och tak, juz to widzilam, bo mam konto na o2 :]
uwazam, ze to dobrze, ze to zamiescili, moze komus da to do myslenia, aczkolwiek niektore komentarze pod artykulem sa zalamujace, az sie czyatac odechciewa, a tymbardziej odpisywac, mentalnosci niektorych ludzi sie nie zmieni (np. pan, ktory tam twierdzi, ze bez miesa nie mialby sily do pracy, albo dziewczyna, ktora niby 19 lat byla vege, a teraz juz 1,5 roku nie jest... :/ ((chociaz nie wiadomo czy to prawda...)) ).
pozdrawiam.
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
A czytaliście komentarzer? Najlepsze są teksty w stylu"ja muszę jęść mięso, bo ćwicze" Oczywiście, vege to tylko siedzą i jedzą ( i klikają), na nic innego nie mają siły. Bo "zawsze tak było" Bzdura, zawsze to właśnie najciężej pracująca warstwa społeczeństwa, chłopi, jedli najmniej mięsa- a musieli być silni, żeby przeżyć,. Wtedy codzienne spacerki, podnoszenie ciężaróm itp. to nie był sport, tylko konieczność. Ja sama na mojej diecie biegałam (po 3 miesiącach- codzienne po 5 km, bez zadyszki, jeżdżę konno i opiekuję się końmi (a jest to ciężka fizyczna praca) .Ale nie ma co tłumaczyć bezkarkowi, który musi"pakować i zażera się padliną i jakimiś suplementami dla opasów. Taka osoba mówewi, że uprawia sport, a przecież sport nie na tym polega, nie na zniekształcanu ciała i faszerowaniu się chemią. Ale to bardzo popularne twierdzenie wśród osób którym nie tyle zależy na sprawności i sile, co na "imponującym" wyglądzie(co prawda mnie akurat śmieszy facet który wygląda jak nieskładna kupa mięsa i rusza się jak robot, a do mycia pleców potrzebuje pomocy, bo sam nie sięga).
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja