Z tego co wiem to ta witamina zapobiega rozwojowi komórek nowotworowych ( jeśli takie się pojawią ) . Dlatego warto codziennie spożywać produkty je zawierające . Są to głównie pestki moreli ale też innych owoców: brzoskwiń , wiśni , śliwek , jabłek... Wystarcz zjeść zapobiegawczo 6 pestek moreli by ewentualne komórki rakowe zostały zniszczone.
A mnie zawsze uczono, by unikać pestek wymienionych owoców ze względu na to, że witamina B17 - amigdalina - jest związkiem cyjanogennym. Czytałam o tym w kilku książkach poświęconych żywieniu. Wiki też tak mówi, choć wiem, że racji mieć nie musi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Amigdalina
Co ciekawe, cytat z powyższego: "Systematyczne badania naukowe dowiodły jednak brak jakiegokolwiek działania antynowotworowego amigdaliny".
Hm, ma ktoś może jakieś inne, bardziej wiarygodne źródła za/przeciw?
http://www.explosm.net/comics/random/
Ja też jadłam jabłka z pestkami ( ze względu na jod ) a teraz wiem że te pestki mają jeszcze inny ważny składnik. Już się przyzwyczaiłam do tych pestek.
Znalazłam ciekawe opracowanie dotyczące witaminy B - 17: Na końcu są filmiki, które polecam. No i co tym myślicie ?
http://magicsport.pl/news/zdrowie/witamina,b17,laetrile,,lekarstwo,na,raka,N191.html
Jeśli chodzi o te związki cyjanogenne to jest ich tam niewiele, trzeba by było zjeść chyba kilkadziesiąt jabłek z pestkami, żeby się otruć. A co do niezbędności B17 - trudno powiedzieć, nie jest opisywana jako jedna z witamin "oficjalnie".
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Ja też słyszałam, że nie powinno się jeść jabłek z pestkami, co do innych owoców nie wiem. Poza tym pestki zwyczajnie mi nie smakują 😉
Za to niebardzo rozumiem jak można zjadać pestki moreli....
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja