zastanawiałam się nawet nad tym ostatnio:) wysoka temperatura ma wpływ na wartości odżywcze , ale gotuje to razem może ze 3 minuty, więc mam nadzieję, że większość jednak pozostaje na swoim miejscu 🙂

Każde podgrzewanie, nawet krótkie niszczy te kwasy.

mam jeszcze jedno pytanko: czy muszę jeść codziennie rośliny strączkowe? 🙂 czy wystarczy że jem dużo warzyw i kasz na obiad bo podobno takie połączenie to też bardzo dobro białka daje? 🙂 dodam że jem wszystkie rodzaje kasz-jaglaną, jęczmienną, gryczaną...

może nie codziennie, ale kilka razy w tygodniu
mój faworyt to soczewica, zwłaszcza czerwona 🙂

Mam dość głupie pytanie co do tej soczewicy:
Czy można ją wszędzie kupić i jak się ją je?

z kupieniem soczewicy czasem może być faktycznie problem 😉 ja w całym moim miasteczku znalazłam tylko jedno miejsce gdzie ją mozna kupić 😉 przygotowuje się bardzo prosto-najpierw moczy sie ją 2 godziny a potem gotuje do miękkości 😉 i już jest gotowa 😉 możesz poszukać jakiś ciekawych przepisów albo jeść ją samą z pieprzem, ja tak np. lubie 😉

Nie trzeba moczyć soczewicy, gotuje się i tak jakieś 20 minut 😉 A czerwona znacznie krócej. Do zielonej warto dodać liść laurowy. Ja soczewicę kupuje w Kauflandzie 😛 (zieloną), a czerwoną w takim sklepie, gdzie są różne dziwne produkty, chyba jedynym w Cieszynie. Natomiast w mojej rodzinnej miejscowości raczej bym jej nie dostała, choć można by pomolestować sprzedawców, żeby sprowadzili.

Soczewica jest do dostania w kauflandzie ,
mój przepis: moczyć 2 godziny , potem gotować 20 minut razem ze skórką cytrynowa , odcedzić, wyjąć skórki.Całą cebule pokrojona w kosteczkę usmarzyć , razem z 2 ząbkami czosnku,łyżeczkę przypraw garam masala (można zrobic samemu ale wygodniej kupic - gdzie? nie mam pojęcia ,ja sie zaopatruje w sklepie z przyprawami w Łodzi),do tego wrzucić jakieś 250 gram soczewicy i dusić chwile,no można jeszce dorzucic troche orzechów.

To ja tez dam coś od siebie 😉 Jadłospis owowegetariański na 3 dni.
Pierwszy dzień:
I Śniadanie:
kasza manna na wodzie(moja porcja to 2 łyżki kaszy ze szklanką wody)+starte jabłko+cynamon
obowiązkowa u mnie marchewka 😀
II Śniadanie:
2 kromki razowca
pasta z siemienia lnianego,sezamu i słonecznika
plastry ogórka i pomidora
mandarynka
Obiad:
brązowy ryż(ok.100g)
gulasz sojowy z warzywami
Podwieczorek:
1/3 szklanki płatków migdałowych
surowa biała kapusta
Kolacja:
jajecznica z jednego jajka i pomidora
Drugi dzień:
I Śniadanie:
50g musli(pł.owsiane + suszone owoce)
to zalane sokiem grejfrutowym(ok. pół szklanki)
marchewka 😉
II Śniadanie:
tost:2 kawałki razowca,łyżka masła orzechowego,1/2 pokrojonego banana
mandarynka
Obiad:
makaron razowy(ok.100g)
sos:1 i 1/2 pomidora,3 łyżki soczewicy czerwonej,nać pietruszki
Podwieczorek:
surówka z białej kapusty,jabłka i marchewki
Kolacja:
kakao na wodzie
3 wafle ryżowe z pastą(s,lniane,słonecznik,sezam)
Trzeci dzień:
I Śniadanie:omlet:jajko,łyżeczka kakao,łyżka płatków zytnich,łyżka rodzynek
marchewka
II Śniadanie:
2 kromki razowca
łyżka hummusu
kawałki papryki
jabłko
Obiad:
puree z 2 średnich ziemniaków i 50g cieciorki
szpinak
Podwieczorek:
1/3 szklanki orzechów włoskich
2 mandarynki
Kolacja:
3 łyżki gotowanej soczewicy z groszkiem i marchewką
łyżka zmielonego s.lnianego

Ułożyłam to wg. mojego smaku i moich potrzeb...tj. jestem osobą raczej drobną i nie potrzebuje dużo jedzenia 😉
Pozdrawiam 🙂

A jak robisz tą pastę z nasion?

Miele siemie lniane,sezam i słonecznik w proporcjach 1:1:1 przekładam do jakiegoś pojemniczka dodaje troszkę oliwy i wybrane przyprawy,mieszam i gotowe 😉

Holli, to dieta tucząca? 🙂 Zamiast manny polecam jaglaną, w przeciwieństwie do manny ma dużo wartości odżywczych i odkwasza oraz odśluzowuje organizm.

2 łyżki manny chyba nie utuczą,co? Napiasałm ją bo taką mam w domu ale dzięki za radę,z chęcią spróbuje jaglanej 🙂

Ja codziennie na obiad jem zupę warzywną (nie jem drugiego dania). Uwielbiam: brokułową, kalafiorową z groszkiem i brukselkami, brokułowo-kalafiorowo-fasolową...poprostu...PYCHA!
Polecam gotować zupy z warzyw mrożonych (hortex). Ponoć tracą tylko 2% swoich wartości odżywczych!

oj piękne to czasy były kiedy człowiek tyle zjeść mógł i w tyłek mu nie szło.. 😉
ja obecnie jem duuuzo mniej a i tak z wagą różnie..
jajek nie jem, głównie żywie się jogurtem.. kaszą i zielonymi warzywkami..
możejak mój tryb życia troche się rozluźni to zaczne jeść zdrowiej.. narazie nie ma szans.. poza domem spedzam 11 godzin dziennie :((