Ja niestety jeszcze nie mam 18-stki, wiec raczej nie zaglosuje na nikogo...

Oj, musiałabym [b]dokładnie[/b] poznać ten wegetarianizm kogoś, na kogo głosuję. Skąd miałabym pewność, że to nie jest jeszcze jeden chwyt wyborczy? Co znaczy dla niego/niej bycie wegetarianinem? Poza tym, wegetarianie to tacy ludzie jak inni, też mogą mieć swoje odchyły.

A póki co nie mam jeszcze 18 lat, więc mam jeszcze trochę czasu, żeby się ustosunkować.

jest az nadto oczywiste że tylko niektórzy wegetarianie mogą spełnić warunki na kandydatów , ale ogólnie uważam że są na wyżaszym szczeblu rozwoju duchowego, dojrzalsi etycznie i emocjonalnie od innych iże skoro z pobudek etycznych (bo tylko tych mam na myśli) zrezygnowali z pasożytnictwa wobec innych istot to jest to niewątpiwie dowód głebokiej uczciwości i odpowiedzialności jeśli do tego będzie to któs na tyle inteligentny i komunikatywny to czegóż więcej chcieć od polityka Pytania których listę sami przedstawimy zobrazują nam poglądy polityczne kandydata , odpowiedzi dadzą nam obraz tego jakie akty prawne dany kandydat podpisze pozytywnie a jakie negatywnie A jeśli chodzi o program wyborzczy to myślę że jakiś tam jest potrzebny ale równie dobrze możemy kandydatowi sami pomóc , bo każdy ma jakieś swoje pomysły tóre można zakceptować lub niej edna osoba wszystkiego przecież ni wymyśli Bardzo mi se podobały uwagi KAZAMUKO na temat dotacji i innych spraw i byłoby świetnie gdyby takie osoby odważyły się kandydować To rzeczywiście oburzające aby te sprawy dotować , dlaczego wszystkich nie obowiązują jednakowe prawa rynku Dotować do biznesu który świetnie sobie radzi to jakaś paranoja To jeszcze bardziej ich rozzuchwala (że niby są tacy niezbędni ) Jakim prawem Tuż obok nas dzieją się dantejskie sceny w transportach zwierzat i w ubojniach , nieprawdopodobna podłoścjest milcząco akceptowana Zbieraliśmy setki tysięcy podpisów w sprawie transportu a niedawno znów czytałam jak poderżnieto konioni z transportu gardło bez ogłuszenia , jak drugiemu odrąbanożywcem nogę bo gdzieś utknęla Na co te nasze podpisy akcje skoro pracownicy ubojni pozwalają sobie na takie bestiastwo , gzie są te kontrole Pierwszą sprawą byłoby zatrudnianie tam osób przebadanych psychiatrycznie, niekaranych za np znęcanie nad rodziną itp , kontrole powinni być rutynowe, na okragłó . kamerowanie obowiązkowe Co tu mówić o kulturze i jak fałszywie brzmi najpiękniejsza muzyka gdy tuż obok nas dzieją się takie dantejskie sceny Trzeba wygospodarować jakiś kącik na głosowania , dyskusje i gorąco zapraszam odważnych do kandydowania

[php] Ataram sie tak zyc, zeby polityka, politycy i wszelkie ustawy mialy jak najmniejszy wplyw na moje zycie[/php] i tak wpływa

[php] Skąd miałabym pewność, że to nie jest jeszcze jeden chwyt wyborczy? [/php]
stąd, że bycie wege nie jest traktowane jak coś co dodaje Tobie prestiżu, to raczej forma dziwactwa, że przypomnę tekst sołtysa wioski w której było Nie Zabijaj...panie to sekta jest, oni kotlety ze soi jedzą.
Myślę, że do bycia wege niektórzy się przyznają bo czują, że to ich określa, reszta nie...i dlatego moim zdaniem choć według statystyk jest nas trochę to praktycznie nie jesteśmy zauważalni, nie istniejemy poza grupką aktywistów, którzy coś tam próbują robić, jakieś akcje , demonstracje, podpisy. Zamiast się zintegrować będziemy się kłócić i głosować na różne opcje lub w ogóle nie mając nawet swoich przedstawicieli nigdzie. Będziemy karmić cichcem swoje dzieci oj lepiej by się nie wydało, albo by się nie narazić rodzinie, społeczeństwu to dla świętego spokoju nakarmimy je mięsem. Nie chcę nikogo urazić, po prostu mieszkam w miasteczku dwudziestoparotysięcznym na obrzeżach Gdańska, gdzie wegetariańskie matki, te które znam, karmią dzieci mięsem...presja otoczenia je przerasta. Czy o taki świat i takie realia nam chodzi ? W czasie gdy to piszę dzieje się tyle krzywdy niewinnym istotom..Kto stanie w ich obronie. Kto będzie miał tyle charyzmy by jednoczyć różnych ludzi dla dobra sprawy? wiem, że to nie jest łatwe, w stowarzyszeniu, które prowadzę są ludzie reprezentujący różne skrajne poglądy również te polityczne. Zawsze podkreślam, nie dajmy się skłócić, nie występujmy psiarz przeciw psiarzowi, szukajmy tego co nas łączy, budujmy lepszy świat dla nich pomimo różnic między nami.

Moim zdaniem Ulko zbytnio idealizujesz wegetarian. Z moich obserwacji wynika, że ludzie, którzy deklarują miłośc do zwierzat niekoniecznie muszą kochać ludzi. Często słyszę głosy - zwierzeta znaczą dla mnie więcej, ludzi mógłbym pozabijać, ludziom bym nie pomógł, itd... Mysle też, że nawet gdyby wszyscy ludzie przeszli na wegetarianizm to wiekszośc problemów takich jak nienawisć międzyludzka, itd i tak by pozostały. To ma akurat związek z ludzkim EGO, a nie zwierzetami...

Wegetarianie zbyt naiwnie wierzą że zmiana stosunku do zwierzat może zmienic cały świat.

A wystarczy spojrzec na samych wegetarian żeby zrozumieć, że to znacznie za mało.

Środowisko wege tonie w konfliktach...

[edytowane 28/1/2007 od TAO]

Wegetarianie często czują się LEPSI od innych ludzi. Dlatego przeważnie trudniej jest im kochać (wszystkich) ludzi, a stosunkowo łatwo kochać (wszystkie) zwierzęta.

Zwierzęta łatwiej jest kochać, ponieważ nigdy (ewentualnie b. rzadko) nie zranią nas emocjonalnie, co najwyżej gdzies nasiusiają, lub pogryzą buty itp.

Wegetarianizm jest pewną szczególną i piękną manifestacją dobroci dla zwierząt, jednak nie uczy miłości do ludzi. A przecież ludzie są równie bezbronni jak zwierzęta, zamknięci w okowach swoich przekonań.

W takim razie wysyłajmy Miłość ludziom i obdarowujmy nią zwierzęta. W ten sposób twórzmy lepszy świat.

Interesujacy artykul o holenderskiej polityczce:
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75477,3874477.html

to prawda że wegetarianizm nie powinien być jedynym kryterium. Jakbym była panią prezydent nic dobrego by z tego nie wyszło, chociaż mojemu wegetarianizmowi nie można nic zarzucić. Rozpiłabym parlament, wprowadziła piwo do sklepików szkolnych i zamiast religii w szkołach-tańce przy Boney M "Sunny". Niech zyje dance z lat 70-tych!!

Haha ... EvilOne nie ma to jak szczerość do szpiku kości 🙂 Dla mnie wybór osoby rządzącej, gdzie kryterium ma być to czy ktoś jest vege czy nie nie ma sensu. Sa kryteria, ale to akura byłoby w pierwszej 20-stce.
1. Kim jest osoba, jakie ma poglądy, i co zrobiła w przeszłości. - to podstawa...

do TAO -tak, uważam że są lepsi , dojrzalsi ewolucyjnie Nawet jeśli wegetarianin nie przepada za ogólem ludzi-to z racji swojego SUMIENIA nie zrobi im krzywdy, nie oszuka , nie wyzyska Pozatam na pewno lubi ludzi którzy są warci przyjażni , Spory odsetek ludzi nie zasługuje na miłośc ale można ich przecież też próbować zmienić Spójrzcie na niektóre osoby tak przyjazne ludziom, tak udające troskę o nich jakie jest ich prawdziwe oblicze Mówię o ostatniej sex aferze -zresztą sex to akurat nie jest tu najważniejsze Są osoby które teraz zwiększają apokalipsę zwierząt -dla niby dobra ludzi i dla robienia własnej kariery -na cierpieniu zwierząt rzeznych-dla nich żywe istoty to tylko mięso Ciekawe czy możliwa jest do zdobycia imienna lista osób głosujących za nowelizacją Ustawy o zwierzętach -aby już nigdy przez pomyłkę na pewne osoby nie głosowaź , bo przecież nie uda nam się głosować tylko na wegetarian (osobiście ja już na mięsożerców głosować nie będę -nie mam już do nich zaufania0

Spory odsetek ludzi nie zasługuje na miłośc ale można ich przecież też próbować zmienić

Moim zdaniem każdy zasługuje na miłość, a już z całą pewnością każdy jej potrzebuje.

To, że ktoś kogoś krzywdzi to jedynie znak, że brak w nim własnie Miłości...

A brak Miłości wynika po prostu z braku zrozumienia...

Nienawidząc kogokolwiek tylko bardziej mu szkodzimy i sobie przy okazji...

Ognia ogniem się nie ugasi...

:red:

do TAO -tak, uważam że są lepsi , dojrzalsi ewolucyjnie Nawet jeśli wegetarianin nie przepada za ogólem ludzi-to z racji swojego SUMIENIA nie zrobi im krzywdy, nie oszuka , nie wyzyska...

I niektórzy są w stanie zabijać innych ludzi w imię swoich racji, np. dlatego, że ktoś wierzy w innego boga, albo dlatego że sam się uważa za boga... Poczytaj sobie tylko historie różnych "sekt", gdzie wielu guru było wegetarianami i to z bardzo długim stażem... w Polsce też swojego czasu było dość głośno o takich przypadkach...

[edytowane 30/1/2007 od TAO]

Do TAO jeszcze raz-oczywiście że większosć istot potrzebuje miłości , ale czy Ty poitrafisz kochać np gwałcicieli, rzeżników, sobków którzy już aż nadto kochają siebie -boja czuje tylko gniew Pomimo że usiłuję sobie wytłumaczyć ich czyny np prymitywizmem , głupotą , defektami psychicznymi O sektach czytać nie będę bo mnie zupełnie nie interesują i nie chciałabym aby wegetarianizm kojarzył się komuś z jakąs sektą Sceptycyzm Twój czy Irez jest chyba potrzebny w podobnych dyskusjach -ale bez obawy -nie mamy większych szans na znaczące miesce w naszych władzach Dobrze będzie jeśli uda się przeforsować choć kilka osób Zmartwienia są więc chyba odwrotne I tak będziemy musieli nadal wybierać między mniejszym i większym złem a więc dobrze byłoby choć dokładniej poznać kandydatów mięsożercow i zadawać im odważne pytania Po drugie nie wierzyć w pięknosłowie jak np u Pana Leppera I po trzecie liczyć się z tym że znowu zostaniemy wystrychnięci przez mięsożercow -nawet jeśli będą pozytywnie mówić o wegetarianizmie Do Ireth -czy widzisz aby ludzie którzy za NIC mają zwierzęta byli przyjmniej mądrzy i dobrzy wobec ludzi , bo ja tego nie widzę Przykładowo pirwszy problem z brzegu -ucieczka młodych ludzi z kraju i obawa o starzenie sie społeczeństwa Kto zatrzyma młodych w kraju , w którym na własne mieszkanie trzeba pracować nieraz 30 lat ii więcej a wynagrodzenie za ciężką nieraz pracę jest niższe niż zapomoga dla bezrobitnych w innych krajach Jaką rolę dla odmłodzenia narodu odgrywa tzw becikowe i rygorystyczne ustawy utrudniające odpowiedzialne planowanie rodziny (zwłaszcza u ludzi mniej zaradnych ) Jaki jest przykład morale dla młodzieży , gdy roi się od afer (choć przyznaję sprawiedliwie że choć tutaj coś się ostatnio pozytywnie ruszyło )Ale ogólnie jest b.żle Inna sprawa Czy można dyskutować o humaniżmie wobec ludzi tolerując milcząco nagminne okrucienstwo wobec zwierząt Lekceważy się również nasze działania w ich obronie , bo my jako mniejszość też jesteśmy mało ważni -przejrzyjcie wreszczie na oczy Całymi latami walczyliśmy w temacie transportów zwierząt I cóż I znów niedawno czytałam że konie jechały 2 cz 3 doby bez jedzenia i bez picia bo Włosi lubią tzw suche mięso To całe wielkie DRANSTWO jest toerowane przez polityków , nikt się tym tak naprawdę nie przejmuje -ine wegetarianami ani ta bezgraniczną męką bezbronnych stworzeń Tu treba krzyczeć a nie dyskutować aby jakiś wegetarianin nie dostał się do sejmu bo to na pewno będzie jakiś oszołom i sekciarz Wiele towarzystw w obronie zwuerząt istnieje głownie na papierze , jest mizernie dotowanych przez panstwo Są to zwykle instytucje bezsilne A to dlatego że politycy nie stworzyli atmosfery szacunku i sympatii wobec innych niż my istot My jestesmy panami swiata i wolno nam bezwzględnie eksploatować wszystko co się rusza COś przerażjacego Dziwię się że tak mało ludzi widzi związek między holokaustem ludzi i zwierząt -i to jest przyczyna głowna wojen Ale tu juz odsyłam do Wiecznej Treblinki o ile ktoś nie ma na tyle swojej wyobrazni i intuicji Ja w każdym razie nie potrafię żyć obojętnie obok piekła zwierzat -udając że go nie ma

Do KAZAMUKO-mam nadzieję że jeszcze kiedyś przy bliższej okazji wyborów będziemy miały okazję podyskutować , bo akurat Twoje poglądy są mi najbliższe , szkoda że takich ludzi nie ma za dużo Widzę że masz dużo dobrej woli , jasne , ludzkie intencje i dobre pomysły Bez pokrętnych dyskusji rozumiemy sedno sprawy , to co najistotniejsze Mam też nadzieję że Wegetarianski świat otworzy znów rubrykę Głosujmy na wegetarian -już kiedyś był taki kącik , ale niestety niedoceniony przez nas samych Bo sama widzisz jaku królują sposoby myślenia

ponieważ dyskusja już właściwie upada , chcę zachęcić do nieco zbliżonego tematu-którzy ze znanych nam polityków zasługują na zaufanie, sympatię Poniważ i tak jako wegetarianie mamy słabiutkie szanse w wyborach (zwłaszcza przy naszym niezorganizowniu ) więc można współnie naradzać się nad realnymi osobami Osobiscie przy[adł mi do gustu K, Marcinkiewicz . Marek Borowsi , może jeszcze kilka osób NIe znam ich stosunku do wegetarianizmu , ale myślę że to poczciwi ludzie, inteligentni , rzeczowi, sumienni Nawet jeśli mają neutralny stosunek do zwierząt intuicja mi mówi że nie podpisaliby ustawy pogarszającej ich losCo Wy na to

jeśli nie zdobędziemy jakiegoś konkretnego wpływu na polityków , to możemy sobie do końca świata pisać i wyświetlać filmy o końskich i świńskich horrorach , o ludzkim bestialstwie które wobec zwierząt praktycznie jest niekontrolowane i bezkarne (w praworządnym państwie ) Niewielu wzruszymy bo media są na usługach rządu , politykow , będziemy zawsze zagłuszani Zawsze jakieś bzdury będą ważniejsze niż racje wegetarianizmu , niż męczarnie zwierząt Na cały rok poświęcą nam może 5 minut w telewizji czy radio Obojętność , neutralnośc -polityka mnie nic nie obchodzi jest wielką nieodpowiedzialnością a nawet głupotą Widzę czasem na trójce spotkania grup młódzieżowych -różnych opcji politycznych z przedstawicielami rządu Dlaczego nas tam nie ma , dlaczego nie zadajemy im pytań , nie poruszamy priblemów etycznych , dlaczego nie pytamy polityków o ich stosunekdo bezbronnych istot , do potwornej przemocy wobec nich