Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Drozdze piekarskie  

Strona 2 / 2 Wstecz
  RSS

Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
22/02/2007 10:53 am  

Oj to fakt, a wtedy nie urosną

a po co mają rosnąć? w buzi??
nie mówimy przeciez o zaczynie tylko o drożżach do picia.
50-60*C- owszem, wiekszosc witamin zostanie, WIĘKSZOŚĆ ZARODNIKÓW GRZYBÓW TEŻ!!
d;atego sie parzy wrzątkiem. widzieliśćie jak szybko plesnieja drożdże? to wysokobiałkowa pożywka, na której łatwo i szybko wyrastaja grzyby plesniowe, takze w lodówce. te grzyby sa w małej ilosci juz w świeżo kupionej kostce ze względu na niejałowe warunki produkcji (tak sie po prostu hoduje drożdże, nie jest to jakies uchybienie tylko standard). i wrzątek jest po to, żeby te grzyby zabić; jak ktoś woli mieć pędzlaka lub Candide w przewodzie pokarmowym zeby ocalić troche witamin...


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
22/02/2007 12:31 pm  

Maze ale zarodniki drożdży muszą mieć czas aby zakiełkować. Tutaj chodzi o część wegetatywną drożdży aby ona nie rozrastała się w jelitach. Jeżeli to się stanie to objawia się to zazwyczaj rozwolnieniem.
Jak widzisz chodzi o czas i zachowanie witamin.
Wysoka temperatura (gotowana woda) niszczy dużo witamin t.j. B1, B5, B6, kwas foliowy, A,
Z linku:
http://zdrowezywienie.w.interia.pl/ciekawostki.htm

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
22/02/2007 12:40 pm  

Maze ale zarodniki drożdży muszą mieć czas aby zakiełkować. Tutaj chodzi o część wegetatywną drożdży aby ona nie rozrastała się w jelitach

nie, nie o to chodzi.
chodzi o to ze w kostce drożdży która kupujesz w sklepie, oprócz nieszkodliwych komórek Saccharomyces cerevisae sa komórki i zarodniki innych grzybów, dostające sie z powietrza juz w czasie prasowania, paczkowania drożdży w drożdżowni. wśród nich moga byc gatunki patogenne. i po to zaparxzamy drożdże, zeby sie ich pozbyc, bo nigdy te kupne drożdże nie sa czysta kulturą- uczyłam sie o tym, w drożdżowni tez bylam. gdybys mial pewnosc ze drozdze które kupiles to w 100,00% komorki S cerevisae, zgoda, nie trzeba ich sparzac; ale specyfika produkcji jest taka, ze tej czystej kultury nie mamy; ocxzywoiscie domieszek jest bardzo malo ilosciowo, ale nie chce sprawdzac na sobie jak długo leczy sie grzybice przewodu pokarmowego- i jak mowie nie chodzi o grzybice spowodowana drożdżami piekarskimi.


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca