badba czy gory sa niebezpieczne??
Oczywiscie ze sa, ale chodzenie po ulicach tez jest niebezpieczne 🙂
Wszystko nalezy robic z glowa, a w gorach najwiecej nalezy uzywac
glowy, potem rak i nog.
Chodze praktycznie tylko zima i oczywiscie podczas kazdego wyjazdu widze wypadki
ale sa one przez glupote ludzi ktorzy nie maja pojecia ze gory to nie
gorka za blokiem.
Zycze wszystkim bezpiecznych wedrowek i pieknej pogody.
Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia....
Ja w Tatrach byłem z dziewięć lat temu jako opiekun grupy szkolnej i już wtedy te góry urzekły mnie swoim pięknem, chodziaż większą uwage musiałem zwrócić na niesforną młodzież.
Dwa lata później pojechałem w Tatry już jako turysta i wtedy zobaczyłem piękne krajobrazy i doznałem wspaniałych wrażeń podczas wędrówek po górach.
Pamiętam jak wybrałem się sam na szczyt dosyć stromy (2200m), trochę bez głowy. Jak wspinałem się to była piękna, słoneczna pogoda. Byłem już blisko szczytu i wtedy nadeszła chmura , która spowodowała, że straciłem orientację w terenie. Przestraszyłem się okropnie, że nie znajdę drogi powrotnej. Ale na szczęście po znakach czarno-białych idąc prawie na czworakach bo wiał silny wiatr trafiłem na drogę powrotną. 🙁
Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.
ale miales przygode Stasiu;) ja gory uwielbiam, nawet snia mi sie po nocach, a jak jestem w Będzinie, to pedze na zamek lub Silent Hill (nasze ukochane miejsce) bo stamtad przy dobrej widocznosci mozna zobaczyc zarys Beskodow 😀 z Żylety (budynek wydz. nauk o ziemi UŚ) podobnie, a slyszalam ze przy pomocy lunety widac stamtad nawet Tatry! Niestety wchodzenie na chocby 1200 metrow przychodzi mi z trudem, dostaje zadyszki (choc nigdy nie palilam) i zostaje w tyle, natomist na rownej drodze wyprzedzam wszystkich;) jestem ceperem i tyle;)
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja