Porady i ciekawostki
Pobierz tabela-doc-odt-pdf
Istotny jest właściwy dobór warzyw. Czynnikiem decydującym powinna być tu pora roku. Kupując warzywa, na które jest w danej chwili „sezon”, zapewnimy sobie w naszej diecie jarzyny najświeższe, tym samym zawierające pełnię wartości odżywczych, witamin, minerałów.
W okresie sezonu powinniśmy także pomyśleć o długich, zimowych miesiącach i odpowiednio się na nie przygotować, robiąc przetwory, przeciery, zamrażając warzywa i owoce.
Kupujemy warzywa i owoce
Parę słów o tym, kiedy najlepiej kupować warzywa i owoce oraz na co zwracać uwagę…
Najlepiej kupować je w środku sezonu na dany owoc, czy warzywo. Nie uganiajmy się za nowalijkami. Mogą one zawierać sporą dawkę środków chemicznych, stosowanych w uprawach. Środki te mają za zadanie przyspieszyć wzrost i spowodować szybsze wprowadzenie warzyw i owoców do sprzedaży.
W wyborze owoców i warzyw nie kierujmy się idealnym ich wyglądem, czy okazałym rozmiarem. Jest prawie pewne, iż te idealnie kolorowe i dorodne okazy zostały wyhodowane z zastosowaniem różnorakich ulepszaczy chemicznych.
Odrzucajmy także warzywa nadgniłe.
Przygotowywanie warzyw
Jarzyny najlepiej jest przyrządzać na parze. Pozwoli to na zachowanie jak największej ilości witamin i elementów odżywczych.
W miarę możliwości powinniśmy gotować warzywa bez obierania, a dopiero po ugotowaniu je obrać. Dotyczy to jednak wyłącznie warzyw z wiadomego pochodzenia (np. z własnej uprawy bez dodatku nawozów). Jarzyny z nieznanego źródła dokładnie myjemy i obieramy. W ich skórce bowiem może gromadzić się ołów, kadm, związki azotu (szczególnie tyczy się to warzyw korzeniowych i ziemniaków).
Jeżeli gotujemy warzywa bez łupin, czy skórek, najlepiej wkładać je od razu do wrzącej, osolonej wody. W ten sposób zminimalizujemy rozpuszczanie substancji odżywczych w wodzie.
Warzywa z dużych upraw, z reguły najbardziej nawożonych, lepiej gotować w większej ilości wody. Warzywa takie mogą zawierać azotany i azotyny. Duża ilość wody pozwoli wypłukać te związki, gdyż są one rozpuszczalne w wodzie.
Natomiast warzywa ze znanego źródła gotujemy w możliwie najmniejszej ilości wody.
W obu przypadkach warzyw nie powinniśmy gotować zbyt długo.
Wody pozostałej z gotowania warzyw nie powinniśmy wylewać, gdyż zawiera ona witaminy i sole mineralne. Należy ją więc wykorzystać, np. do przyrządzenia bulionu, czy sosu.
Warzywa świeże lepiej pozostawić niedogotowane, niż przegotowane. Nie stracą przez to swego aromatu i smaku.
Zielone warzywa, jak szpinak, fasolka szparagowa, szczaw, najlepiej gotować na dużym ogniu, bez przykrycia. Po ugotowaniu przelać je zimną wodą. Dzięki temu nie stracą swojego kolorytu.
Warzywa białe, np. kalafior, gotujemy na wolnym ogniu, bez przykrycia. Dobrym sposobem jest dodanie do wody odrobiny mąki. Dzięki temu nasze warzywa będą pięknie wyglądać i wybornie smakować.
Zwracajmy szczególną uwagę na owoce cytrusowe. Ich skórka jest konserwowana chemicznie, co ma przedłużyć ich trwałość i atrakcyjny wygląd. Zatem, przed spożyciem dokładnie je myjemy i obieramy. Skórki nie nadają się do spożycia, przetwarzania, czy suszenia.
Kilka porad dotyczących przechowywania
Świeże warzywa, jeśli nie zdołamy wykorzystać ich na bieżąco, powinniśmy przechowywać w lodówce. Najlepiej nadają się do tego celu opakowania zapewniające dostęp powietrza.
Do dłuższego przechowywania warzyw idealne są chłodne, zaciemnione miejsca, np. piwnice.
Historia upraw roślin, z których otrzymujemy dziś te odżywcze nasiona, pestki i orzechy, sięga wielu wieków wstecz. Wówczas bakalie stanowiły rodzaj luksusu, dostępne były dla ludzi zamożnych.
Dziś bez trudu odnajdziemy je na sklepowej półce. Korzystajmy z tego ze względu na ich wyjątkowe właściwości odżywcze i smakowe.
Migdały
Jadalną częścią migdałowca są nasiona pozbawione twardej pestki, zwykle obrane z brązowej skórki. Nie są orzechami, ale ich skład i smak są zbliżone. Są pożywne i sycące, bo zawierają sporo białka i tłuszczu. W sprzedaży są migdały słodkie. Druga odmiana – gorzkie – ze względu na zawartość kwasu pruskiego (cyjanowodoru) nie trafiają do sklepów. Z migdałów przygotowuje się marcepan – bardzo drobno zmielonych, utartych z cukrem (w równych częściach) i odrobiną wody.
Zawierają wiele składników mineralnych, witaminy E, PP i z grupy B. Poprawiają stan włosów, cery, paznokci, wzrok oraz pamięć i koncentrację. Zmniejszają zagrożenie miażdżycą.
W 100 g: 572 kcal, 20 g białka, 52 g tłuszczu, 20,5 g węglowodanów, 778 mg potasu, 454 mg fosforu, 239 mg wapnia, 3,19 mg cynku, 12,9 g błonnika
Rodzynki
Otrzymuje się je przez suszenie niektórych odmian winogron. Najbardziej popularne to sułtanki (z Turcji), rzadziej trafić można na koryntki (z Grecji). Zawierają bardzo wiele cennych składników, m.in. witaminy A, C, E i z grupy B, a także potas, wapń, cynk, żelazo, magnez. Ich zwolennicy przekonują, że zawarte w nich cukry nie powodują tycia. Wzmacniają odporność fizyczną, poprawiają pracę serca i mózgu. Korzystnie oddziałują na płuca, żołądek i jelita. Mogą pomóc rzucić palenie i w miarę bezboleśnie przejść menopauzę. Polecane sportowcom i osobom aktywnym fizycznie.
W 100 g: 277 kcal, 2,3 g białka, 0,5 g tłuszczu, 71,2 g węglowodanów, 21 mg sodu, 833 mg potasu, 78 mg wapnia, 129 mg fosforu, 40 mg magnezu, 1,5 mg żelaza, 9,4 g błonnika
Orzechy włoskie
Tak naprawdę są pestką owocu. W dodatku nie pochodzą z Włoch, tylko z Azji Mniejszej. Można je jeść bezpośrednio po wyjęciu ze skorupki, po uprażeniu albo w różnych potrawach.
Zawierają sporo witamin, np. osiem razy więcej wit. C niż porzeczki i wielokrotnie więcej niż cytrusy. Wysoko ocenia się ich właściwości wzmacniające, stymulujące koncentrację i pracę mózgu. Pozytywnie wpływają na wzrost dzieci. Wykorzystuje się je w leczeniu chorób krwi i choroby wieńcowej. Poprawiają stan cery, paznokci, włosów. Dostarczają wielu składników odżywczych, np. tłuszczów, białka, witamin E, B, PP i D, fosforu, nienasyconych kwasów tłuszczowych.
W 100 g: 645 kcal, 16 g białka, 60,3 g tłuszczu, 18 g węglowodanów, 474 mg potasu, 8,7 mg wapnia, 332 mg fosforu, 99 mg magnezu, 1,8 mg żelaza, 2,72 mg cynku, 3,6 mg manganu, 6,5 g błonnika
Orzechy laskowe
To jedna z najstarszych roślin uprawianych przez ludzi. Są stosunkowo ubogie w tłuszcz, za to dostarczają witamin: B1, B2, PP, C, białka, węglowodanów i składników mineralnych. Polecane są osobom intensywnie pracującym umysłowo, przemęczonym, osłabionym. Sproszkowane i połączone z miodem i wodą lub mlekiem powinny pić osoby, którym doskwiera kaszel i katar. Orzech laskowy symbolizuje mądrość, a leszczynie przypisuje się właściwości magiczne.
W 100 g: 640 kcal, 14,4 g białka, 63 g tłuszczu, 14,9 g węglowodanów, 616 mg potasu, 186 mg wapnia, 333 mg fosforu, 140 mg magnezu, 2,44 mg cynku, 1,29 mg miedzi, 4,2 mg manganu, 8,9 g błonnika
Orzechy arachidowe
Dojrzewają w strąkach, pod ziemią. Powinni je jeść wegetarianie, ponieważ jako roślina strączkowa dostarczają pełnowartościowego białka zastępującego zwierzęce. Są bardzo pożywne, bo zawierają dużo tłuszczu. Poleca się je ludziom aktywnym, nastolatkom, sportowcom oraz przy wzmożonym wysiłku umysłowym. To dobre źródło błonnika, cynku, fosforu, witamin z grupy B.
W 100 g: 560 kcal, 25,7 g białka, 46,1 g tłuszczu, 19,2 g węglowodanów, 16 mg sodu, 720 mg potasu, 58 mg wapnia, 385 mg fosforu, 180 mg magnezu, 3,2 mg żelaza, 3,1 mg cynku, 7,3 g błonnika
Śliwki suszone
Najbardziej pożądane są pochodzące z Kalifornii. Polskie są bardziej aromatyczne (lepsze do bigosu i mięsa), ale bardziej wysuszone i mają pestki. Są bogate w węglowodany, wapń, magnez, potas, witaminy E, B, PP, C. Zawarte w nich związki pektynowe oczyszczają organizm z toksycznych substancji, a błonnik przyspiesza trawienie.
W 100 g: 267 kcal, 3,5 g białka, 1,2 g tłuszczu, 68,9 g węglowodanów, 12 mg sodu, 804 mg potasu, 72 mg wapnia, 91 mg fosforu, 3,6 mg magnezu, 9,4 g błonnika
Wiórki kokosowe
Dostarczają wiele energii, a w ich składzie jest dużo cennego białka, które w diecie może zastąpić białko zwierzęce. Dobrze wpływają na perystaltykę jelit ze względu na wysoką zawartość błonnika.
W 100 g: 606 kcal, 5,6 g białka, 63,2 g tłuszczu, 27 g węglowodanów, 28 mg sodu, 660 mg potasu, 23 mg wapnia, 160 mg fosforu, 90 mg magnezu, 21,1 g błonnika.
Morele
Zawierają bardzo dużo cukru. Uważa się je za jeden z najzdrowszych produktów; były wykorzystane w diecie amerykańskich kosmonautów. Są bogate w beta-karoten, który jest istotny m.in. w walce z nowotworami. Poleca się je przy bólach mięśniowych. Mają właściwości przeciwutleniające, mogą obniżać ciśnienie krwi.
W 100 g: 284 kcal, 5,4 g białka, 1,2 g tłuszczu, 72,2 g węglowodanów, 1666 mg potasu, 139 mg wapnia, 127 mg fosforu, 42 mg magnezu, 3,6 mg żelaza, 10,3 g błonnika.
Daktyle
Są bardzo słodkie, zawierają dużo glukozy. W ich składzie znajdują się głównie węglowodany oraz substancje mineralne, karoten, dość niewiele witamin B1, B2, PP, C. Produkt wysokoenergetyczny. Ceni się je za właściwości wykrztuśne. Obniżają poziom cholesterolu, lekko przeczyszczają. Łagodzą objawy menopauzy i osteoporozy.
W 100 g: 277 kcal, 2 g białka, 74 g węglowodanów, 35 mg sodu, 688 mg potasu, 70 mg wapnia, 54 mg magnezu, 8,7 g błonnika
Zaczerpnięte z artykułu Magdy Kłodeckiej, gazeta.pl/zdrowie, 26-04-2002
Zieleniną należy nazywać też rzeżuchę czy jarmuż. We Francji jada się młode rozety mniszka lekarskiego, czyli dmuchawca, a u nas coraz bardziej popularyzuje się młodą pokrzywę (głównie sok) oraz wiele roślin przyprawowych w stanie świeżym, jak: estragon, tymianek, lubczyk, melisę, miętę, szałwię.
Zieleniny są niezwykle wartościowe dla organizmu, działają zasadotwórczo. Są bogatym źródłem wapnia, magnezu, żelaza, potasu. Zawierają wiele witamin.
SZCZYPIOREK – najpraktyczniejsza zielenina. Dostępna przez cały rok. Delikatne listki szczypiorku zawierają sporo białka.
NATKA PIETRUSZKI – słynie z łatwo przyswajalnego żelaza. Kiedyś medycyna ludowa leczyła nią anemię, polecana jest w rozmaitego rodzaju schorzeniach. Przeciw kurzej ślepocie, profilaktycznie dla tych wszystkich, którzy jeżdżą nocą, gdyż dzięki witaminie A polepsza widzenie. Ponadto osobom anemicznym, przepracowanym i ludziom starszym, gdyż poprawia krążenie.
SZPINAK – ma dużo witamin i związków mineralnych. Zawiera: witaminy C, E, A i K, a także z grupy B, wiele makro- i mikroelementów. Wyjątkowo dużo jodu, trochę manganu i sporo żelaza. Ma jedną wadę jest zasobny w kwas szczawiowy, a związek ten wielu osobom szkodzi. Szpinak powinni jadać wszyscy ludzie zdrowi, nieczuli na kwas szczawiowy ludzie młodzi. Talerz szpinaku przyprawionego czosnkiem i mlekiem (wapń) nie tylko nie zaszkodzi, a doda zdrowia.
SAŁATA – 100g sałaty dostarcza tylko 12 kcal. Jest ona zasadotwórcza, ma sporo potasu, trochę manganu, magnezu, żelaza, miedzi, fosforu, nieco siarki i mnóstwo witamin, łącznie z rzadko występującymi: E (na młodość), B6 (ułatwiająca chudniecie), P (wzmacniająca naczynka włosowate) i PP (rozszerzająca naczynia krwionośne).
KOPER– jest bogatym źródłem żelaza i odznacza się wysoką zasadowością, jest też bogatym źródłem witamin. W kuchni jako nieoceniony dodatek do dań.
Przygotowała Sandritta.
Informacje pochodzą z miesięcznika „Super linia” / Grudzień 2005 nr 12
Oczywiście korzyści jest o wiele więcej. Otręby bogate są w błonnik, który pomaga naszym jelitom pracować. Już w 100g takich otrębów jest, aż 54,5g błonnika (dzienna ilość błonnika w naszej diecie powinna wynosić od 25-40g).
Na rynku dostępne są otręby z dodatkami owoców, np. śliwkami, z jabłkiem, a także bez żadnych dodatków.
Przykładowa wartość odżywcza w 100g produktu:
białko – 10,0g
węglowodany -17,6 (w tym cukry: 8,0g)
tłuszcz -13,5g (w tym: kwasy tłuszczowe nasycone-1,5g)
błonnik pokarmowy – 54,5g
sód – 0,01g
Wartość energetyczna: ok. 969kJ/232kcal.
Przygotowała: sandrittta
Już około 3000 lat temu ten owoc cytrusowy uprawiany był na terenach północno-wschodnich Indii i południowo-zachodnich Chin. W drugiej połowie XV wieku portugalscy żeglarze przywieźli pomarańcze w rejon Morza Śródziemnego, a dzięki Kolumbowi trafiły w 1493 roku na Haiti, skąd rozprzestrzeniły się do Ameryki Północnej.
Słowo pomarańcza w tłumaczeniu brzmi dość przewrotnie – „jabłko z Chin”. Dzisiaj hodowane jest w wielu krajach o klimacie tropikalnym i subtropikalnym. Jedną trzecią światowych zbiorów pomarańczy przypada na Brazylię. Na drugim miejscu są Stany Zjednoczone (szczególnie Kalifornia i Floryda), oraz Chiny, Meksyk i Izrael.
Pomarańcze należą do cytrusów – rodzaj z rodziny rutowatych, do którego należy wiele bardzo ważnych gatunków drzew i krzewów owocowych.
Pomarańcze są owocami bogatymi w liczne składniki odżywcze. Są bardzo dobrym źródłem witaminy C korzystnie wpływa na system obronny organizmu oraz ułatwia przyswajanie żelaza, a co za tym idzie zapobiega powstawaniu anemii. Dzięki witaminie C zawartej w owocach zmniejsza się tempo zlepiania płytek krwi, rozszerzają się naczynia krwionośne, a to wywiera korzystny wpływ na układ krwionośny. Zawarte w pomarańczach antyoksydanty walczą z wolnymi rodnikami. Pośród licznych soli mineralnych obecnych w pomarańczy poczesne miejsce zajmuje wapń, który zapobiega osteoporozie. Nawet biały miąższ, którego się pozbywamy bogaty jest w witaminy i pektyny obniżające poziom złego cholesterolu. Pomarańcza zapobiega zgadze i wzdęciom. Dzieje się tak dzięki obecności naturalnych kwasów organicznych, które, trafiają do żołądka, neutralizują nadmiar kwasów żołądkowych wytwarzanych po zjedzeniu np. serów.
Średnia wielkość pomarańcza (150g) pokrywa całodzienne zapotrzebowanie na witaminę C u osoby dorosłej (75 mg), a kobietom w ciąży dostarcza 10% zapotrzebowania na kwas foliowy.
Pomarańcza jest polecana szczególnie osobom, które dotknęła infekcja dróg oddechowych lub grypa. Zawiera bowiem tereny – związki, które działają bakteriobójczo i antywirusowo.
Jest wiele odmian tego owocu. Są pomarańcze słodkie, kwaśne, gorzkie, małe i duże.
Najczęściej spotykane gatunki to:
Pomarańcza chińska, słodka – Citrus Sinensis
Pomarańcza gorzka, kwaśna- Citrus Airantiacum
Pomarańcza bergamota (Bergamota, Bergamotka)- Citrus Aurantiacum var. Bergamia
Pomarańcza olbrzymia (Pompela)- Citrus Maxima, Citrus grandis
Pomarańcza limeta (Limeta) – Citrus Limetta Risso
Pomarańcza trójlistkowa (Poncirus trifoliata Raf. Citrus Trifoliata)
Wartość odżywcza:
energia: 183kJ (44kcal)
woda: 87 g
białko: 0,9 g
tłuszcz: 0,2 g
węglowodany: 11,3 g
błonnik: 2 g
sód: 3 mg
potas: 183 mg
wapń: 33 mg
fosfor: 23 mg
magnez: 12 mg
żelazo: 0,4 mg
cynk: 0,15 mg
miedź: 0,7 mg
mangan: 0,03 mg
B-karoten: 114 ug
tiamina: 0,08 mg
ryboflawina: 0,03 mg
niacyna: 0,2 mg
kwas foliowy: 37 mg
witamina C: 50 mg
Nadesłała: sandritta
Informacje pochodzą z miesięcznika „Moda na Zdrowie” nr12, grudzień 2005
Wyjątkowe jest także bogactwo odmian jabłek – ponad dziesięć tysięcy. Różnią się nie tylko wielkością, kształtem i barwą, ale także smakiem oraz aromatem. Twarde słodkie i soczyste – umownie zwane deserowymi – jada się głównie na surowo, ponieważ wolno się rozgotowują.
Są skarbnicą węglowodanów prostych, które bardzo szybko przenikają do krwi i stanowią zastrzyk energii dla zmęczonego ustroju. W owocach tych występuje unikalna kombinacja witaminy C i P oraz magnezu, który uelastyczniają oraz uszczelniają naczynia krwionośne, zapobiegając miażdżycy. Zawartość witaminy C jest jednak różna w różna w poszczególnych odmianach. Najwięcej mają antonówki i grochówki, najmniej – odmiany landsberska i starking.
Składniki mineralne obecne w jabłkach to m.in. żelazo, potas, które maja właściwości odkwaszające. Dlatego polecane są osobom spożywającym duże ilości produktów zbożowych ( o charakterze kwasowym). Gryzienie twardego jabłka wzmacnia dziąsła. Jednak wbrew powszechnie panującej opinii zjedzenie tego owocu przed snem nie zwalani z obowiązku umycia zębów, ponieważ zawarte w nim cukry są pożywką dla żyjących w jamie ustnej mikroorganizmów i przyczyniają się do rozwoju próchnicy.
Owoc bogaty jest także w włókno pokarmowe – błonnik. Najwięcej tego składnika zawiera skórka i gniazda nasienne. Nierozpuszczalne frakcje błonnika po spożyciu wiążą wodę, pęcznieją w żołądku i dzięki temu zmniejszają uczucie głodu. Błonnik wymiata także z organizmu resztki pokarmowe i szkodliwe produkty przemiany materii, zapobiegając ich zaleganiu i fermentacji w jelitach. Działa oczyszczająco, ponieważ wiąże metale ciężkie, wolne rodniki i toksyny, a następnie usuwa je z organizmu. Posiada także zdolność wiązania złego cholesterolu i w ten sposób obniża jego poziom w organizmie.
Niepodważalną zaletą jabłek jest ich kaloryczność. To owoc niskoenergetyczne. Średnie jabłko o wadze 100g dostarcza zaledwie około 52 kcal.
SOK JABŁKOWY – wystarczy wypijać dziennie szklankę soku jabłkowego, aby zapobiegać chorobom jelita grubego. Naukowcy przypuszczają, że swoje dobroczynne działanie sok jabłkowy zawdzięcza obecności polifenoli, związków roślinnych o silnych właściwościach przeciwutleniąjących. Jeśli masz wybór, sięgaj raczej po naturalnie mętne soki – badania pokazały, że te najlepiej wywiązują się ze swojego zadania. Badacze podejrzewają, że ich cząsteczki potrafią skuteczniej wiązać polifenole i transportować je do jelita grubego.
Przygotowała: sandritta
Informacje pochodzą z miesięcznika „Moda na zdrowie” nr 10, październik 2005
Miód zawiera łatwo przyswajalne cukry proste, kwasy organiczne, minerały ( sole wapnia, potasu i magnezu), enzymy, a także substancję hamujące rozwój drobnoustrojów, inhibinę. Dzięki tym składnikom miód, zwłaszcza spadziowy, ma właściwości lecznicze. Wspomaga leczenie bardzo wielu schorzeń: przyśpiesza gojenie się ran, oparzeń i odmrożeń, łagodzi zapalenia spojówek, reguluje pracę serca, rozszerza naczynia wieńcowe serca, obniża ciśnienie krwi polepsza krążenie. Zmniejsza napięcie nerwowe, polepsza sen i ogólne samopoczucie. Działa uspokajająco, poprawia nastrój. Leczy chrypkę, kaszel i katar. Poprawia przemianę materii, przyśpiesza gojenie wrzodów, pobudza perystaltykę, skraca czas trwania biegunek. Zmniejsza szkodliwe działanie używek – tytoniu, alkoholu, kawy, herbaty.
Odmiany miodu:
MIÓD LIPOWY – leczy przeziębienia, anginy zapalenia zatok, schorzenia reumatyczne. Ma działanie antybiotyczne. Kolor zielonkawożółty do jasno-bursztynowego, smak dość pikantny, ostry, silny zapach lipy.
MIÓD AKACJOWY – leczy nadkwasotę żołądka, zaburzenia przewodu pokarmowego. Kolor biały do słomkowego, samk słodkawy lekko mdły.
MIÓD GRYCZANY – leczy schorzenia układu krążenia, ma działanie antybiotyczne. Kolor ciemny do brunatnego, smak ostry, lekko piekący, silny zapach gryki.
MIÓD MALINOWY – działa napotnie, rozgrzewająco, przeciwgorączkowo. Stosowany w przeziebieniach, nieżycie żołądka i jelit, niedokrwistości i zapobiegawczo w miażdżycy. Kolor złocisty, smak kwaskowaty, zapach malin.
MIÓD WRZOSOWY – leczy zapalenia dróg moczowych i gruczołu krokowego, kamicę, zapalenia jelit, biegunki. Kolor czerwonobrunatny, smak przyjemny, ale mało słodki, zapach wrzosu.
MIÓD WIELOKWIATOWY – stosowany w homeopatii do leczenia alergii (zawiera wiele różnych antygenów pyłkowych). Kolor jasnokremowy do jasnobrązowego, smak słodki, silny zapach wosku.
MIÓD KONICZYNOWY – ma działanie wykrztuśne, napotne, przeciwzapalne i uspakajające. Kolor jasnożółty, smak łagodnie kwaskowaty.
MIÓD SPADZIOWO-NEKTAROWY – wysoka aktywność antybiotyczna. Kolor zielonkawy, smak łagodny, mało słodki, słaby korzenny zapach.
MIÓD SPADZIOWY Z DRZEW IGLASTYCH – ma działanie przeciwzapalne, antyseptyczne, antybiotyczne. Stosowany w schorzeniach górnych dróg oddechowych oraz zmniejszonej odporności organizmu. Kolor ciemny, smak łagodny.
MIÓD SPADZIOWY Z DRZEW LIŚCIASTYCH – działanie moczo- i żółciopędne, przeciwzapalne i dezynfekujące. Kolor zielonkawy do jasnobrązowego, smak łagodnie cierpkawy.
Nadesłała: Sandritta
Informacje pochodzą z miesięcznika „Super Linia” nr12 grudzień 2005
Nowe badania wykazały także, że częste spożywanie orzechów może chronić przed chorobą wieńcową serca, korzystnie wpływają na profil lipidów we krwi. Zawierają one ubichinion, jeden z najlepszych przeciwutleniaczy pomagający unieczynnić cholesterol LDL (tzw. zły).
MIGDAŁY – to najszlachetniejsze z orzechów. Tłuszcz migdałowy zawiera wiele jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, które mają właściwości obniżające poziom cholesterolu we krwi. Znany jest także wpływ migdałów na poprawę pamięci i koncentracji, dzięki zawartości potasu, witamin B1 i PP. Obecna w nich witamina E chroni przed miażdżycą i zawałem, serca, zaś magnez – naczynia włosowate przed zniszczeniem. Dba też o dobrą kondycję układu nerwowego.
Wartość odżywcza w 100g: energia:572 kcal, białko: 20 g, tłuszcz:52 g, weglowodany:20,5 g, witamina E: 24 mg.
ORZECH WŁOSKI – orzech włoski pochodzi z Azji Mniejszej. Jest bardzo kaloryczny. Białko orzecha włoskiego sprzyja wzrostowi mięśni i daje siłę fizyczną. Posiada szczególnie dużo kwasu linolenowego, który jest bardzo ważny dla człowieka. Zawiera głównie tłuszcze wielonienasycone, które chronią serce. Działa lekko przeczyszczająco. Mogą go spożywać także cukrzycy.
Wartość odżywcza w 100g: energia: 645 kcal, białko: 16 g, tłuszcz: 60,3 g, węglowodany: 18 g, witamina E: 2,6 mg.
PISTACJE – to jasnozielone owoce drzewa pistacjowego. Są nie tylko smakowite, ale także bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe i proteiny. Zawierają dużo białka i błonnika, a również magnez i potas (reguluje pracę serca), witaminy e i witaminy z grupy B.
Wartość odżywcza: energia: 589 kcal, białko: 20,5 g, tłuszcze: 48,5 g, węglowodany: 25 g, witamina E: 5,2 mg.
ORZECHY LASKOWE – są wybitnie odżywcze i dobrze strawne. Zalecane są szczególnie dla dzieci, ludzi chorych na anemię, wyczerpanych nerwowo, intensywnie pracujących umysłowo. Mogą je spożywać także chorzy na cukrzycę. Już 100g tych orzechów pokrywa czterodniowe zapotrzebowanie organizmu na witaminę E.
Wartość odżywcza: energia: 640 kcal, białko: 14,4 g, tłuszcz 63 g, węglowodany 14,9 g, witamina E: 38,71 mg.
PEKAN – są nazywane także orzechami amerykańskimi. Ich miąższ ma podobny kształt do orzecha włoskiego. Są jednak słodsze, bardziej delikatne w smaku i zawierają dużo tłuszczu. Zawierają witaminę B1, biorącą udział w przemianie węglowodanów.
NERKOWCE – Ich miękki, delikatnie słodki i lekko migdałowy miąższ używany jest za najsubtelniejszy wśród orzechów. Są dobrym źródłem białka dla wegetarian. Zawierają kwas foliowy potrzebny kobietom w ciąży.
FISTASZKI – zawierają dużo białka, są bogate w witaminę E i witaminy z grupy b, fosfor i niacynę. Ich tłuszcz zawiera 2 ważne kwasy tłuszczowe: linolenowy i arachidowy, które maja zdolność obniżania poziomu cholesterolu we krwi. Prażone fistaszki mogą jednak wywołać wzdęcia i obciążyć układ pokarmowy.
Wartość odżywcza: energia: 560 kcal, białko: 25,7 g, tłuszcz: 46,1 g, węglowodany: 19,2 g, witamina E 9,1 mg.
Choć orzechy są zdrowe, nie należy przesadzać z ich jedzeniem. Należą bowiem do bardzo kalorycznych przekąsek.
Nadesłała: Sandritta
Informacje pochodzą z miesięcznika „Moda na Zdrowie” nr 12, grudzień 2005
Przede wszystkim jednak należy wyróżnić rodzaje błonnika pokarmowego. Może zawierać on w sobie błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Ten pierwszy, jak wskazuje nazwa, zawiera w sobie związki rozpuszczające się w wodzie, które mogą być w jelitach degradowane przez drobnoustroje. Błonnik rozpuszczalny także pomaga przy odchudzaniu, gdyż daje uczucie sytości, dzięki czemu mniej się je.Dostarcza on niewielkie ilości energii i jest istotny w profilaktyce miażdżycy i cukrzycy. Najlepszym jego źródłem są owoce, warzywa, płatki owsiane i otręby owsiane. Z kolei błonnik nierozpuszczalny występuje przede wszystkim w otrębach pszennych, produktach zbożowych z pełnego ziarna, grochu, fasoli, warzywach liściastych, nasionach lnu. Jego główną zaletą jest to, że przez swój brak przyswajalności przyspiesza proces trawienia oraz obniża kaloryczność spożytego pokarmu.Błonnik pokarmowy stosowany profilaktycznie zapobiega również powstawaniu wielu schorzeń. W pierwszej kolejności należy wymienić te związane z układem pokarmowym:Kamica żółciowa
Jest to choroba polegająca na powstaniu tzw. złogów (kamieni żółciowych) w samym pęcherzyku lub przewodach żółciowych. Powstają one przez zwiększone wydzielanie cholesterolu do żółci, a procesowi temu sprzyja nadwaga oraz wysoki poziom estrogenów (żeńskich hormonów płciowych). Kamica w Polsce może dotyczyć nawet 18% kobiet i 8% mężczyzn! Badania wykazały, że dieta bogata w błonnik skutecznie niweluje zagrożenie powstawiania tej dolegliwości, która może mieć nawet finał na stole operacyjnym. Dzięki jego właściwościom organizm jest w stanie skuteczniej rozbijać tłuszcze, które są przez niego przyswajane i w efekcie nie dochodzi do powstawania kamieni.Zespół jelita nadwrażliwego
Jest to schorzenie objawiające się zaburzeniami pracy układu pokarmowego ze wszystkimi dobrze znanymi skutkami jak np. bóle brzucha. Spowodowane może być stresem, ale również niepełnowartościową dietą. Błonnik na szczęście jest w stanie doprowadzić do równowagi i stabilizacji pracy całego układu, co w efekcie pozwoli zapomnieć o wszystkich nieprzyjemnościach z nim związanych. Należy zwrócić uwagę, że problemy z jelitami na dłuższą metę mogą doprowadzić do powstania hemoroidów, szczególnie jeśli towarzyszy nam nadwaga i „siedzący” tryb życia.– Oprócz pozytywnego wpływu na pracę układu pokarmowego czy kondycję woreczka żółciowego błonnik jest nieocenionym partnerem przy zrzucaniu zbędnych kilogramów, stabilizację wagi na optymalnym poziomie, usprawnienie metabolizmu, obniżenie poziomu cholesterolu, a także co najważniejsze – błonnik obniża ryzyko zachorowań na raka, chorobę wieńcową oraz choroby wątroby – dodaje Aneta Senczyna-Czerwonogrodzka, specjalista w zakresie żywienia człowieka i dietetyki, dietetyk Sante.
Przeciwwskazania i dawkowanie
Błonnik pokarmowy jest bardzo skuteczny w swoim działaniu, dlatego należy podejść do niego rozważnie. Spożywanie zbyt dużych ilości np. gdy jesteśmy niecierpliwi i koniecznie jak najszybciej chcemy odczuć jego działanie, może spowodować różne nieprzyjemności. W końcu co za dużo, to niezdrowo. Mogą być to bóle brzucha lub nawet biegunka. Warto więc dawkować sobie błonnik np. trzy łyżeczki dziennie otrąb owsianych w odstępie paru godzin. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca spożywanie 20-40 g błonnika dziennie. Warto każdą porcję popić wodą i pamiętać, aby nie spożywać go wraz z lekami.
Warto również mieć na uwadze, że w niektórych przypadkach istnieją przeciwwskazania jeżeli chodzi o spożywanie produktów zawierających błonnik. Są to przede wszystkim: stany zapalne żołądka, trzustki, jelit, a także choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy czy choroby zakaźne. Błonnika powinny również unikać kobiety w ciąży.
Gdzie znajdę błonnik?
Skoro padło już tyle słów o właściwościach błonnika, to warto również wskazać jego najlepsze źródła. Przede wszystkim, aby zapewnić sobie odpowiednią ilość błonnika, należy spożywać: otręby, soję, siemię lniane, suszone owoce i orzechy. W przypadku świeżych owoców błonnik występuje w: truskawkach, malinach, gruszkach, pomarańczach, czarnych jagodach i porzeczkach. Warto zwrócić również uwagę na rośliny strączkowe oraz pełnoziarniste produkty zbożowe.
***
Materiał opublikowany we współpracy z firmą Sante