to ty rządzisz zachciankami cyz zachcianki tobą?
nie rozumiem, chcesz żeby ci pomóc ale w czym? mamy ci wysłać silną wolę mejlem?
to moze byc skutek źle zbilansowanej diety, problemów z układem hormonalnym (moze bierzesz jakieś hormony?) itd...
najlepiej daj swój dzisiejszy tudzież przykładowy jadłospis do analizy:)
Moze to takie jesienne ?
Spróbuj sie zadawalac małymi ilościami słodyczy , kup sobie bardzo drogie i dobre ciastka (bez lecytyny i innego szajsu oczywiście ) i ciesz się JEDNYM ciastkiem.A masz takie ochoty jak nei jesteś głodna? Po sutym obiedzie też masz ochote na słodycze?
😡 ja mam takie zachcianki przed kazdym okresem 😡
no coz 😛 pieczemy ciasta xD (choc wlasciwie nie wiem na co mam wieksza ochote zeby sobie pogotowac/ popiec czy to zdjeśc , chyba odp a) xD) uwielbiam gotowac:)
hihi, skąd ja to znam?- wolę piec, pichcić cały dzionek...i jestem bardzo szczęśliwa gdy ktoś to z uśmiechem i smakiem zjada..
a wracając do tematu-może masz Vanillia za mało chromu i błonnika w diecie?
Miałam tak kilka lat temu-zaczęłam jeśc chrom w postaci tabletek...po jakiś 2 miesiącach mój organizm "czuł gdy zjadłam coś słodkiego" tzn wystarczyło mi np pól jakiegoś wafelka czy też 2 cukierki i nie miałam zwyczajnie ochoty na więcej, a czułam się zaspokojona.
Oprócz moreli polecam daktyle, czekolady lindt'a też są smaczne(choć wiadomo mniej naturalne i zdrowe niż owoce, ale np taka z 70, czy tez 95% kakao- nie ma lecytyny,a kakao zdrowa rzecz, tylko cena odstrasza-ok 6-7zł za tabliczkę, ale ja taką jedną jem min 2 tygodnie-malutki kawałeczek i nie masz ochoty na więcej, a poza tym długo i przyjemnie rozpuszcza się w buzi 😛 -raz na jakis czas warto :rotfl: )
a nieprawda! Czekolada Lindta ma lecytyne! Wyraźnie jest napisane w składzie!Jakieś 5 składników i lecytyna tudzież moze zawierać śladowe ilisci lecytyny...
(Prosze powiedzcie że nie mam racji...też bym sobie zjadła czekolady ;p )
w czekoladach lindt 70%, 85% i 99% kakao nie ma lecytyny wymienionej w składzie, a jedynie jest napisane:"produkt może zawierać śladowe ilości lecytyny itd(chyba mleka i orzechów)- napis ten oznacza, że w zakładzie produkuje się również produkty z tymi składnikami, a informacja ta jest napisana dla alergików-chodzi o śladowe ilości alergenów. Poszukaj na naszym forum-kilka osób pisało o tym dokładniej.
Czasami też jest napis;" w zakładzie używa się również" albo "produkt może zawierać śladowe ilości alergenów:.." dlatego myślę, że czekolada lindt jest bezpieczna.
W tesco są też czekolady z kakao 70% i wyżej z napisem:"produkt dla wegetarian"(napis w języku angielskim), ale w składzie mają lecytynę- 😮
pozdrawiam
[edytowane 15/10/2007 przez JAGA]
jazeli macie ochotę na cos słodkiego to zjedzcie sobie płatki kukurydziane z miodem i bakaliami -pycha i zaspokaja głód.a co do czekolady no cóż lepsze marki dodaja lesytyne sojowa(o ile wogle dodaja)nie zawierająca tłuszczów zwierzęcych,gdyż jakis szalony wegetarinin mógłby ich posądzić o kłamstwo i zatajanie prawdziwej receptury i firma musiałaby płacic odszkodowania.Wiec zawsze po przeczytaniu jakiejs notki w stylu,,w czyms sa skladniki ze zwierzat''radzę logicznie sie zastanowic czy to mozliwe i jezeli dalej macie watpliwosci po prostu wyslijcie maila do firmy ktora to produkuje:)
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja