Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Jak wytłumaczyć ludziom, że picie mleka jest nienaturalne?  

  RSS

wiedźma_gata
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 15
21/08/2011 7:02 pm  

mam dość hmm. ograniczoną klasę, kiedyś podczas mojej nieudanej próby przejścia na wege rozmawiałam z koleżanką właśnie ze wsi która ma krowy i weszłyśmy na temat mleka (taka "typowa" rozmowa mięsożercy z wegetarianinem, ja swoje ona swoje), nie dała sobie wmówić że krowa bez dojenia nie dostaje zapalenia wymion, cały czas powtarzała że ona wie lepiej bo ma krowy a ja moge sobie pogadać.

Czy macie jakieś pomysły jak można wytłumaczyć znajomym, że pozyskiwanie mleka od krów (czy innych mlekodajnych) do spożycia dla ludzi jest sprzeczne z naturą? nawet jeśli krowa hodowana jest na wsi w "ludzkich" warunkach (duże pastwisko etc.)

jeśli był taki temat to przepraszam za repete i proszę o link 😉

[edytowane 21/8/2011 od wiedźma_gata]

[edytowane 11/11/2011 od xxl]

Podaruj życie [url]www.dkms.pl[/url]


OdpowiedzCytat
tru
 tru
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 872
22/08/2011 12:10 pm  

Jest dobrze znane określenie na ten temat "jałowa dyskusja". Nie ma sensu zaprzątać sobie takimi rozmowami głowy, niczego nie wprowadzają ani nigdzie nie prowadzą.

Poza tym tak merytorycznie rozmawiać.. to można udowodnić wszystko co się chce....trzeba mieć jakiś punkt odniesienia... sprzeczne z naturą ? Obawiam się, że nie jest sprzeczne z naturą. Jest bardziej naturalne niż chleb (choć ponoć gdzieś rosną drzewa chlebowe 😉 , tofu ani parówki sojowe też raczej w naturze nie występują, nie wspominając o snickersach czy czipsach... perfumy ani pasta do zębów też nigdzie nie rośnie.
Nie ma już prawie nic naturalnego, człowiek sam sobie ją stwarza, a to co jest używane przez dziesiątki tysięcy lat (jak mleko) staje się w końcu dla niego naturalne, ważne aby robił to z sensem i sercem, a to nie koniecznie nam się zdarza.


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
22/08/2011 12:13 pm  

, że pozyskiwanie mleka od krów (czy innych mlekodajnych) do spożycia dla ludzi jest sprzeczne z naturą?

Ale czyją naturą? Krów, czy ludzi?


OdpowiedzCytat
wiedźma_gata
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 15
23/08/2011 1:40 am  

ludzi... mleko krów jest dla cieląt, a nie dla ludzi... tylko ludzie chyba są tak głupi żeby pić mleko od innych gatunków... naczy żeby nie było nikogo nie chce obrażać, ale może dlatego tego nie rozumiem bo ja nie moge pić mleka (choruje po nim)

Podaruj życie [url]www.dkms.pl[/url]


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
23/08/2011 2:01 am  

Skoro jednak pije to mleko od... setek? tysięcy? lat to chyba jednak nie jest to takie nienaturalne 😛

Zresztą jedzenie mięsa też nie jest imho sprzeczne z naturą. Chyba jednak nie tędy droga.

[edytowane 22/8/2011 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
wiedźma_gata
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 15
23/08/2011 2:10 am  

heh... być może... jednak to że krowa dostaje zapalenia wymion kiedy jej się nie doi to chyba nie jest już takie naturalne... albo raczej nieprawdziwe... (mówie o krowach na wsi a nie tych specjalnych na masową skale bo one cos tam dostaja zeby dawac mleko caly czas o ile sie nie myle) ani to że zabiera się cielaka od krowy zeby samemu pić mleko... to tak jakby matce zabrac dziecko i doic z nej mleko przynajmniej moim zdaniem...

Podaruj życie [url]www.dkms.pl[/url]


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
23/08/2011 2:21 am  

Ależ dostaje zapalenia wymion, jeżeli się jej zabiera cielaka i nie doi jej - tak jak kobieta dostaje zapalenia piersi gdy ma zastoje - dziecko nie ssie, mleko nie jest ściągane, nie zostały podane leki hamujące laktację.
Gorszy jest inny mit - że krowa tak po prostu daje mleko, bo ludzie ją doją. Nie - krowa ma mleko tylko po porodzie, po jakimś czasie następuje tzw. zasuszenie, i żeby znowu miała mleko, musi znowu urodzić cielaka. A jeśli to byczek, to w większości przypadków idzie na cielęcinę lub wołowinę, zależnie od wieku. W ten sposób przemysł mleczny jest nieodłącznie związany z mięsnym.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
wiedźma_gata
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 15
23/08/2011 2:35 am  

moja inteligentna kolezanka probowala mi wmowic ze krowa nawet jak by sie jej nie zabralo cielaka to by dostala zapalenia wymion jakby ten przestal ssac...
a jesli chodzi o to ze mleko krowa daje od tak to tez mam takich mądrych w klasie...

mimo tych wszystkich argumentow i tak dla mnie dojenie krow zeby pic ich mleko jest nienaturalne...

moze jednak mam cos z glowa bo ciagle mi to rodzina uswiadamia i znajomi wspominajac o moim wegetarianizmie...albo raczej jak na razie planach o nim... bo jesxcze zdarza mi sie zjesc mieso...

Podaruj życie [url]www.dkms.pl[/url]


OdpowiedzCytat
lassie
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 6
18/10/2011 10:38 pm  

tego nikomu nie wytłumaczysz bo jakby rozumieli to już by byli weganami...


OdpowiedzCytat
robbak
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 14
19/10/2011 1:23 am  

Nie ma już prawie nic naturalnego, człowiek sam sobie ją stwarza, a to co jest używane przez dziesiątki tysięcy lat (jak mleko) staje się w końcu dla niego naturalne

Więc gdzie jest granica oddzielająca rzeczy sprzeczne z naturą od niesprzecznych? Czy za dziesiątki tysięcy lat to, co dziś uznajemy za "nienaturalne", uzna się za"naturalne"? Jeśli tak(albo nie), to dlaczego?

Nie jestem żadnym biologiem, ale na mój rozum wszystko jest tak samo naturalne, a właściwie, jak ktoś wyżej napisał, "nie tędy droga". A myślę tak dlatego, że człowiek, jak zwierze z krwi i kości, doszedł, czy tam doprowadził do tego co widzimy raczej bez boskich (po)mocy ani przybyszów z innego wymiaru, tylko za pomocą własnego mózgu i własnymi(albo cudzymi:P) rękami(albo cudzymi kopytami).
Z drugiej strony, można różne zjawiska uznawać za "nienaturalne" w kontekście jakichś konkretnych dziedzin, na przykład: według mądrego leśnika, sadzenie sosny na zbyt żyznym siedlisku jest sprzeczne z tym, co zrobiłaby natura, z kolei według fanatycznego "ekologa" - samo wycinanie drzew jest okropieństwem i wogle powinni tego zabronić(kiepski przykład, ale chyba dobrze obrazuje to, o co mi chodzi).
Inaczej: moim zdaniem najprostszą(nie napiszę, że poprawną, bo to słowo-klucz dla czepiaczy) odpowiedzią na pytanie, czy picie mleka jest naturalne, jest "zależy jak na to patrzeć" 😉 Poza tym, są lepsze i bardziej jednoznaczne argumenty za piciem/niepiciem mleka.
Pewnie na forum takie dyskusje i gadki powtarzały się już kilka razy, ale miałem chęć się wypróżnić 🙂

[edytowane 18/10/2011 od robbak]


OdpowiedzCytat
tru
 tru
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 872
19/10/2011 2:09 pm  

Nie ma już prawie nic naturalnego, człowiek sam sobie ją stwarza, a to co jest używane przez dziesiątki tysięcy lat (jak mleko) staje się w końcu dla niego naturalne

Więc gdzie jest granica oddzielająca rzeczy sprzeczne z naturą od niesprzecznych? Czy za dziesiątki tysięcy lat to, co dziś uznajemy za "nienaturalne", uzna się za"naturalne"? Jeśli tak(albo nie), to dlaczego?

Ależ odpowiedź na pytanie jest zawarta w cytowanym tekście.


OdpowiedzCytat
robbak
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 14
20/10/2011 12:59 am  

Nadal nie czuję. Najpierw "nie ma już prawie nic naturalnego", a za chwilę "człowiek sam sobie ją(naturę?) stwarza". Czyli stwarza tak, że nie ma już prawie nic? Trochę bez sensu. Czy stwarza tak powoli, że jakieś picie mleka staje się naturalne, a sprawy młodsze - jeszcze nie? Dlaczego? Swoją drogą, kiedy człowiek zaczął je pić?
Z resztą chyba szkoda zaśmiecać forum.


OdpowiedzCytat
  
Praca