Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

gdy w domu myszy harcują   

Strona 1 / 2 Następny
  RSS

łendi
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 7
19/10/2012 6:47 pm  

witam,
mam problem i liczę na Waszą pomoc w jego rozwiązaniu.
otóż od niedawna mieszkam na prowincji w budynku, w którym dzielę z innymi osobami kuchnię oraz pralnię.
są to 100% mięsożercy - padlina nie wychodzi im gara. ale nie o tym.

otóż pojawiły nam się w domu, a dokładnie w kuchni, myszy.
pod zlewozmywakiem mamy niewielką szafkę, w której oczywiście trzymamy kosz na śmieci, a obok tego kosza leci dość duża rura i oraz jakieś mniejsze rurki, które znikają w ściance z dykty - nie byłoby problemu, gdyby nie to, że pomiędzy tymi rurami jest pusta przestrzeń i przełażą przez nią myszy, które stołują się w naszym śmietniku.

w tym tygodniu mój sąsiad zainstalował tam łapę na myszy - taką tradycyjną gilotynę.
taka łapka jest sprzeczna z moim światopoglądem. uznałam, że trzeba namierzyć sąsiada i z nim pogadać.
dzisiaj go spotkałam i starłam się z nim na ten temat pokojowo porozmawiać, ale niestety w nim jest 0 empatii i uważa, że jak "wyrzuci" zabitą mysz, kiedy ja nie widzę, to nie ma problemu.
zasugerowałam mu, że najlepiej pozbyć się jakoś tej dziury, załatać ją wspólnymi siłami, ale on tylko rzucił, odwracając się na pięcie, że on się boi myszy, bo one mają długie ogony, a chomika się nie boi bo mają krótkie. i łapa stoi dalej.
powiem szczerze, że nie jest mi wcale do śmiechu.
wiem, że są takie łapki "cruelty free", ale nie kupię jej "na już", bo nie mam takiej możliwości.

czy Wy też mieliście kiedyś nieproszonych gości w domu? jak sobie z nimi poradziliście?
jak dojść do porozumienia z sąsiadem?

[edytowane 19/10/2012 przez łendi]


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
19/10/2012 6:55 pm  

Kupcie kota 🙂


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
19/10/2012 7:24 pm  

Przede wszystkim trzeba zabezpieczyć budynek przed myszami, aby nie wchodziły z dworu. Do złapania takich które już są może służyć żywołapka natomiast nigdy nie daj się namówić na trutkę na myszy, nigdy! To strasznie nieetyczne bo myszki się męczą strute...:( już lepsza jest zwykła pułapka na myszy.


OdpowiedzCytat
łendi
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 7
19/10/2012 7:39 pm  

ciekun:
śmiej się! niestety nie mogę sobie pozwolić teraz na zakup zwierza. mamy za to w mieszkaniu psa "jorka", który jak wiemy kiedyś specjalizował się w łapaniu gryzoni. niestety to nie przejdzie 😛

bellis_perenis:
mieszkam w dużym, dość starym drewnianym domu na norweskiej prowincji. myszy wchodzą ponoć przez jakąś dziurę, która została "daaawno temu" wywiercona na pociągnięcie kabli (m.in. internet) dowiem się dokładnie gdzie się ona znajduję. wierzę, że da się z nia coś zrobić.
na razie powierzchownie załatałam dziurę pod zlewem- ze względu na te rury nie jest to łatwe- pewnie na nic to sie zda, ale wierzę, na chociaż chwilowe zatrzymanie gryzoni.
dodam jeszcze, że myszy nie wychodzą (jeszcze) na otwartą kuchnię.
ja tutaj mieszkam dopiero 3 miesiac, oni już kilka lat. podejrzewam, że sprawa ciągnie się nie pierwszy rok, dlatego dziwię sie, że do dziś nikt nie zwalczył jeszcze przyczyny.

trutka absolutnie nie wchodzi w grę!

[edytowane 19/10/2012 przez łendi]


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
19/10/2012 7:44 pm  

Nawiązałem moją wypowiedzią do tytułu, 😉 nie mniej może przygarnąć jakiegoś kota z ulicy? Jeżeli będzie łowny i wyczai że w domu są myszy to u Was się rozgości. Bo są u Was na ulicy koty?


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
19/10/2012 7:47 pm  

[b]łendi [/b] tylko dziury muszą być załatane porządnie bo myszy są strasznie wytrwałe w wygryzaniu sobie drogi.

[edytowane 19/10/2012 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
bułek
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1236
20/10/2012 12:18 am  

Może trochę cementu lub gipsu załatwi sprawę?

Smakowite przepisy wegańskie


OdpowiedzCytat
Mango
rozmówca
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 95
20/10/2012 1:33 am  

Gips się na nic nie zda. Cement będzie trzymał dłużej, ale wydaje mi się, że z tym prędzej czy później zwierzaki sobie poradzą.
Tak jak Bellis wspominała, myszy są wytrwałe... W domu mojej prababci długo nie mogliśmy się ich pozbyć. Sprawę załatwił... kot właśnie:)

"Zostawcie świat trochę lepszym, niż go zastaliście"


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
20/10/2012 2:01 am  

nie daj się namówić na trutkę na myszy, nigdy! To strasznie nieetyczne bo myszki się męczą strute...:( już lepsza jest zwykła pułapka na myszy.

...u mnie w pracy myszy przełażą dziuramii w murach(złapały się 3), u nas jest założona łapka, natomiast sąsiad ze sklepu chwali się wynalazkiem, że on rozkłada taką "specjalną truteczke", że jak mysz ją zje, to się z niej taki "suszek" robi, mumia taka.... to ja już wole te naszą łapke, przynajmniej ciach i szybko a nie..

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
20/10/2012 2:39 am  

Fatty, a nie masz ochoty tej łapki sabotować? Ja bym miał... 😀


OdpowiedzCytat
łendi
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 7
20/10/2012 10:01 pm  

hej, dzięki za wszystkie wiadomości! 🙂
jak mówię, kot nie wchodzi w ogóle w grę.
na dniach będziemy rozmawiać z zarządcą budynku w kwestii "załatania" dziury głównej.
mam nadzieję, że to coś da, chociaż na jakiś czas.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
20/10/2012 10:17 pm  

Ponoć trzeba tez porozkładać waciki nasączone olejkiem miętowym lub kroplami miętowymi - myszy tego nie lubią i utrudnia im to wyczucie jedzenia. Ale najważniejsze jest zatkanie przejść.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
21/10/2012 2:26 pm  

Fatty, a nie masz ochoty tej łapki sabotować? Ja bym miał... 😀

mam, ale jakiś czas siedziałam "w gryzoniach" wiem jakie to ma możliwości rozrodcze etc-myszowych familii przemykajacych między półkami mieć nie chce.
Tylko z lękiem czasami spoglądam w miejsce łapek.

jako ciekawostke podam, że niegdyś na szczurowym forum ktoś zauważył, że myszy się wniosły z domu gdy pojawiły się w nim szczury(takie domowe pieszczochy)

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
21/10/2012 2:54 pm  

No to mamy rozwiązanie. Trzeba sprosić do domu szczury 😀
Ciekawe co na to by właściciel powiedział? 😀


OdpowiedzCytat
łendi
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 7
21/10/2012 6:12 pm  

z pewnością by się ucieszył 😛


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca