Mam pytanko. 😉
Czy solone chipsy Lay's są prawdziwie wegańskie? W składzie przeczytać można:
ziemniaki, olej roślinny, sól. Produkt może zawierać śladowe ilości miazgi z orzechów arachidowych.
Można temu wierzyć? To, że w paprykowych występuje laktoza, to wiem. 😛
MC
Zwykle wierzę producentom, byłoby troche nie fair, gdyby nie podawali prawdziwych informacji - a jeśli ktoś na coś jest uczulony? Jeśli sam olej roślinny, bez dopisku "utwardzony", to pewnie bym to zjadła.... Pytanie tylko czy ziemniaki bez "robaków", ale to całkiem inna sprawa 🙂
Poza tym, to przejrzyj parę tematów na forum, a sporo znajdziesz o niewegańskich dodatkach do żywności
Niemożna wierzyć w żaden skład gdziekolwiek podany. Takie działanie jest dozwolone wg. obowiązujcych norm.
Część składu zawsze jest tajemnicą producenta choćby ze względu na konkurencję, albo obrzydliwość składników, nikt nie kupowałby cukierków gdyyb w składzie dopisano "czerwone odwłoki robaków" czyli słynna koszenila.
Własciwie to powinno być dodane do FAQ, bo wiele razy ktoś o to pytał.
Pytanie: "Co może być w składzie oprócz tego co jest napisane".
Odpowiedź "Wszystko".
Wszystko o czym wiesz ze nie ma zwierzęcia w środku.Bo Tru ma rację, ale jeśli zawsze będziemy o każdym jedzeniu patrzec w kategorii ,,a może ..." to bysmy pomarli z głodu.
A co do koszenili to akurat mojej mamie nie przezskadza pochodzenie tego składniku :p ,aczkolwiek napewno dzieciom kupującym cukierki by przeszkadzało, tylko ż eone nie czytają sładów.
Jeśli tak będziemy myśleć o wszystkim, to najlepiej zostańmy wszyscy breathrianinami, nawet wody nie pijmy 🙂 W owocach też coś może być.... Nie wiesz co jeść - albo sam wybieraj, co chcesz, tak jak zdecydowana większość ludzi, albo sam to uprawiaj. Ci co jedzą mięso też się zmagają z podobnymi problemami, no, tylko tutaj mamy do czynienia z mniejszością. Bez przesady :>
a propos wafli......a moze raczje ryżu...ostanio kupiłam sobie brązowy ryż...ugotowałam, dodałam leczo własnej roboty oczywiscie i no zasaidamdo pałaszowania....no i dobrze, ze zaczełam sie przyglądać nieczystościom w tym ryzu, bo jak przystawiałam bliżej oczu, to się okazało z eto nei zadne smieci tylko multum rokbakow......fujjjjj.....z brązowego ryżu sie wyleczyłam na długi czas......
podarujUśmiechSwójTymKtórychNapotkaszNaSwejDrodze
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja