Przypadkiem natrafiłem na tą petycję. Podpiszcie.

http://www.kutsu.ee/stopkillingdogs/

[edytowane 15/4/2010 przez bułek]

http://wegetarianie.pl/modules.php?op=modload&name=XForum&file=viewthread&tid=4495#pid

Chyba ta sama petycja była powodem dyskusji na pewnym forum i ludzie się wielce litowali nad psami, ale na moje zarzuty o hipokryzji odpowiadali, że właśnie świnie są do jedzenia. Oczywiście popieram takie akcje, ale wytykam ludziom hipokryzje w takich momentach. I nie pomogły tłumaczenia, że w jakimś innym kręgu kulturowym jedzenie świń jest potępiane w podobny sposób jak u nas jedzenie psów. Po prostu klapki na oczach..

Jeśli świnia jest na poziomie 3-latka, a pies 2-latka, to jak wygląda z tej perspektywy jedzenie świń? W ogóle świnia jest bardzo podobna genetycznie do człowieka. Może ludzi też jedzmy?

Ja tylko powiem tak, miałam psa przez 18 lat, znalazłam szczenię na klatce schodowej u sąsiadki. To było bardzo dawno temu. Choć wychowywałam go normalnie bez krzyku, bicia z mówieniem"fuj" wyrósł na bardzo agresywne stworzenie. Mój znajomy treser powiedział, że on czuje się jako samiec alfa i trzeba rygorystycznie pokazać mu gdzie jego miejsce w szeregu...więc kupiłam kaganiec, ale nie potrafiłam stosować tych wszystkich sztuczek dominanta. Potem już nigdy nie zdecydowałam się na psa.
Świnie natomiast choć po przejściach, mające wszelakie powody by mnie nie cierpieć po czasie rekonwalescencji są najbardziej błyskotliwymi i oddanymi kompanami z jakimi w życiu miałam do czynienia. Wystarczy zapewnić im normalne życie uwzględniające ich naturę i potrzeby.
Moim studentom zawsze mówię tak;
- konie to silne, dumne stworzenia, ale o gołębim sercu i bardzo delikatnej psychice to takie wróbelki w przebraniu orła
- krowy to łagone olbrzymy, o pięknych duszach wystarczy spojrzeć im w oczy:-)
-owce to pacyfiści, jakakolwiek agresja jest im obca jak ludziom łagodność, to najbardziej słodkie i bezbronne stworzenia,
-świnie to radosne, mądre i bardzo towarzyskie zwierzęta, ale bardzo wrażliwe co również przekłada się na ich relacje z otoczeniem, pozwól żyć im godnie, a zyskasz wiernego przyjacielea na całe życie-ja się o tym przkonałam. Dobrze traktowane same szukają ludzkiego towarzystwa wykazując się pozysłowością i sprytem.
- kozy-wystarczy popatrzeć jak cieszą się życiem, a od razu się zarazisz:-)
o ptactwie już nie będe się rozpisywać bo nie chce zanudzać
No cóż z drapieżnikami moje relacje pozostaną na podziwianiu ich w srodowisku naturalnym:-)ale jak trzeba to stanę na wysokości zadania i cierpiącego psa lub kota również nie pozostawię ich na pastwę ludzi.

wątpię by cokolwiek ta petycja miała wskórać. Reakcja pewnie będzie porównywalna do tej co tu - na nie mordowanie "trzody chlewnej"
podpisać można, choć te porównanie bardzo mi się nie podoba

[edytowane 16/4/2010 przez Likwidator]

Też mnie to zaskoczyło, że tak wartościują zwierzęta, psa nie można zabić a trzode chlewną tak. Podpisałem, zapodałem Wam linka nawet nie wiedząc, że to stara akcja 😮

Być może jedna taka akcja niewiele zmieni, ale być może w Chinach za jakiś czas wprowadzą zakaz jedzenia psów i kotów. Nie pójdzie to łatwo, sami inicjatorzy zmian prawnych szacują, że może im to zająć 10 lat. A jak to zrobią Chińczycy, to może i Koreańczycy również...
[url= http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/swiat/artykul145988.html]Chiny mogą zakazać jedzenia psów i kotów [/url]

ludzie to tak jakby u nas zakazali jedzenia kurczaków. To jest ich jedzenie JJJEEEDDDZZZEEENNIEEE nie zabierajcie i tego dosyć już jest tam głodnych. Dopóki będą na ziemi rzesze głodnych dzieci będę miał głęboko w poważaniu jaki zwierzęta się je

Paradoks tej wypowiedzi jest niesamowity : D
Głodne dzieci są właśnie dlatego,że zwierzęta się je ._.

przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i pomyśl. Tu nie ma żadnego paradoksu. Może jakoś ułatwię
ak wiadomo w korei i innych państwach jedzą psy, niektóre z tych krajów są biedne więc są tam głodne dzieci. Chcesz temu dziecku zabrać obiad ? ""Powstrzymaj Zabijanie Psów" w Korei Południowej " Wiem że petycja jest odnośnie brutalnego zabijania psów dla zabawy ale mi chodzi o zabijanie psów dla jedzenie

[edytowane 26/5/2010 przez Bartek_mięsożerca]

Na wyprodukowanie jednego kilograma miesa trzeba zmarnowac od 10 do 16 kilo roslinnosci...to teraz sam przelicz, ocen, przeanalizuj i co tam jeszcze chcesz, czym nakarmi sie wiecej dzieci, kilogramem miesa czy powiedzmy 13 kg roslinnosci???

A idac dalej przemysl miesny marnuje 100 razy wiecej pitnej wody niz produkcja zywnosci roslinnej