Witam wszystkich serdecznie
Mam na imie Ola mam 17 lat. Oficjalnie wegetarianka jestem od tygodnia (wiem krotko, ale od czegos trzeba zaczac 🙂 ). Dlaczego oficjalnie? A dlatego że za miesem nigdy nie przepadałam i staralam sie jesc je jak najrzadziej (ok raz na 2 tyg). Generalnie nigdy by mi nie przyszlo do głowy żeby zostawac wegetarianinem, lecz ostatnio to co zobaczylam w internecie bardzo mna wstrząsnęło... byl to film, ktory pokazywał jak traktowane sa zwierzeta w rzeźniach.
Od kiedy OFICJALNIE nazywam sama siebie wegetarianka czuje sie bardzo dumna 🙂 nie przyczyniam sie do tego ze mordowane sa zwierzeta.
Wkurza mnie to że ludzie ktorzy mnie otaczaja nie traktuja tego powaznie... traktuja to jak moje "kolejne" dziwactwo :/.. to nei moja wina ze maja w dupie to czy przez ich egoistyczne zachcianki cierpia niewinne stworzenia. ;/
[edytowane 6/9/2009 przez olusiak]
Witam,
Mam na imię Małgorzata, mam (o zgrozo) 29 lat, mieszkam w Warszawie. Jestem na diecie lakto-owo-wege od lipca, stopniowe ograniczanie jedzenia mięsa zaczęłam rok temu, tzn "wyrzuciłam" mięso w kuchni domowej, jednak (z powodu słabej woli i - tak się tłumaczyłam- niewielkiego wyboru dań bezmięsnych w barach i restauracjach) jadałam mięso poza domem. Wreszcie wyzwoliłam się. Może kogoś to rozśmieszy, ale wreszcie mogę koniowi spojrzeć w oczy - lubię konie i jako osoba nie jedząca mięsa czuję, że konie przestały traktować mnie jak drapieżnika i darzą większym zaufaniem:)
Nie bez znaczenia jest też to, że kuchnia wege bardziej inspiruje- nauczyłam się gotować.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja