Kiedy mi brakowało czekolady, po prostu sporządzałam sobie przekąski z dodatkiem ciemnego kakao. Zamiast czekolady zrób sobie np. napój czekoladowy, owoce wymieszane z kakao, płatki zbożowe z kakao. Osobiście uwielbiam jagody z tym magicznym proszkiem lub dodany do dżemu czereśniowego.
Samo kakao jest znacznie zdrowsze od pełnej cukru, tłuszczu i śmieciowych dodatków czekolady, więc polecam.

Och! Ja bardzo lubię na śniadanie świeżuteńką chałkę Kupuję tak średnio dwie chałeczki na tydzień. A jak mi przy okazji zapachnie lukrowany pączek to też nie omieszkam go zjeść. 😛
Czasem najdzie mnie ochota na czekoladę i wtedy pędem lecę do sklepu i kupuję gorzką bo jest w niej mniej cukru. Potrafię naraz zjeść całą ale później z tydzień nie mam na nią ochoty. 😛
Poza tym lubię od czasu do czasu skrobnąć ze słoja miodu. Nie da się go jednak zjeść za dużo. 😛
Uważam, żę organizm jest wspaniałym urządzeniem, które swoim apetytem na dany produkt sygnalizuje nam zapotrzebowanie na odpowiednie witaminy. 😀

też miałam manię na czekoladę. jadłam dołlownie wszystko co było z czekoladą. w każdej ilości.
teraz jakoś wyszłam z tego 'transu"czekoladowego :p

ale wedlem gorzkim od czasu do czasu nie pogardzę ;]

ja też mam manię na czekoladę. nawet w swoim biurko przy komputerze mam zawsze czekoladę- tak dla słodkosci. kończy mi się jedna- wkładam tam następną. chociaż nie jestem aż takim typem łasucha, żeby wszystko zjeść od razu, ale tak dla dodania aromatu do życia. taka czekolada starcza mi na parę dni...

Ktosiek, czy masz jakiś link gdzie można przeczytać artykuł o wedlu? Naprawdę nie jestem co do tej firmy przekonana, bo na odwrocie w składzie pisze "lecytyna sojowa". Więc jak z tym jest? Czy to jest właśnie ten produkt odzwierzęcy o którym mowa, czy może to inny rodzaj lecytyny? 😮 A może ktoś inny z was ma jakieś info na temat wedla. Można go jeść czy nie?

JA wczoraj znalazlam w jednym z supermarketów herbatniki Kurabi (owsiane z otrębami pszennymi) .. pychota .....
A tu link do dyskusji o lecytynie sojowej http://www.vege.pl/komentarze.php?dz=86&id=880

Ktosiek, czy masz jakiś link gdzie można przeczytać artykuł o wedlu? Naprawdę nie jestem co do tej firmy przekonana, bo na odwrocie w składzie pisze "lecytyna sojowa". Więc jak z tym jest? Czy to jest właśnie ten produkt odzwierzęcy o którym mowa, czy może to inny rodzaj lecytyny? 😮 A może ktoś inny z was ma jakieś info na temat wedla. Można go jeść czy nie?

Proponuję skorzystać z forumowej wyszukiwarki albo samemu napisać do Wedla.

Ja na szczęście nie lubię czekolady, więc nie zastanawiam się która ma lecytynę. 🙂

Za to lubię czasem , do kawy pochrupać herbatnika. Wybieram tylko te wegańskie , bez mleka i jaj. Wspomniane już wcześniej firmy SAN - wiatraczki złotokłose owsiane zwykłe oraz inne z dodatkiem kokosa ; "katarzynki "toruńskie.
Poza tym - sezamki czy chałwa , ale one za słodkie jak na mój gust.

Ostatnio w REAL-u na stoisku ze zdrową żywnością kupiłam ciastka z mąki sojowo- pszennej, te mi pasowały , bo były bardzo mało słodzone ,w sam raz dla mnie. 🙂

Uważam, żę organizm jest wspaniałym urządzeniem, które swoim apetytem na dany produkt sygnalizuje nam zapotrzebowanie na odpowiednie witaminy.

obawiam się, że głód cukru niekoniecznie jest objawem zdrowia... często jest objawem uzależnienia od cukru albo candidy w jelitach, bądź też zarobaczenia, które dotyczy w zasadzie nas wszystkich w większym lub mniejszym stopniu...

carrefour ^^ sa takie produkty z tych tanich wyprodukowanych specjalnie dla carrefoura . i sa tam takie genialne kotrzenne ciasteczka xD i sa cacy 😉

a co myślicie o tych nowych chipsach naturals ? ja sie nie doszukałam nic złego i a z sie wbiłam w podłoge z niedowierzania 😛

a ja jestemj w otyle śmiesznej sytuacji ze jestem uczulona na kakao xD mleko xD jajka xD i pare innych rzeczy 🙂 wiec nawet cos domowego ciezko upiec :P:)
atopowe zapalanie skory ssie ;] ze tak powiem

obawiam się, że głód cukru niekoniecznie jest objawem zdrowia... często jest objawem uzależnienia od cukru albo candidy w jelitach, bądź też zarobaczenia, które dotyczy w zasadzie nas wszystkich w większym lub mniejszym stopniu...

zgadza sie. Cukrzycy maja wieczna ochote na cos slodkiego, ale przdawkowanie moze skonczyc sie bardzo zle. Moja znajoma potrafi zjesc 4 czekolady, 1 po 2, wiec cos jest nie tak, jej organizm chce jeszcze i jeszcze. Niestety, przeszla juz kilka operacji (dolegliwosci zoladkowe) a wiec slodycze jej nie sluza

A płynny słodycz może być? 🙂 Ja do ciepłej wody źródlanej dodaję miodu, cytryny, potem studzę i wypijam z lodem. Niech się schowają cole i pepsi:)

fajnie że tyle osób wypowiedziało się a ja miałam czas i wszystko zebrałam oto lista a więc kochani na zakupy
kandyzowane owoce papaja ananas
chipsy bananowe
orzechy włoskie rodzynki
sezamki
niektore landryny czy temu podobne cukierki
wiatraczki złotokłose
paluszki!
Lindt bez nadzienia
Ferrero
Stokrotki firmy San
Lizaki żelkowe
delicje ale nie mini]
konfitury St. Dalfour
dietetyczne żelki Katjes jogurtowe
morele suszojne jabłka gruszki
deserki sojowe z alprosoja
karmelki i toffi
galaretka własnej roboty
chałwa sezamowa
kisiel oprucz tych barwionych na czerwono
pierniczki
CZEKOLADA szwajcarska z ROSSMANA o tajemniczej nazwie EXQUISITE
Ciasteczka hit
ciasteczka kokosowe firmy Bergen
ciasteczka Wiatraczki Złotokłose firmy SAN
wafelki firmy Sante
herbatniki np. firmy San Złotokłose
czekolada Wedla
herbatniki Kurabi 😉

Ja kocham puddingi z alprosoi, ale są niestety cholernie drogie =______=
Poza tym ubóstwiam chipy jabłkowe... ostatnio znalazłam nawet takie o smaku truskawek(w składzie pisze, że jakieś naturalne aromaty czy coś)

to ja poproszę =) zwłaszcza na galaretkę ^^

hehe prosze bardzo: :D. (nie che mi sie pisać ale podobny znalazłam na stronce ;))

http://www.wegetarianie.pl/mod-subjects-viewpage-pageid-127.html

z taką róznicą, że ja nie usuwam gniazd. jabłka kroję na kawałki i gotuje :). i jeśli jest odpowiedni sezon dodaje jeżyny 😀 pychaaaa :D.

tylko nie wiem jak zastąpić cukier.... 😡 przyrzadzałam ja jeszce przed przejsciem na wege.. wiec w cukrze nie wiedzialm nic zlego... nie wiem czy z innym słodzącym składnikiem galaretka się zetnie...

no to może fruktoza?

Ja na szczęście nie lubię czekolady, więc nie zastanawiam się która ma lecytynę. 🙂

Za to lubię czasem , do kawy pochrupać herbatnika. Wybieram tylko te wegańskie , bez mleka i jaj. Wspomniane już wcześniej firmy SAN - wiatraczki złotokłose owsiane zwykłe oraz inne z dodatkiem kokosa ; "katarzynki "toruńskie.
Poza tym - sezamki czy chałwa , ale one za słodkie jak na mój gust.

Ostatnio w REAL-u na stoisku ze zdrową żywnością kupiłam ciastka z mąki sojowo- pszennej, te mi pasowały , bo były bardzo mało słodzone ,w sam raz dla mnie. 🙂

Ja też nie jem czekolady^^
Ogólnie to nie jem żadnych ciastek, w ogóle słodczy, bo nie chcę miec brzydkiej cery i grubych nóg XD ()to zaraza takie nogi... tylko czasem lody, ale to takie, że zmiksowane truskawki w blenderze i potem zamrożone, bo jak są takie kupne to ładują tam mleko i inne składniki ze zwierzątek TT.TT

[edytowane 19/6/2008 przez Admin]

a co myślicie o tych nowych chipsach naturals ? ja sie nie doszukałam nic złego i a z sie wbiłam w podłoge z niedowierzania 😛

Jak ich raz spróbowałam, to już inne mi nie smakują : P rzeczywiście są zupełnie inne w smaku od tych "zwykłych" chipsów : P a te z czosnkiem i ziołami są przepyszne.

[edytowane 5/1/2009 od Loviisa-chan]