Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Kolonie 🙁  

Strona 3 / 4 Wstecz Następny
  RSS

xGetBoredx
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 216
13/06/2009 2:36 pm  

Dita, bardzo Ci współczuję takiego nastawienia innych wobec Ciebie. Sam wiem jak czasem niektórzy nie potrafią zrozumieć wegetarianizmu. Pewnie łatwiej by im było pogodzić się z ateizmem czy homoseksualizmem niż tylko wykluczeniem mięsa z diety. Powinnaś porozmawiać z wychowawczynią, ewentualnie powiedzieć rodzicom żeby zareagowali. Dla mnie to jest przejaw wrogości bo jak miałby babce przeszkadzać czyjaś dieta?

wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂


OdpowiedzCytat
Dita
 Dita
forumowicz
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 21
13/06/2009 4:03 pm  

Właśnie też tego nie rozumiem. Chyba chodziło nauczycielce o to, ze tam będzie jedna kuchnia, a ktoś nie będzie osobno dla mnie gotował, jak będzie np. zupa na kości czy coś takiego.
Wiesz, chyba to zostawię, nie chcę robić jakiejś afery, może z czasem to zaakceptują.


OdpowiedzCytat
czapla_666
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 230
13/06/2009 5:22 pm  

Dita, ja bym nie odpuszczala. A co ty, gorsza jestes? nie! To, ze nie jesz miesa wyklucza cie ze szkonego zycia? Nie! A co, gdy ktos jest np. ulczulony na bialko? I nie moze jesc np platkow... Tez nie moze nigdzie jechac? Bez sensu. Mysle, ze ty lub twoi rodzice powinni zareagowac...
P.S.

Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)


OdpowiedzCytat
xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1730
13/06/2009 5:23 pm  

Mi to wygląda na zwykłe ślepe uprzedzenie. Przecież jedzenie można zabrać z domu, też wymyśliła problem...

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
Dita
 Dita
forumowicz
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 21
13/06/2009 6:37 pm  

Ech, ludzie bywają dziwni.
Może trzeba było coś zrobić, ale przed wycieczką. odbyła się tydzień temu, więc teraz to już sensu nie ma większego. Po prostu trochę przykro było, bo sama problemu nie widziałam. A że było mało miejsc, więc wzięli kogoś innego na moje miejsce (bo to nie była wycieczka na którą wszyscy jechali, tylko wybrani, za jakieś tam wyróżnienia)


OdpowiedzCytat
Vida
 Vida
rozmówca
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 60
17/06/2009 2:18 am  

Nie miałam takiej sytuacji jak Dita,ale na wycieczce szkolnej jako "wegetariański obad" dostałam pierogi ruskie... ze skwarkami.


OdpowiedzCytat
czapla_666
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 230
17/06/2009 2:26 am  

Wegetarianskie obiady sa smieszne. Na przyklad sos miesny, ale bez kawalka miesa w nim plywajacym. No bo przeciez wyjeto mieso, to juz wegetarianska potrawa:P Tak mi powiedziala kucharka:D

Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)


OdpowiedzCytat
Dyzio
stały bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 615
17/06/2009 3:11 am  

One są po prostu niedoinformowane. Świadczy to o ich wiedzy na temat wegetarianizmu.


OdpowiedzCytat
pmk
 pmk
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 219
17/06/2009 11:26 pm  

pozostają zawsze domowe konserwy 😀 , tylko plecak może stać się trochę przyciężki 🙁

mn


OdpowiedzCytat
Kakusia2012
forumowicz
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 44
19/04/2010 10:35 pm  

Namówiłam rodziców na zielona szkołę.
Niestety nie obyło sie od drobnego kłamstewka 😉
powiedziałam że będę jeść tam mięso...
Oczywiście nie mam najmniejszego zamiaru tego robić.
Jakoś przeżyję tydzień na kanapkach, ziemniakach i surówce xD


OdpowiedzCytat
greene
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 337
20/04/2010 2:39 pm  

Myślę że tydzień na surówkach, ziemniakach czy chociażby kaszach da się spokojnie wyżyć bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. W dodatku myślę, że będziesz miała tam również dostęp do różnych owoców. Nie powinnaś więc się niepokoić.
Szkoda tylko, że okłamałaś rodziców. Rodzice pomyślą, że jesteś niekonsekwentna i że wegetarianizm jest dla Ciebie wyłącznie chwilową zachcianką, którą można w każdej chwili zmienić.


OdpowiedzCytat
gingerova
świeżaczek
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 4
04/05/2010 2:37 am  

trzeba to wcześniej zgłosić , ale luzz , moi rodzice też tak kiedys mówili .
na zielonej szkole jadłam zupy , ziemniaki , surówki ; pp
przeżyjesz

; dd


OdpowiedzCytat
Karen
forumowicz
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 46
15/07/2010 1:27 pm  

Zupy? Gotowali dla ciebie oddzielnie bez mięsa?

Ja wyjechałam na tydzień do Włoch samochodem. Jakaś masakra.. nawet sałatki nie można zamówić, bo jak "bez mięsa", to z rybą.. Wszędzie mi proponowali smażony ser :rotfl:
Przeżyłam. Na budyniach, jogurtach sojowych, owocach i ciastkach. 😎


OdpowiedzCytat
Pacyna
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 155
16/07/2010 8:50 am  

Wiecie, w sierpniu wyjeżdżam na duży zlot ludu, ok. 10 tys. osób i całe szczęście mogłam zaznaczyć "dietę wegetariańską", zobaczymy co tam będą mieli dla towarzyszy wegetarian. Ale i tak uważam, że tydzień-dwa można przeżyć poza domem. Przecież nie oszukujmy się - niecodziennie się zdarza zjeść porządne śniadanie, obiad i kolację, nieprawdaż?

post ten wyraża opinię użytkownika w dniu dzisiejszym i nie może być użyty przeciwko niemu w dniu jutrzejszym ani żadnym innym.


OdpowiedzCytat
PanikowaNevcia_xD
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 381
16/07/2010 9:04 am  

Pacyno, życzę Ci, żeby posiłki były naprawdę wege. 😉

„Te no naka ni wa ai subeki hito sae mo, Hanabanashiku chitte. Te no naki ni wa ikita imi kizande mo, Munashiki hana to shiru...”


OdpowiedzCytat
Strona 3 / 4 Wstecz Następny
  
Praca