, czasem wykupione ze sklepu, z allegro, uratowane przed zjedzeniem przez węża, wykupione z pseudohodowli itp. itd. Co zwierzak to inna historia. Adopcja jest darmowa - trzeba jedynie podpisać umowę adopcyjną. Tym sposobem można uratować życie jakiemuś maluchowi. Ja adoptowałam świnkę morską - Maję - jest po prostu świetnym prosiakiem 😀 Adoptujący wie bardzo dużo o zwierzaku - kupując w sklepie nie wie nic.
Po za tym kupując zwierzę z zoologika przyczyniamy się do zarabiania na zwierzakach. Jedni dbają o zwierzaki w sklepie - inni nie. Po za tym zwierzaki często pochodzą z pseudohodowli. Ogólnie jest tam masakra. Kiedyś widziałam zdjęcia z zagranicznej pseudo - świnki morskie w plastikowych pudłach o wymiarach 30cmx30cm, zagloniona woda, jakaś bułka do jedzenia, ściółka (a raczej podłoże z moczu i bobków) przyklejająca się do łap i maluchy. Normalne fabryka prosiąt. Innym razem widziałam fotki z polskiej pseudo - świnki morskie w pomieszczeniu dla świnek nie morskich, brudna woda, świnki chore, jedzenie sporadycznie...
Jakby ktoś chciał to podaję linki :
Świnki --> www.swinkimorskie.eu/forum/
Króliki --> www.adopcje.kroliki.net
Chomiki --> www.2chomiki2.fora.pl
Szczurki --> www.stowarzyszenieprzyjaciolszczurow.pl
Myszki --> www.myszy.info

Wybaczcie za odbiegnięcie od tematu, ale musiałam to wytłumaczyć 😉


OdpowiedzCytat
Amvaradel
rozmówca
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 99
13/10/2009 2:00 pm  

To, co napisała Kama bardzo mi się podoba. Gdybym teraz miała się zdecydować na jakiegoś gryzonia, to tylko z adopcji.

http://ekoprzewodnik.pl/


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca