Ja niestety Kammo nie mogę Ci pomóc bo nawet w Anglii nie byłam, ale z tego co pamietam pojawił sie nowy pan z Gliwic, który właśnie w Anglii był weganinem a teraz ma trochę z tym problemy. U nas niestety sprawa wymaga trochę zainteresowania co zawiera a co nie zawiera "zwierzątek". Może powinnac go zapytać o radę???
Swoją drogą szkoda, że u nas są takie problemy z tym oznakowaniem.
Anglia stoi pod jednym wielkim znakiem V 🙂 Zastanawialbym sie czego nie przywiezc. Mnie najbardziej brakuje mleczka sojowego i swiezego niepasteryzowanego tofu 🙁
Z ciekawostek polecalbym 'creamed coconut'. Mala paczuszka za kilka pensow z czyms jakby skondensowanym mlekiem kokosowym. W temp pokojowej ma to konsystencje i wyglad bialej czekolady, a po rozpuszczeniu w goracej wodzie otrzymujemy mleko kokosowe o konsystencji zaleznej od ilosci wody. GENIALNE do sosow curry. Genialne rowniez jako napoj sam w sobie. Genialne do zastosowania w deserach. Mj zapas niestety juz sie skonczyl 🙁
Mozna znalezc w supermarketach i wszystkich off-licence. W Sainsburym na gornej polce w poblizu sosow sojowych i naprzeciwko zdrowej zywnosci 🙂
Druga sprawa to przyprawy, np turmeric. W polsce jeszcze nie znalazlem. Turmeric jest bomba bo daje swietny zolty kolor wszystkiemu co sie w nim gotuje, no i ten aromat... Polecam. Np z Tharka Dal - pikantna zupa czy tez pasta z soczewicy[w zaleznosci od ilosci wody]. W razie potrzeby sluze przepisem 🙂
pozdr
Hasta la victoria!
Aha...przywizlbym tez chyba jogurt sojowy z ZYWYMI kulturami bakterii specjalnie dobranymi pod rozkladanie mleka sojowego. To juz tak typowo dla vegan. Jogurty takie mozna znalezc np w Fresh and Wild.Bakterie bardzo zywotne, w lodowce wytrzymuja bardzo dluugo, no i przeciez mozna odnawiac i trzymac latami 🙂
Co tu jeszcze... smietanki sojowe z Alpro...ciezko spotkac w ojczyznie.
No i najsuperfajniejsza sprawa. Vanilla Custard z Soi. Wszechobecna tam polewa waniliowa w wersji veganskiej. Karton 1-2 litra za kilka pi. Przez rok byl to moj glowny smakolyk.Gruchotalem zwykle jakies herbatniki, mieszalem z mandarynkami z puszki i vanilla custard na wierzch. Mniaaaami
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Ja chce do UK!
Jak mi cos jeszcze wpadnie do glowy to dam znaka 🙂
Oczywiscie "nowy pan z Gliwic, który właśnie w Anglii był weganinem a teraz ma trochę z tym problemy" z tej strony 😀
Hasta la victoria!
Next: Orginal Source Shower Gel Packed With Essential Oils. Super zele pod prysznic. Oczywiscie veganskie, wyladowane naturalnymi olejkami a nie jakimis sztucznymi perfumami. Nawet w reklamie maja jakies tam fajne haselka, cos ze w jednej butelce jest 100 czy ilestam rozy... nie wiem ile w tym prawdy, ale w kazdym razie jak sie kapie to cale pietro w akademiku o tym wie bo tak pachnie 🙂
Niestety ostatnia butelka Lavender and Tea Tree mi zostala 🙁
W sumie chyba rozsylaja bezplatne probki z orginalsource.co.uk choc nie wiem czy poza UK.
Hasta la victoria!
Urazilas? A skad to przypuszczenie? 🙂 Zreszta...jeszcze chyba nie znalazl sie ktos kto bylby w stanie urazic osobnika jak ja. Rilax 😉
Jedziemy dalej... Tahini.Pasta sezamowa.Bez niej humus nie smakuje jak humus. Czy ktos natknal sie na tahini w polsce? wdzieczny bede za namiary.
Egg replacer dla vegan, aczkolwiek widzialem takowe w Tesco tutaj.
Brazil nuts... pewnie gdzies tutaj sa, ale jeszcze sie nie natknalem wiec pisze. Bogate zrodlo selenu, warto pamietac.
No i to tyle na dzisiaj.
Dobranoc 4 all 🙂
Hasta la victoria!
Tak się wtrącę a propos tego, co wpadło mi w oko w tym temacie: Słaby, tahini jest jak najbardziej dostepne w Polsce w sklepach ze zdrową żywnością, bywa w hipermarketach, wysyłkowo, a Turmeric po polsku nazywa się kurkuma i też jak najbardziej można ją tu dostać.
Orzechy brazylijskie tez 🙂
[edytowane 31/10/2006 od katrinko]
Jestem tutaj dopiero od miesiaca wiec nie spotkalem poki co, ale tez w moim miescie za bardzo nie ma dobrych sklepow ze zdrowa zywnoscia.
Wlasnie sie zastanawialem czy kurkuma i turmeric to to samo bo wyglada podobnie...zatem teraz juz wiem na pewno.
Dzieki za info 🙂
Hasta la victoria!
Nie trafiłam nigdzie na tahini ale można samemu zrobić. Oto przepis,
Prażysz 4 szklanki sezamu w piekarniku ok 10 minut w temp. ok 200 stopni aż zacznie pachnieć podobnie do chałwy - uwaga , należy pilnować by nie zbrązowiał. Po wyciągnięciu z piekarnika poczekać aż ostygnie i zmiksować z 1/2 szklanki oleju słonecznikowego. Po uzyskaniu konsystencji pasty przełożyć do słoika. Można p-rzechowywać w lodówce nawet kilka miesięcy.
Słaby mam dla Ciebie dobra wiadomość:zobaczyłam dziś w sklepie mleczko kokosowe w puszcze,nie wiem czy podobne do tego co w Anglii,nie daje tez 100%pewności,że jest vegan(za dużo etykiet dziś czytałam). A ten sklep to "skarbek" koło rynku w Katowicach. Oprócz mleczka były tez inne produkty ,z którymi wcześniej się nie spotkałam.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja