wzbudził poczucie ogromnego dyskomfortu w środowisku naukowym Instytutu z powodu niewiarygodnych stwierdzeń i braku naukowych dowodów
tja, za to w artykule wklejonym przez obłudna ROI sie od odniesien do wyników badan:) powolali sie tylko na JEDNE i to sprzed 10 LAT:D
Zarówno mleko kobiece, jak i mleko różnych gatunków zwierząt posiadają niezaprzeczalne zalety.
Oczywiscie, każde dla odpowiedniego gatunku zwierząt.
Gdyby było inaczej, mleko i jego przetwory nie stanowiłyby jednego z najważniejszych sektorów gospodarki żywnościowej i żywieniowej w Polsce i UE .
Jakie logiczne wytłumacznie:D to skoro tyle wszędzie mcdonaldsów, to znaczy ze zywnosc w nich sprzedawana jest zdrowa:D
Białko mleka należy do białek pełnowartościowych o wysokiej wartości biologicznej, zawiera bowiem wszystkie niezbędne aminokwasy odpowiadające zapotrzebowaniu człowieka.
Dobrze skomponowane białka roslinne (strączkowe + zboża, quinoa) mają jeszcze wyższą wartość- bez skutków ubocznych jakie daje mleko.
W żadnych innych produktach wapń nie występuje w tak dużych ilościach i w tak dobrze przyswajalnej postaci.
PO pierwsze wystepuje i to w jeszcze wiekszej ilości (tofu, mak, sezam itp), po drugie ta niby super przyswajalnosc to tez tylko teza autora, niestety nie poparta dowodami. A jakos nie wykazano niedoborow wapnia u wegan, wiec skads musza go brac.
Ważne znaczenie prozdrowotne ma flora bakteryjna występująca w napojach mlecznych fermentowanych
Te same pożyteczne drobnoustroje sa w kiszonkach.
Nieodpowiednia w treści publikacja tego rodzaju artykułu w okresie akcesji, kiedy podnoszone są kwestie kwot mlecznych jest również wysoce niekorzystna i przynosi szkodę interesom narodowym Kraju.
No i tu pies pogrzebany! kasa kasa kasa, trzeba mleko opchnąc komuś, a czy pójdzie na zdrowie- a co tam!
wlaściwie to nie wiem po co fanatycznie obstawać przy szkodliwosci mleka. poza tym mam też pewne wątpliwości- widzialam program o mauretanskich kobietach ktore pily hektolitry mleka i na starosc mialy piekne biale zeby. reszte tego co wyprawialy pozostawmy innej dyskusji;)
mnie tam etyczne argumenty wystarczą. już calkiem niezle sobie radzę bez mleka. a gdyby można było pić mleko bez krzywdy dla zwierząt- owszem pilabym i to wszystkie mozliwe rodzaje. np mleko hienie albo tygrysie. :>
Na białe zęby sa też inne sposoby. Zresztą kolor kości niezabardzo od nas zależy, a jeśli piły od małego, jak sie rozwijały, to nie wiem. Może ma na coś wpływ? Też jest mi dobrze bez mleka. Chociaż ostatnio dostałam zaproszenie od przyjaciółki z propozycją wyjazdu na wieś, gdzie znajdę krowę i jej cielaczka w bardzo dobrych warunakch i tak się zastanawiam, skoro nic złego się im nie dzieje, to może tego mleka spróbuję? Nie wiem. No ale nie o tym temat. A na te zęby to przecież inne czynniki też mog.ą wpływać.
Ja piłam ok. litra prawdziwego mleka dziennie (od babcinej krowy)w dzieciństwie i moje zęby zaraz po wyrośnięciu zaczęła się w szybkim tempie psuć. Właściwie jedynki wyrosły już czarne na złączeniu. Słodycze były wtedy na kartki, więc taka przyczyna odpada.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
ssaki powinny pic tylko mleko SWOJEJ matki i to tylko w okresie intensywnego rozwoju-niemowlectwa.
potem zadnego mleka nie potrzeuja - ani ludzkiego, ani krowiego ani zadnego innego. moze ono nam szkodzic - czlowiek to nie cielak, ktoremu maja wyrosnac silne rogi i kopyta (kazeina!).
aspekt etyczny picia mleka jest najwaniejszy, ale zdrowotny rownie wazny. pamietajmy o tym. mleko nie jest dla nas.
[url] http://www.milksucks.com/index2.asp [/url]
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
Niestety żyjemy w świecie propagandy. Ludzie wierzą w to, co słyszą w telewizji, czytają w prasie, wierzą "autorytetom". I nie obchodzi nic ich poza papką, poza tym co łatwo strawne. A przecież prawdziwa WIEDZA nigdy nie jest łatwo dostępne, pewne rzeczy kryją się za murem szarości. Takie zidiociałe społeczeństwo będzie coraz łatwiejsze do kontrolowania i ktoś to w końcu wykorzysta :casstet:
Forum o zdrowiu: http://www.zdroweczko.pl
Na białe zęby sa też inne sposoby. Zresztą kolor kości niezabardzo od nas zależy, a jeśli piły od małego, jak sie rozwijały, to nie wiem. Może ma na coś wpływ? Też jest mi dobrze bez mleka. Chociaż ostatnio dostałam zaproszenie od przyjaciółki z propozycją wyjazdu na wieś, gdzie znajdę krowę i jej cielaczka w bardzo dobrych warunakch i tak się zastanawiam, skoro nic złego się im nie dzieje, to może tego mleka spróbuję? Nie wiem. No ale nie o tym temat. A na te zęby to przecież inne czynniki też mog.ą wpływać.
hm. może kasza manna? wiem że objadały się głównie kluskami, mlekiem, i mlekiem zmieszanym z masłem. chodziło głównie o to by utuczyć te dziewczęta... niektóre był niezwykle grube, czyli wedle tamtejszych norm atrakcyjne, masło robiło swoje. trudno powiedzieć co innego mogło wpłynąć na ich piękne starcze uzębienie. to prosta społeczność. jeśli to było faktycznie mleko- to odtluszczone wcale nie jest takie be.
Poza tym, niech każdy ssak sam ustala to w jaki sposób dba o siebie i jak bardzo liczą się dla niego biologiczne aspekty.
w kwestii zdrowotności mleka pozostaję neutralna. gdyby istniała krowia rzeka z mlekiem zamiast wody a skorzystałabym i co.
ale co do mlecznych kampanii- no tu faktycznie lepiej dać na wstrzymanie, ze wzgledu na kontrowersyjność tego pokarmu.
[edytowane 1/7/2007 przez ptakbezglowy]
[b] wlaściwie to nie wiem po co fanatycznie obstawać przy szkodliwosci mleka. poza tym mam też pewne wątpliwości- widzialam program o mauretanskich kobietach ktore pily hektolitry mleka i na starosc mialy piekne biale zeby. reszte tego co wyprawialy pozostawmy innej dyskusji[/b]
gwoli ścisłości, czytałam z kilku źródeł że białe zęby, na prezekór reklamom, są w rzeczywistości dość słabe. lekko beżowy (oczywiście wynikający z budowy kości, a nie nie mycia ich przez pół roku 😉 ) kolor zębów świadcvzy o tym, że są one mocniejsze bo... [b] mają więcej wapnia[/b]!!!! 🙂 właśnie tak, sami poszperajcie w internecie 😉
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
Ale jakie to było mleko pasteryzowane czy nie?
Z jakich hodowli pochodziły krowy, małe gospodarstwa czy kombinaty mleczne?
Troszkę szerzej na to trzeba spojrzeć.
W Afryce aż 90% ludności ma alergię na laktozę (nietolerancja laktozy).
W takich Indiach już tylko 20%
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja