Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Nietaktowni wegetarianie.  

Strona 3 / 3 Wstecz
  RSS

lauraP.
forumowicz
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 42
17/12/2009 11:10 am  

A ja myślę, ze to zależy od osobowości i wychowania. U mnie w domu była zasada, nie smakuje to nie jedz, może dlatego szybko nauczyłam się gotować, nawet tak, że to rodzina zazdrościła mi posiłku:) Koleżanka o której pisałam wychowywana była w innym domu. Nadopiekuńcza mama traktująca ją jak Królewnę. I chyba się po prostu nauczyła, że u niej w domu nikt nie zje przy niej mięsa, nawet o nim nie wspomni. A tu wychodzi do ludzi, a oni jedzą mięso i się przy niej nie krępują.

I racja, mięsożercy potrafią być okropni, a dobre wychowanie z niektórymi nie ma nic wspólnego. Co nie znaczy, że wszyscy wege są ok.

Just free love.


OdpowiedzCytat
Nantosvelta
forumowy expert
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 1115
19/12/2009 10:04 pm  

dowedzialam,sie ,ze jestem nietaktowna,bo specjanie dla mnie zamawiali zestaw surowek.

😮 A jakbyś była na coś uczulona czy ciężko chora i nie mogłabyś czegoś tam jeść i musieliby specjalnie zamawiać to też byś była nietaktowna? 😮

The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.


OdpowiedzCytat
lauraP.
forumowicz
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 42
20/12/2009 3:35 pm  

Bo to szczyt nietaktu zamówić surówki, przecież są one tak ciężko dostępne, drogie, wprost danie egzotyczne. ehhhh:-)

Just free love.


OdpowiedzCytat
Strona 3 / 3 Wstecz
  
Praca