jest ktos z koszalina?
ostatnio zauwazylam tam wege bar

To jest post Loony w temacie o wege barze w Mielnie:

wysłano 21/12/2008 godz. 22:39
Miło mi poinformować ,iż juz od 15 stycznia otwieramy bar wegetariański w Koszalinie przy ul. Młyńskiej 59 .
Serdecznie zapraszamy .
W menu znajdzie się wiele ciekawych potraw.

W ferie zamierzam się wybrać do Koszałkowa, choćby tylko po to żeby przez 1 dzień nie gotować 😉 Zamierzam zabrać mojego jeszcze nie wege faceta, któremu nastawienie do wege żarcia zmienia się jak w kalejdoskopie.

jak bede w koszalkowie to go wyprobuje. trzeba lansowac takie miejsca by byly bardziej popularne od makszitów

Z powodów technicznych musimy niestety przesunąć otwarcie baru.
Mam nadzieję, że już od 1 lutego będziemy mogli zaprosić wszystkich zainteresowanych na pyszną kuchnie wegetariańską.
Prosimy o jeszcze trochę cierpliwości .
Pozdrawiamy serdecznie

Uffff, dziękuję Loono.
W następnym tygodniu chciałam się specjalnie wybrać do Koszlina.
Do zobacenia w lutym 😉

Właściwie do Koszalina mi daleko, ale chętnie kiedyś po drodze bym odwiedził (może uda się w wakacje?). No i oby więcej takich miejsc bo na razie jest słabo.

Och, wydaje mi się, że na śląsku jest ich więcej. Musisz podpytać forumowiczów 😉

Jeśli mam ochotę na taki obiad mam do wyboru 3 wegebary:
"Amar" w Szczecinie (3h drogi), ta najnowsza w Koszalinie (45min. drogi) i Greenway w Pile (godzina drogi), którego jeszcze nie miałam okazji odwiedzić.

Koszalin jest więc dla mnie najwygodniejszy 😉

do zobaczenia w koszalinie 😛

😉
Ponieważ ciężki jest żywot ucznia mam pytanie do Loony:
jakie są godziny otwarcia i czy soboty też się wliczają?

Mniammniammniammniammniam 😛
Lepsze i tańsze niż w Greenway'u.

Wczoraj niewege druga połówka opychała się do granic możliwości
i zastanawiała się czy stać nas na zamówienie wszystkich dań z karty 🙂

Vege Bar w Koszalinie jest absolutnie najlepszym w jakim miałam przyjemność się stołować! Polecam wszystkim - bardzo kompetenta obsługa:)

MIELNO! Oni w czasie wakacji wędrują z pysznym jedzeniem do Mielna, działali tam w zeszłym roku - było super. wpadne tam ze znajomymi w sierpniu - obiecajcie, że nie będzie padać

Świetny bar, świetna, apetyczna i pomysłowa kuchnia oraz bardzo miły Pan Jacek, który jest właścicielem i naczelnym Kucharzem. Jeśli będę znów w pobliżu Koszalina - odwiedzę to miejsce na pewno. A sezonowy bar w Mielnie to jeszcze piękniejsza bajka - bardzo duży wybór pysznych dań z całego świata! Szkoda, że latem nie mogę bywać nad morzem (taka praca), jest czego żałować!