Wita Kraków! Myśle że my wegetarianie nie bedziemy jak ta kretyńska reszta społeczeństwa polskiego i nie bedziemy prowadzić wojen między Wawą a Krakiem??? 😀
hehe coś tu malo Podkarpacia 🙂 . hehe a ja sie kłaniam właśnie z Rzeszowa. Może niezbyt duże miasto ale przepadam za nim... jak to sie mówi "ciasne ale własne" 😀
Żnin koło Bydgoszczy, ale obecnie Pruszcz Gdański jak Kazamuko. Kazamuko to moja wege siostra z wyboru, razem działamy na rzecz szerzenia wegetarianizmu. 😮