Nie wiem czy Wam się spodoba ten temat, ale może powiedzmy coś więcej o sobie. Dobrze wiedzieć, z kim się rozmawia. Może ja zacznę.
Mam na imię Kasia i mam 15 lat. Od zawsze mieszkam w Poznaniu i lubię to miasto. Chodzę do 3 klasy gimnazjum. Potem chcę iść do liceum ogólnokształcącego, ale jeszcze nie wiem do którego. W przyszłości chciałabym zostać psychologiem, bo podoba mi się ta praca. Na razie nie mam chłopaka, bo chłopcy w moim wieku wydają mi się niedojrzali i nie z nimi o czym rozmawiać. Lubię pływać i jeździć na rowerze. Lubię też imprezki, ale takie bezalkoholowe 🙂 Czasem piszę wiersze, ale nikomu ich nie pokazuję, bo są zbyt osobiste. Marzę o wyjeździe do Finlandii. Chciałabym zobaczyć jak tam jest. Poza tym lubię słuchać Myslowitz. Wegetariańką jestem dopiero od dwóch tygodni, ale nie zamierzam powracać do jedzenia zwierząt.
Pozdrówki 🙂

a co mi tam...

A wiec mam na imie Marta co juz niektorzy wiedza....Mieszkam godzine jazdy z Bydgoszczy ale bywam tam czesto.Ucze sie wNakle.Podobnie jak kolezanka powyzej niedlugo wybieram nowa szkole poniewaz koncze gimnazjum.Zamierzam iśc do klasy z rozszezonym jezykiem angielskim.Moja pasja jest muzyka.Jej sluchanie jak i tworzenie.Gram na gitarze, na klarnecie i pisze teksty dla niektorych zespolow...:)uwielbiam chodzic na przerozne koncerty i poznawac nowa muzyke na zywo.Kocham imprezowac do rana.W odroznieniu od kolezanki powyzej nigdy nie obedzie sie bez alkoholu...Nie lubie ludzi falszywych, miesa, techno w szerokoim tego pojecia znaczeniu i wspolczesnej polityki...W dniu dzisiejszym zaczynam 16 rok zycia:)pzdr

I ja dołączam się do życzeń - Wszystkiego naj naj najlepszego Blanka 🙂
A i do tego tematu też się dołączę...a wiec taak...
Jestem Asia( wiem nie jestem oryginalna,mój nick na to wskazuje:P)mam 17 lat,mieszkam w Pucku,nad Zatoką - bardzo lubię to miasteczko za mentalnosc,aaa i no przecież jestem kaszubką:) doch jo...:D wegetarianką jestem już prawie od dwóch lat,chodzę do drugiej klasy liceum ogólnokształcącego,do klasy biologiczno-chemicznej,wybrałam ten profil bo chciałbym później iśc na weterynarię(a te przedmioty to mi się najbardziej przydadzą) Kocham żeglować i tak w głębi duszy też z tym wiąze swoją przyszłośc( Jak nie wyjdzie z weterynarią to kto wie...moze szkoła morska :)) Chciałbym kiedyś oderwać się od tej całej rzeczywistości i popłynac(oczywiście przepięknym jachtem) w rejs dookoła świata...moze nie samotny bo nie miałabym do kogo gadać,aaaa ...już wiem popłynęłabym z moją świnką:P do niej bym mówiła:) A poza tym to uwielbiam konie - mój pokój jest obwieszony obrazami z koniczkami,chciałabym w przyszłości mieć własną stadninę...najlepiej to koni fryzyjskich(te lubię najbardziej - co widac po moim avtarku)
Bardzo lubię słuchać muzyczki,podobnie jak żandarmerka lubię Myslovitz:) lubię też poczytać dobrą ksiązkę(oby nie lekturę!!!:P)i chyba jak każda nastolatka uwielbiam imprezkować:) I to chyba na tylee...:)
Pozdrawiam 🙂

no wiec... jestem agnieszka mam 16 lat mieszkam nie daleko Bielska-Białej... interesuje sie wszystkim co popadnie głownie muzyka (punk,ska,alternativ rock). Czynnie chodze na koncerty i imprezuje kiedy tylko sie da! Wegetarianka jestem od czerwca tego roku. to by bylo na tyle...

(my first post) 😀

nazywam się Asia, chodzę do 2 klasy gimnazjum. Jestem wege od pół roku. Mieszkam w Warszawie, a kiedyś może wyprowadzę się na wieś ;] Interesuję się końmi i fotografią. Lubię rysować, głównie konie. Słucham bardzo zróżnicowanej muzyki... ;] począwszy na Czesławie Niemenie, a kończąc na Metallice ;] Uwielbiam książki sensacyjne i biografie. Kolekcjonuję pocztówki z końmi. Mam psa, kota i królika, a niedawno razem z Klubem Gaja ratowałam Karmelka - rocznego źrebaka zimnokrwistego. W przyszłości chciałabym zostać weterynarzem.
;]

Olcia, 3 klasa liceum (maturzystka;) )
pasjonatka kina, teatru i ambitnej literatury:)
muzyka-pasja do której odnosze sie pasywnie (nie gram na niczym i strasznie fałszuje) odgrywa bardzo ważną rolę w moim życiu:) metal gotycki i rock progresywny plus wrodzona słabość do Slipknota:) i mogę słuchać Placebo i Killersów do upadłego:)

asportowa, pijąca piwo hektolitrami i nałogowo paląca mentole;)
z ćwiczeń fizycznych akceptuje tylko jogę i nie potrafię bez niej życ:)

tancerka z powołania:)

od ponad 7 miesięcy zakochana z wzajemnością:) za dwa lata wege weselicho:)

lubie fotografować i kręcić filmiki:) szczególnie z imprez... żaden jeszcze sie nie nadawał do upublicznienia:)

ulubieni reżyserzy-Almodovar("Drżące ciało"), Ritchie("Przekręt"), Lynch("Ghostdog"), Kieślowski("Trzy kolory")... i moja kumpela z klasy Madziara za film pt. "SONDA" nakręcony na ulicach Piotrkowa pod wpływem:D

niespełnione marzenia o filmówce rozwiane. Chyba nie można tam tak po prostu wejść ze wsi i sie dostać?? i jak konkurować z ludźmi, którzy od 8 roku życia chodzili na kółka teatralne podczas gdy ja w 3 tys. miejscowości oglądałam kury u sąsiada??

w podstawówce poetka:)

nerwowa, niecierpliwa, kreatywna, twórcza, złośliwa, niegrzeczna i niedobra:)

a avatarek to z filmu Murnau "Nosferatu-symfonia grozy" z 1922 roku. Niemy i czarnobiały. Chyba jedyny naprawde straszny film w historii. Pisze prace na mature ustną "Różne oblicza hrabiego Draculi w literaturze i filmie". W temacie od dawna:) Życiorys Vlada Tepesa znam na pamięć:) lepsze niż fikcja literacka-polecam:)

buziaki wege ziomki:*

Jak inni sie przedstawili to ja tez 🙂 Jestem Goska dla znajomych Mary. Vege jestem od 5 miesiecy (krotko, ale kazdy kiedys zaczynal) Mam 16 lat chodze do LO w Głubczycach, ale mieszkam w Branicach (bardzo mala miejscowosc blisko granicy pol-cze). Jestem dosc pozytywnie nastawiona do swiata. Moja wado-zaleta jest to ze zawsze mowie to co mysle i niektorzy ludzie mnie za to nie lubia. Uwielbiam czytac ksiazki ale teraz mam taki nawal nauki ze sie nie wyrabiam 🙁 Moi rodzice sa rolnikami, moja siostra studiuje w Opolu, bedzie nauczycielka. (biedne dzieci 🙂 ) w przyszlosci chcialabym zostac weterynarzem, ale nie wiem czy mi sie uda. Ludzie uwazaja mnie za sztywniare ale kto chce pozna mnie lepiej to wie ze jestem niezlym swirem jak sie rozkrece ( bez uzycia alkoholu) Hmm co by tu jeszcze napisac, bo juz sama nie wiem. Jak ktos che to mozna zadawac pytania chetnie odpowiem 🙂 no to tyle. Narqa pa buziaczki 🙂

szkoda, że ten temat zamiera... zawsze przyjemniej wiedzieć coś wiecej o innych i o ile łatwiej znalezc wtedy przyjaciela!!

Mam na imię Lidka, na karku lat 18 mieszkam w małym mieście blisko Rzeszowa-Kolbuszowa to coś się zowie.
Chodzę do 3 klasy LO i mam wielkie nadzieje,że zostanę do matury dopuszczona, bo jak na razie z tym kiepsko. Fajnie byłoby maturę zdać. Ale potem już nie mam pomysłu...
Od małego z uporem maniaka marzyłam o weterynarii,ale w liceum mnie sprowadzono na ziemię,uświadomiono,ze kawał głąba ze mnie,więc nawet nie mam po co się tam rwać 😉
Moją pasją są zwierzęta:psy(szczególnie molosy i TTB),szczury oraz czysto teoretycznie terrarystyka jeżeli o ptaszniki chodzi:teoretycznie, bo takowego pajączka posiadać nie mogę gdyż nie byłabym w stanie podać mu świerszcza czy jakiegokolwiek innego stworzenia.
Dodatkowo pasjonuje mnie taniec brzucha, i tylko czekam na sposobność aż u mnie jakieś warsztaty będą.
Co do słuchania to uwielbiam Hey,Maanam,Myslovitz,Republika,Chylińska-polscy wykonawcy są mniam!
I lubię trampki 😀
Jestem zdziczałym,chorobliwie nieśmiałym 'ludziem'- nie lubię wychodzić z domu, nie lubię się spotykać z ludźmi, boję się tłumów, hałasu itd. Jako,że przez te cechy jestem idealnym materiałem na wyrzutka - tak więc mnie nim uczyniono, wszyscy ode mnie stronią i chwała im za to. 😉 Jednakże czasem zakrawa to pod robienie ze mnie kozła ofiarnego a to już mi się nie podoba.
Równiez kawał ze mnie konformisty, jednostka wysoce nie oryginalna, a przeciętna najbardziej szarym odcieniem szarości.
Stan cywilny: wieczny singiel z awersją do zwiazków.

Przepraszam,ze tak pesymistycznie ale w fatalnym nastroju jestem... być może kiedyś wprowadzę optymistyczną wersję,czy cuś.

Tszym się Fatty, posmuć się ile potrzebujesz, a potem główka w górę:)
To teraz moja kolej. Mam na imię Kamila Anna, ale nigdy nie lubiłam mojego imienia. Natomiast kamma jest fajne, tylko moje:)
17 marca tego roku stuknie mi 30. Nie rusza mnie to, bo czuję, że nieźle mi w życiu idzie. Kończę studia doktoranckie z psychologii, mam wege-rodzinkę: pięknego, dobrego i wrażliwego mężczyznę oraz (kopiuj, wklej:) ) córeczkę dwuletnią.
Uwielbiam podróżować, choć ostatnio nie bardzo mogę się z domu wyrwać - dużo pracy. Ale na wiosnę zawitam w Żninie, a w czasie wakacji... hoho, wszędzie mnie będzie pełno.
Lubię poznawać i doznawać ludzi, patrzeć, słuchać, rozmawiać... Mam troje Przyjaciół i uważam, że to bardzo dużo. Każdy jest dla mnie skarbem. A dwóch z nich jest wege!
Jestem perfekcjonistką, lubię rywalizację, nie lubię przegrywać. Koszmar!
Jestem łatwowierna, więc moi kumple mają ze mnie polewkę i stroją sobie żarty. Ale mam dość dystansu do siebie (nareszcie!), żeby się razem z nimi śmiać.
Lubię pływać, tańczyć, szwendać się nocą po mieście z kimś bliskim.
Mam wyostrzony szósty zmysł.

[edytowane 2/1/2007 od kamma]

Mam na imię Anne Marie, obecnie jestem wege od ponad 10 lat, choć raz zdarzyło mi się na parę miesięcy wrócić do mięsa. Ale każdy ma swoją drogę.

Kocham muzykę, szczególnie jej najcieplejsze, najbardziej pozytywne wcielenie, czyli reggaee. Rastafarianizm jest jedną z moich życiowych pasji, nie tylko ze względu na muzykę, ale głównie jako sposób na życie. Czysty umysł wolny od używek, dobre, nieprzetworzone jedzenie, i duża doza ciepła w stosunku do drugiego człowieka.

Coś o mnie.. Dużo się uśmiecham. Dużo gotuję, lubię wymyślać potrawy z głowy. Mam dużo dobrych doświadczeń, choc ze złych wyciągam nadal zbyt mało wniosków. Bardzo lubię tańczyc, i raz na jakiś czas poczuc, że miasto nocą należy do mnie, ale jestem zdecydowanym domatorem, nawet kurą domową, jak kto woli, kocham robic przy domu to wszystko, co sprawia, że chce się do niego wracac. Ciągle szukam swojego sposobu na życie, pracę, codzienność, tak by móc szczerze odpowiedzieć na zasłyszane kiedyś pytanie: Czy to, co robisz w życiu, sprawia Ci satysfakcję..?

Czym się zajmuję w życiu, poza - twórczą, na szczęście - pracą..? Moszczeniem się w otaczających mnie realiach, tak by czuc się dobrze, i byc szczęśliwą, co czasami nawet się udaje, gotowaniem, karmieniem wiecznie głodnego psa, obojętnych na wszystko kaczek w pobliskim parku, nieustannie przewijających się przez dom gości, i wychowywaniem samej siebie, bo jeszcze czasami zdarza mi się kogoś lub siebie samą wyprowadzic z tak zwanej równowagi. Maluję obrazy, robię różne cuda na zamówienie, piszę, i czasem nawet dorabiam jako jednoosobowa ekipa remontowa, jeśli chodzi o położenie czegoś ciekawego na ścianach, faktury, ciekawej barwy czy obudowania reliefem lustra. Lubię być wszechstronna, i to uczucie wolności, że tyle można się w życiu nauczyć, to niesamowita energia!

Lubię zgłębiać historię kobiet w mitologii i literaturze, robić zdjęcią swoim ukochanym Zenithem, i pisać starodawne, zwykłe i sprawiające mi dużo radości listy, lubię spacery wolnym krokiem, i wracanie do domu z podróży, to dobre uczucie, kiedy jest się u siebie, tak to lubię, że spokojnie mogę to nazwać swoim hobby - ja nie podróżuję, ja ciągle WRACAM 🙂

Pozdrawiam ciepło,
Soul

PS. Kochana [b] EvilOne[/b], [i] Ghost Dog: Droga Samuraja[/i] to też uwielbiany przeze mnie film, ale jego reżyserem jest [b] Jim Jarmusch[/b] 😎

a widzisz co sie z człowiekiem po alkoholu robi!! dzieki, Soul!!:)

Ulka, póki co jeszcze liczę 23 wiosenki;) Skończyłam licencjat z pracy i służb socjalnych, od października być może uzupełniające studia w kierunku socjoterapii. Pracuję jeszcze jako referent ds. administracji w Zespole ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Oleśnicy, a za 2 tygodnie zaczynam pracę już jako pracownik socjalny w Ośrodku Interwencji Kryzysowej (oj będzie się dzialo). Myślę, że teraz będę miała większą możliwość samorealizacji także na gruncie zawodowym 🙂 Wege jestem od prawie 10 lat, 3 miesiąc już na total vegan;) Uwielbiam muzę, słucham jej wszędzie gdzie tylko mogę, zwłaszcza hard core, crust, reggae... poza tym uwielbiam TOOLa i Perfect Circle;) Nie lubię nudy, fajnie jak ciągle coś się dzieje dookoła mnie, staram się robić coś dla zwierzaków, nie tylko akcje, manify, pikiety itd. ale coś większego, jak dobrze pójdzie to od lutego wchodzę do szkół z prelekcjami dwóch kampanii Vivy, im wczesniej zaczniemy uświadamiać tym większe szanse na sukces;) Aktywność fizyczna też jest dla mnie ważna, gram w basket i siatkę, poza tym lubię pływać, więc staramm się regularnie chodzić na basen, chociaż ostatnio jakoś brakuje mi na to czasu. Chciałabym zacząć trenować wspinaczkę skałkową ale to na razie pozostaje w formie planów, czas pokaże czy się uda;PUwielbiam czytać, nie wyobrażam sobie życia bez książek, kręcą mnie zwłaszcza thrillery medyczne, chociaż ostatnio sięgam nawet po thrillery polityczne i prawnicze, poza tym literatura faktu 😀 Uwielbiam góry, kontakt z naturą... moich znajomych, mam 2 przyjaciół których uwielbiam. Czasem lubię pobawić się na jakimś dobrym koncercie, posiedzieć z ekipą w pubie, wieczorne spacerki z miom kochanym piesiem... Poza tym straszna ze mnie śmieszka, uśmiech prawie nie znika mi z twarzy, niepoprawna optymistka ze mnie i straszny uparciuch, zawsze jak wytycze sobie jakiś cel to uparcie do niego dążę (na szczęście nie należę do osób, które łatwo się poddają), poza tym jestem chyba chorobliwie ambitna(ciągle dążę do perfekcji we wszytskim co robię...;)) 😀