W ten sposób łamie się zwierzęta w cyrkach przygotowując je do przedstawień.
Film nakręcony w cyrku Ringling Bros. Nie jest to ododobniony przypadek, jest to norma w każdym cyrku.

youtube 09;59

Ringling Bros. -Elephant Child Abusers-Breaking A Baby Elephant

http://www.youtube.com/watch?v=eDMyEHY6ELs

Cyrk portal jest to kanał youtube w pełni poświęcony wykorzystywaniu zwierząt do celów rozrywkowych.

http://www.youtube.com/user/cyrkportaI

!!! Powstrzymaj cyrkowe cierpienie !!!

!!! Cyrki bez zwierxząt przyszłością przemysłu cyrkowego!!!

!!! STOP DLA ZWIERZĄT W CYRKU!!!

W wielu cyrkach, między innymi w kilku angielskich, zaczyna sie juz stosowac metody pozytywnego wzmocnienia. Zwierzęta sa szkolone, a nie tresowane.

Ale niestety w innych wciąż rzeczywistość jest czarna...przykre.

Ale pozostaje jeszcze kwestia niewolnictwa ..

Te zdumiewające zwierzęta powinny pokonywać 20 mil dziennie, są natomiast zamykane w pomieszczeniach tak ciasnych, że nawet nie mogą się obrócić.”
W wędrownych menażeriach zwierzęta są zabierane siłą z domów i rodzin: słonie, tygrysy, małpy i inne zwierzęce klowny są bite, biczowane i nakłaniane do wykonywania nienaturalnych i często przerażających czynności. Te nieszczęśliwe zwierzęta spędzają większą część życia skute łańcuchami i stłoczone w klatkach i podróżują od Annasza do Kajfasza w brudnej ciężarówce lub pociągu.

[edytowane 13/2/2010 od MassMurder]

Nawet jeżeli istniałaby możliwość niekrzywdzącego przystosowania słoni i tygrysów do bycia błaznami, to nie widzę powodu żeby to praktykować.

Macie rację,ale niektóre zwierzęta trafiaja do cyrku, ponieważ nie moga zostac wypuszczone na wolnośc...
zdarzają się takie sytuacje,że jedynym wyjściem jest ogród zoologiczny, albo cyrk.

Oczywiście cyrku nie popieram, nie chodzę do cyrku, nie płacę za takie "show". Ale podobają mi się za to wystepy z psami i żeby było ciekawiej sama na przyszły rok planuję podczas dni miasta zrobić show ze szkolonymi psami. Tylko wiadomo, pies jako zwierzak domowy nadaje się do takiej roli idealnie, tymbardziej szkolony na zasadzie pozytywnych wzmocnień. Natomiast dzikie zwierzeta lepiej,żeby pozostały na wolności...

Aczkolwiek z drugiej strony do oceanarium chętnie się wybiorę. Delfiny również szkolone są metoami pozytywnymi, szczególnie w tych angielskich oceanariach. Anglia to kraj, z którego oprzywędrowało do Polski wzmocnienie pozytywne. Mam nadzieję,że u nas ludzie zaczną rozumieć te metody i je stosowac...Ja w swojej szkole stosuję tylko to:)

jest spora różnica, miedzy cyrkiem a ogrodem zoologicznym
jesli zwierze z jakis przyczyn nie moze wrocic na wolnosc, to cyrk NIE JEST jest jedynym rozwiazaniem

Powiem szczerze, ze miedzy cyrkiem a zoo jest przepasc a miedzy poszczegolnymi ogrodami zoologicznymi rowniez. Poszczegolne zoo nie sa sobie rowne pod wieloma wzgledami

Przecież to co przeżywają te zwierzęta to horror! W ogóle nie wiem skąd ludziom przyszło do głowy, żeby wykorzystywać zwierzaki do celów cyrkowych.Cieszę się, że coraz więcej ludzi zauważa co się dzieje i chce coś zrobić.

Aczkolwiek z drugiej strony do oceanarium chętnie się wybiorę. Delfiny również szkolone są metoami pozytywnymi, szczególnie w tych angielskich oceanariach.

Są także ograniczone, ze względu na życie w oceanarium. Nie popieram ani cyrków, ani ogrodów zoologicznych, ani oceanariów. Popieram tworzenie rezerwatów przyrody.

Nelu, gdyby nie ogrody zoologiczne nasze dzieci nie wiedziałyby co to jest tygrys. Wiele zwierząt traktowalibyśmy jak dinozaury, które kiedys kiedyś sobie zyły na ziemi...

Opolski ogród zoologiczny jest tak zbudowany,że przyjemnie patrzy się na zwierzęta. Nie ma klatek, są potężne wybiegi. Zwierzęta są spokojne, nie ma wypadków, są odpowiednio żywione i utrzymane.

Nie każde zoo jest złe...

"Nelu, gdyby nie ogrody zoologiczne nasze dzieci nie wiedziałyby co to jest tygrys. Wiele zwierząt traktowalibyśmy jak dinozaury, które kiedys kiedyś sobie zyły na ziemi..."

To w takim razie zamknijmy w małych osadach murzynów, azjatów, eskimosów- żeby nasze dzieci wiedziały że istnieją. Może wyślijmy nasze dzieci do Australii lub Afryki, niech zobaczą, jak wyglądają Polacy..

Nie chcę tu budować kłótni, ale te zwierzęta nie są własnością ludzi, i mają prawo do dzikiego życia, a nie zamknięcia w wygospodarowanych przez człowieka obszarach..

Nie chcę tu budować kłótn

Ja tez ale rowniez mam swoje ALE 😉
Zaczne od poczatku. Chodzi mi tutaj tylko o ogrody zoologiczne.
W Polsce jest ich chyba 18 z czego 10 nalezy do EAZY (np zoo w Poznaniu) i na niej chcialam sie skupic w swojej wypowiedzi. Otoz organizacja ta zajmuje sie min reintrodukcja zwierzat na wolnosci. Czym jest reintrodukcja? Jest to przwracanie zwierzat ich naturalnemu srodowisku. Wszyscy wiedza jak duzy jest nacisk cywilizacji na nature, coraz wiecej gatunkow traci swoje naturalne srodowisko. W tych ogrodach zoologicznych hoduje sie zwierzeta po to aby brac aktywny udzial w ochronie przyrody.
Jakie gatunki zostaly nam przywrocone/wciaz sa przywracane?
1) żubr
2) suseł moręgowany
3) sokół wędrowny (wspanialy ptak<3)
4) ryś
5) cietrzew
6) głuszec
W dwoch pierwszych projektach bralo udzial min zoo poznań.
Teraz mozna zapytac dlaczego poswieca sie jedne zwierzeta kosztem drugich? Jezeli aby odbudowac gatunek i przyczynic sie do zachowania bioroznorodnosci (wartosci samej w sobie, wrecz nieocenionej) trzeba poswiecic kilka zwierzat to jestem jak najbardziej za, tymbardziej ze nikt im krzywdy nie robi. Znam prace zoo od zaplecza.
Dlaczego sie zwierzeta eksponuje? Po to aby zoo moglo sie utrzymac! Uwierzcie, ze pracownicy nie zarabiaja tam kokosow...

W dobie takiej antropopresji twierzenie rezerwatow nie pomoze. To za malo...

Wiem ze kilka osob na tym forum jest dosc radykalna w kwestii jakiegokolwiek trzymania zwierzat na uwiezi. Ja jestem radykalna jak chodzi o ochrone przyrody.

Chcialam tez zwrocic uwage na to, ze obraz ogrodu zoologicznego sie zmienil. Zwierzeta nie sa trzymane w ciasnych klatkach, likwiduje sie kraty, czasem stosuje sie specjalne "wyciagi" umozliwiajace drapienikom pogon za zdobyczom. Zwierzaki sie stymuluje, maja zabawki. Zwierzeta spoleczne nie sa tzrymane samotnie itd. Obraz zoo zmienil sie i nadal sie zmienia i to na lepsze. Mowie tu oczywiscie o tych dobrych ogrodach zoologicznych!

No widzisz- ty patrzysz na to pod kątem ochrony zwierząt.
I jeśli chodzi o pomoc zwierzętom, to ok, ale kiedy zakłada się Ogród Zoologiczny tylko po to, by ludzie mogli podziwiać 'wspaniałe okazy z innych kontynentów', to coś jest chyba nie tak.

Nie wiem który ogród zakładany jest tylko po to...te,które znam mają rewelacyjne warunki i jak pisze Bellis, staraja się zapewnić zwierzakom jak najbardziej warunki życia zbliżone do naturalnych. Poznań, czy Opole są tego najlepszym przykłądem. Tam trzeba być,żeby to widzieć...

I jestem jak najbardziej ZA ogrodami zoologicznymi. Latem chodze tam często i chodzić będę,bo to dla mnie dobra rozrywka, popatrzec na dzikie zwierzaki.

A gdybyśmy mieli się czepiać szczegółów, to nie moglibyśmy trzymać w domach kompletnie żadnych zwierzat, łącznie z psem. Każde zwierzę wypuszczone na wolność mogłoby stać się dzikim,więc uniemożliwiamy mu życie tam,gdzie żyć chce. Wszelkie świnki morskie, szczury, psy, koty, szynszyle, króliki, wężę, jaszczurki, papużki, to zwierzęta zabrane naturze...trochę dziwne to myślenie,ale ok. Każdy ma prawo do swojego zdania....

A gdybyśmy mieli się czepiać szczegółów, to nie moglibyśmy trzymać w domach kompletnie żadnych zwierzat, łącznie z psem.

Niektorzy tak uwazaja 🙄

ale kiedy zakłada się Ogród Zoologiczny tylko po to, by ludzie mogli podziwiać 'wspaniałe okazy z innych kontynentów', to coś jest chyba nie tak.

Kiedys tak bylo, nawet byly objazdowe ogrody zoologiczne gdzie wylapywalo sie takiego zwierzaka z natury. Zamykalo w ciasnej klatce tak aby publicznosc mogla go obejrzec z kazdej strony i wozono gdzie tylko sie dalo az padl ale to na szczescie przeszlosc.
Genarlanie te ogrody zoologiczne nienalezace do EAZY daza aby do niej dolaczyc. Co to znaczy chyba wiadomo. Chca brac udzial w ochronie przyrody ex situ.
Eksponowanie zwierzat tez przybliza w jakis sposob piekno ziemskiej fauny wiec nie demonizowalabym tej funkcji ogrodow zoologicznych oczywiscie jesli to idzie w parze z edukacja i ochrona przyrody a nie tylko suchym pokazaniu zwierzaka w klatce.
Oczywiscie zawsze sa wyjatki 😡 nie mowie ze jest rozowo ale chcialam jakos zarysowac ze to do konca nie jest tak jak wszyscy uwazaja. Rozumiem ze widok zamknietego zwierzecia moze budzic sprzeciw osob empatycznych. 😛
Tak sie zastanawiam bo zrobil sie dosc duzy offtop. Moze by tak wydzielic tamat?

[edytowane 4/3/2010 przez Bellis_perennis]