Wiem, że był temat, co jecie, gdy jesteście naprawdę głodni. Ale ja chciałam zapytać o trochę co innego.
Jakie są Wasze ulubione smakołyki, niekoniecznie na duży głód, ale takie, bez których raczej nie wyobrażacie sobie życia? Które poprawiają Wam humor...
Dla mnie to czekolada (niestety:-p), masło orzechowe, banany.
Twarożek z czosnkiem.
Kasza jęczmienna odsmażona na maśle:-)
Truskawkowy Danone do picia (na szczęście bez żelatyny i koszenili 😛 )
Zielona herbata- nie do jedzenia, ale trudno 😉
Smakołyki bez których niewyobrażam sobie życia.... hmm Owoce,kocham owoce :heartpump: 😛 i moze to dziwnie zabrzmi ale smak.. wody,zwykłej zimnej wody to jest coś bez czego byłoby mi też cięzko żyć.Lubie soki,herbate ale to nie to samo co ''czysta'' woda.. :red:
I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you
Moim ulubionym przysmakiem jest....yymm sama nie wiem... ostatnio pomarańcze 🙂 i tak ogólnie to też tak jak siwcia uwielbiam orzechy(nerkowce szczególnie:)) Aaa i przypomniało mi się...kasza manna(grizik :D)
No i tak jeszcze....to biała czekolada...naprawde staram się bez niej żyć ,ale czasami ulegam 😉
Uwielbiam cynamon, bardzo przepadam za bananami i ryżem(najchętniej brązowy).
Bez kawy ja nie budzę się do życia- kawa musi być! 😉
Czekolada jest dla mojego podniebienia istną rozkoszą, ale jednak żyć bez niej mogę -jednakże gdy jest w moim zasiegu to się jej nie oprę.
Białowieska się Puszcza.
Uwielbiam grzyby... grzyby i jeszcze raz grzyby.
Np boczniaki potraktowane okrutnie sosem sojowym.
Suszoną paprykę (suszone warzywa).
Sos sojowy na pascie z boczniaków... oliwę z oliwek na chlebie zamiast masła.
Pomarańcze najlepiej takie które maja dzieci.
Cętkowane banany.
Kocham cukier puder na gofrach (których przed erą wege nie znosiłam.)
Czy słodkie ale twarde pomidory.
Właściwie to mój smak wciąż sie stabilizuje... odkąd jestem wege lubię włąściwie wszystko i nie mam wyczulenia na subtelności. Jak małe dziecko które z czasem staje sie wybredne.
ps. Czekolada? Jezu... kiedy jadłam czekoladę Milkę czułam że wyżej nie ulecę w smakowych doznaniach... smak nieprawdopodobny. Zwlaszcza taka naprawdę świeża, rozwarstwiająca się krucha i delikatna. Teraz jednak staram się unikać Milki i jadam ja wtedy kiedy dostane od dziadków.
[edytowane 2/4/2007 od ptakbezglowy]
Herbata. Ogólnie pojeta. Czerwona, zielona, rooibos, ostatnio rumianek. Bez herbaty jestem chora. Nie moge sie tez uwolnic od smaku razowego chlebka, chociaz wiem, ze nie powinnam go duzo jeśc. Lubie bardzo placki ziemniaczane 😀 chciałam kiedyś zrobic taki duzy placek ziemniaczany, ale boje sie, że nie wyjdzie. Kocham tez paste z awokado, które jest moim największym wegetariańskim odkryciem (: . Kiedys myslałam, że nie bede umiała zyc bez czekolady i jogurtów. A teraz na oba produkty patrze bez większego poruszenia. Lubie suszone owocki, najbardziej śliwki i daktyle. Nie mam raczej tez jedzonka nader ulubionego. Oprócz herbaty 😛
koskaan
spoko-wyjdzie duży placek tylko trudno później przewrócić na drugą stronę 😛 heh, jem placki minimum raz w tygodniu(i je kocham:D) cowięcej: również herbata(ostatnio staram sie ograniczyc picie kawy)dalej idac...suszone banany(mniami) i włąsnie staram sie zrezygnowac na stałe z czekolady ale ciężko mi będzie:))))
Szpitale, wiezienia i burdele - oto prawdziwe uniwersytety zycia. Mam dyplomy wielu takich uczelni. Mówcie mi
Placki ziemniaczane rządzą! ^^
A poza tym banany, kawa, herbata, orzechy, słonecznik, i cała masa innych rzeczy, o których już zapomniałam, ale warte są wymienienia. ^^, np. tort orzechowy 😛
Ogólnie uwielbiam jeść ^^
The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja