Hej, co sądzicie o tym serialu? ten na tvn, co teraz leci. widzialam jak narazie chyba kazdy odcinek, fajnei sie oglada ale ogolnie to one strasznie sztucznie graja tam, tak jakby za bardzo sie staraly grac. a pozatym ja bym to raczej nazwala klubem szalonych dzi*ek a nie dziewic, bo poza tą blondyną to one sie z kazdym bzykaja, to przypadkowy, to kolega, to byly, to facet z pracy, to chlopak przyjaciolki...
a Wy co sadzicie?
W przypływie podłości nazwałyśmy z Matką to dzieło Stadem Głupich Ku**ew. To, kiedy chciałyśmy być wredne. Poważnie, myślę, że serial jako taki może się podobać. Mnie po prostu nie podszedł fabularnie, ale to dlatego, że nie rozumiem pewnej części relacji międzyludzkich. Tam gdzie inni mają potrzebę kontaktu, u mnie jest ściana. Stąd nie przemawia do mnie pomysł skoncentrowania całości serialu na miłościach, powrotach i rozstaniach. Tym bardziej, że bohaterowie tam w większości zakładają, że druga strona jest telepatą i sama odgadnie, o co chodziło. 😉
PS. Wolę, jak się mordują i trzeba zgadywać, kto zabił, albo te gdzie mają dużo statków kosmicznych. I Merlina lubię (głównie dlatego, że Colin Morgan jest ładny i jest wege).
[edytowane 18/5/2010 od berry_fields]
"Truth hurts, remember this: we are pooling our faith."
Znowu nie wiem o co chodzi :rotfl:
Ach ta popkultura masowa..... :rotfl:
hehe, nie martw sie ja tez za bardzo nie wiem o co chodzi, bo tylko widzialem przez przypadek reklame tego serialu...
...Ja tam tylko czasem na TVN ogladam "Sedzine Marie Anne Wesolowska" i "Detektyw", bo tam moja znajoma gra... A po za tym to mowie definitywne "KONIEC ITI"...
http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent
W przypływie podłości nazwałyśmy z Matką to dzieło Stadem Głupich Ku**ew. To, kiedy chciałyśmy być wredne. Poważnie, myślę, że serial jako taki może się podobać. Mnie po prostu nie podszedł fabularnie, ale to dlatego, że nie rozumiem pewnej części relacji międzyludzkich. Tam gdzie inni mają potrzebę kontaktu, u mnie jest ściana. Stąd nie przemawia do mnie pomysł skoncentrowania całości serialu na miłościach, powrotach i rozstaniach. Tym bardziej, że bohaterowie tam w większości zakładają, że druga strona jest telepatą i sama odgadnie, o co chodziło. 😉
PS. Wolę, jak się mordują i trzeba zgadywać, kto zabił, albo te gdzie mają dużo statków kosmicznych. I Merlina lubię (głównie dlatego, że Colin Morgan jest ładny i jest wege).
[edytowane 18/5/2010 od berry_fields]
stado głupich ku*ew hehe, tez pasuje:P
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja