Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Przywitanie się i problem na początek...  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
cienkun
rada starszych

Na prawdę , tego co wymyślił odżywianie zgodnie z grupą krwi należałoby przeciągnąć za traktorem 😎 To kolejna absurdalna teoria.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 2:28 pm
Bellis_perennis
Famed Member

Chłopie zamiast szukać na siłę powodów do jedzenia mięsa powiedz sobie sam szczerze przed sobą "mam w d***e zwierzęta i to jak próbowali wychować mnie rodzice, wolę jeść mięso bo wszyscy jedzą" 😀 Bo czyż nie jest tak?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 2:31 pm
Emtec
początkujący

To może na końcu, bo tak naprawde mięso bardziej mi smakuje i na pewno mam po nim więcej energii.
Poza tym wyglądam trochę jak chudzielec. Mój ojciec wyglądał przed studiami dosyć postawnie, a teraz przypomina chuderlaka, któremu wychodzą kości.
Chociaż dzięki temu tematowi dowiedziałem się jak skomplikowane jest utrzymanie diety wegetariańskiej co mogę wykorzystać by obrzydzić żywienie wegetariańskie mnie mojej matce 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 3:03 pm
kasienia
początkujący

ej, ej, ej.

nie uprzykrzaj im życia. podejdź do tego dojrzale, a nie jak mały szczyl, ale nie daj też sobie wmówić, że jeśli zaczniesz jeść mięso, to cały wysiłek włożony w twoje wychowanie pójdzie na marne. bo nie pójdzie.

nie buntuj się na zasadzie "hahaha, zaraz zrobię wam w domu wielką mięsną ucztę!". szanuj wybory swoich rodziców, wtedy oni mogą uszanować ciebie. jeśli chcesz - jedz mięso. przygotuj sobie je sam albo zjedz w restauracji. możesz też zatroszczyć się, żeby było eko, jeśli ci choć trochę na zwierzętach zależy.

ale nie rób z tego wielkiej sprawy, nie opowiadaj, nie szantażuj. będzie im zwyczajnie przykro i pożałujesz tego, gdy dorośniesz. z czasem możesz wrócić do wege albo zostać na diecie wszystkożernej - gusta i poglądy się zmieniają.

a o wegetariańskim (czy nawet wegańskim!) uprawianiu sportu mimo wszystko poczytaj - nie zaszkodzi.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 3:11 pm
cienkun
rada starszych

Kasienia, nie wysilaj się. Chłopak sobie od początku z nas jaja robi 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 3:12 pm
Bellis_perennis
Famed Member

Bosze spraw abym nigdy nie wychowała na swoim łonie takiego dzieciaka...

Poza tym wyglądam trochę jak chudzielec. Mój ojciec wyglądał przed studiami dosyć postawnie, a teraz przypomina chuderlaka, któremu wychodzą kości.

Bzdura a ja zawsze całe życie byłam mocnej budowy, czy jadłam mięso czy nie. Nie wiem czy wiesz ale dobra dieta nie kręci się wokół kawałka padliny. To nie zależy od tego czy ktoś jada mięso tylko ogólnie jak wygląda jego dieta oraz w grę wchodzi więcej czynników np stres, geny, choroby.

To może na końcu, bo tak naprawde mięso bardziej mi smakuje i na pewno mam po nim więcej energii.

Nas próbujesz przekonać czy siebie?

Powtórzę: Bosze spraw abym nigdy nie wychowała na swoim łonie takiego dzieciaka... Kompletna porażka wychowawcza.
----------------------------------
edit:

Chłopak sobie od początku z nas jaja robi

No trzeba Ci przyznać rację.

[edytowane 10/6/2012 przez Bellis_perennis]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 3:15 pm
Emtec
początkujący

Z tego co piszecie to wygląda po prostu na to, że każdy organizm reaguje inaczej na jedzenie.
W mojej rodzinie (od ojca) każdy był dosyć dobrze zbudowany (mam na myśli masę mięśniową).
Niestety to się zmieniło u mojego ojca i mnie (chyba jedynych wegetarian od strony ojca).
Tak więc masz racje. Genetyka ma tu znaczenie.

Po za tym na jakiej podstawie mnie oceniasz? Na podstawie tego, że napisałem co preferuje na jakimś forum? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj w taki sposób.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 3:51 pm
cienkun
rada starszych

W mojej rodzinie (od ojca) każdy był dosyć dobrze zbudowany (mam na myśli masę mięśniową).

A jestes pewien że to jest Twój ojciec biologiczny? 😀

Może najpierw poczytaj o tym jak są przekazywane informacje genetyczne. To że ojciec, dziad, pradziadowie sa mocnej budowy ciała nie oznacza że dziecko też będzie...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 4:02 pm
Emtec
początkujący

Tak, nawet mamy tą samą grupe krwi. Poza tym budowę kości mam mezomorficzną, podobnie jak ojciec, wuj, kuzyn.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 4:09 pm
cienkun
rada starszych

No to musisz kupować w tajemnicy schabowe i wcinać po kryjomu, najlepiej w piwnicy 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 4:26 pm
Bellis_perennis
Famed Member

Po za tym na jakiej podstawie mnie oceniasz? Na podstawie tego, że napisałem co preferuje na jakimś forum? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj w taki sposób.

Oceniam Cię na podstawie tego, że na siłę wymyślasz preteksty aby jeść mięso. Chcesz się komuś przypodobać? Chcesz pozbyć się kompleksów? A jedz, zobaczymy czy dzięki mięsu staniesz się bardziej męski i fajny jak inni którzy Cię otaczają.
Po prostu na siłę wymyślasz. Chcesz? Jedz ale przestań już wymyślać.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 4:39 pm
Emtec
początkujący

Masz po prostu błędną interpretacje, a skoro tak, to najlepiej byś przestała się wypowiadać w tym temacie.

Pozostanę jednak przy swoich wcześniejszych przemyśleniach.
Zawszę mogę mówić, że to co jem nie wystarcza bym normalnie rósł i w końcu się przełamie.
Z resztą 2 lata do 18-nastki mi zostały, więc pewnie zdaje sobie sprawe, że dłużej mnie nie upilnuje.

A na zakończenie dla "hejtujących" mnie i przestawieniu mnie na swoje poglądy zdrowego odżywiania się i niepotrzebnego mięsa: "Życie to nie konkurs na najładniejszego trupa, człowiek powinien doczołgać się z butelką whiskey do kresu swego życia krzycząć JA CHCE JESZCZE RAZ". Tym ja się kieruje.

Temat do zamknięcia.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 5:55 pm
Jarek84
forumowicz

Napiszę Ci na moim przykładzie. Mięsa nie jem od 6-7 roku życia, swoją przygodę z siłownią zacząłem gdy miałem około 16 lat. Żadnych problemów z rozwojem kości ani muskulatury nie miałem, a porównując do rówieśników z którymi ćwiczyłem przyrosty mięśni były nawet większe(dużo zależy od genów). Jedząc mięso możesz sobie w tym momencie tylko zaszkodzić. Jeśli już bardzo ci zależy zainwestuj lepiej w dobrą odżywkę (białko sojowe lub serwatkowe), żaden "stejk" nie dostarczy ci takiej ilości dobrze przyswajalnego białka jak odżywka. Co do tego czy są takie niezdrowe to bym nie przesadzał, osobiście uważam że znacznie zdrowsze niż mięso(zwierzęta faszerowane są chemią, antybiotykami i hormonami). Czytaj po prostu etykiety. Jeżeli jesz jajka to jest to doskonałe źródło białka i minerałów, ale z ilością też nie przesadzaj i jeśli masz możliwość to bezpośrednio ze wsi jaja swojskie. Z mięsa jeśli musisz to tylko ryba(max raz w tyg) - to już dieta nie wegetariańska tylko jarska będzie. Jeśli chodzi o czystą nie przetworzoną soję to ja ci nie polecam, z tego co wiem nie jest zbyt dobra dla mężczyzn(estrogeny - jeśli dobrze pamiętam - czyli szkodzi na męskość), dla kobiet OK. Chociaż mimo wszystko większość wyrobów sojowych to bądzmy szczerzy z soji modyfikowanej genetycznie. Zamiast tego soczewica - dużo białka i bardzo smaczne kotleciki można robić.
Także nie słuchaj opinii ludzi którzy nic nie wiedząc o diecie wege próbują ci wmówić że bez mięsa się nie obędzie - nie mają racji! Jednak jeśli chcesz jeść mięso to uważam twoja sprawa i żadne argumenty cie nie przekonają. Pozdrawiam

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 6:31 pm
Jarek84
forumowicz

...dodam jeszcze że absolutnie żadnych hormonów nie stosuj w tym wieku(wieku dojrzewania) organizm produkuje taką ilość własnych że i tak efekty przy odpowiednim treningu i diecie mogą cie zaskoczyć. Dla mnie ten wiek to był najlepszy okres.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 6:38 pm
eRZet
weteran forum

Pozostanę jednak przy swoich wcześniejszych przemyśleniach.
Zawszę mogę mówić, że to co jem nie wystarcza bym normalnie rósł i w końcu się przełamie.
Z resztą 2 lata do 18-nastki mi zostały, więc pewnie zdaje sobie sprawe, że dłużej mnie nie upilnuje.

Trochę późno na bunt, no ale to nic. Ja tylko nie rozumiem, po co chcesz z rodzicami wchodzić w takie dyskusje? Po prostu jedz mięso, zrób sobie jakiegoś tshirta z szynką i jedz przy rodzicach hamburgery. A jak ci minie wiek buntu to wtedy sam zdecydujesz, co jest dla ciebie dobre

A na zakończenie dla "hejtujących" mnie i przestawieniu mnie na swoje poglądy zdrowego odżywiania się i niepotrzebnego mięsa: "Życie to nie konkurs na najładniejszego trupa, człowiek powinien doczołgać się z butelką whiskey do kresu swego życia krzycząć JA CHCE JESZCZE RAZ". Tym ja się kieruje.

A ktoś ci nakazuje zdrowo się odżywiać? Też lubię whisky 😎
Tylko że zamierzam dojść z tą butelką o własnych siłach i w wieku lat 80. , a nie 50. 😛

[edytowane 11/6/2012 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/06/2012 8:02 pm
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca