Wiadomo, że przy zakupie nowego samochodu, mozna sobie zażyczyć by w środku nie było żadnych skórzanych elementów... ale jesli kupujemy używany samochod, szczególnie jakis starszy to standardem jest w nim tapicerka ze skóry ;/. Jak to u was wygląda, czym macie obite Wasze siedzenia ? - pytam, bo nie podoba mi się oczywiście tego rodzaju materiał w samochodzie, jednak czasami nie mamy zbytniego wyboru ... a kupic samochod z tapicerką ze skóry i potem ją wyrzuc, zastępując ją jakimiś "bezpiecznymi" materiałami, to chyba tak samo jakbyśmy w takowej skórzanej jeździli.

ja ma starsze autko, w maju stuknie mu 12 latek i skórzanej tapicerki nie mam.

zresztą chyba nie jest to wykończenie standardowe. u mnie jest jakiś materiał.
chociaż wydaje mi się , że jakieś elemeny skórzane są - wydaje mi się ,że to coś przy skrzyni biegów 😮 , ale pewności nie mam.

samochód nabyłam nie będąc jeszcze wege, ale myślę, że wymiana skóry na inne elementy nieskórzane chyba zbytniego sensu nie ma. jak i tak ktoś takie auto kupił i zapłacił to co to zmienia, że to wyrzuci? chyba nic...

Ja chyba jestem bardzo,bardzo w tyle, mało postępowa. Nie mam samochdu, jeżdże sobie rowerkiem po mieście i okolicach, albo chodzę z trepka, a w dalsze trasy wybieram się komunikacją międzymiastową 😀 🙂 Nie jest to dla mnie żaden dyskomfort i ajk na razie nie mam zamiaru tego zmieniać 😛 🙂 Mój staruszek, który ma autko nie ma w środku tapicerki ze skóry i nawet przez myśl mu nie przeszło, żeby kiedykolwiek kupując samochód używany kupić taki, który w swoim wyposażeniu ma elementy skórzane:)Warto zaznaczyć, że mój father nie jest vege 😀 🙂

Szczerze przyznam, że gdyby przyszlo mi kupować nowe auto, to nie chciałbym mieć żadnej skóry w srodku - nie tylko dlatego że to ze zwierzatek, ale także dlatego że mi sie nie podoba i sadze ze skora w aucie jest malo praktyczna (ze nie wspomne o cenie... ). Co do autek używanych - ciesze sie że w moim nie ma skorzanej tapicerki, jednakże gdybym chciał kupic jakies i miałoby obicie ze skóry to nie byłaby ona dla mnie aż takim problemem.

Hmmm... Muszę sprawdzić jak to jest w naszym samochodzie. Ale coś skórzanego niestety penie można znaleść. Mimo wszystko nie chciałabym się pozbyć naszego już dziewiętnastolatka. Stary, wysłużony, ale zawsze jest. A i tak w większości chodzę na piechotę. I myślę, że to jest najprzyjaźniejsze i zwierzętom, i ogólnie środowisku.

Skórzana tapicerka w aucie to poważna przesada... To jest jeden z przykładów gorszego podejścia do zwierząt. Co innego polowanie i jedzenie mięsa tam, gdzie ciężko przeżyć. A co innego specjalne hodowanie zwierząt na zabijanie, aby mieć czym wykładać auta i zgarniać więcej kasy od nadzianych klientów :> Jak za jakiś czas będę kupwać auto, to na pewno nie ze skórzaną tapicerką.

Jesli masz funduszer, mozesz obic sobie fotele skora ekologiczna...
A tak miedzy nami jesli juz mialbys to robic to polecam firme: JAVA Car Design. Robia fajnie ale... $$$