ale na końcu Michał Piróg przestrzegł, że nie wolno tego robić nawet z litości, żeby nie zwiększać, właśnie, popytu.

Tak, ale z drugiej strony, dla tego jednego zwierzaczka to będzie ważne... Jest to zgoła nierozstrzygalny dylemat.

Co do komentarzy, doprowadziły mnie do tego filmiku http://www.youtube.com/watch?v=6P8fRGBl8og&feature=rela ted

Co do tego filmiku... hhmmm
Na tym filmiku, to bydło wydaje się być dużo wyżej rozwiniętą formą zycia niż pozostali bohaterowie...

[edytowane 7/11/2011 przez cienkun]

Bardzo fajny wykład o weganizmie Garyego Yourofsky
http://youtu.be/t3DPCQjlanM
Dyskusja:
http://youtu.be/D7b2b6H-raQ
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że człowiek jest w 100% roślinożerny a tak to na prawdę warto obejrzeć.

Po tej dyskusji przez tydzień dręczyło mnie to, że przedkładam dobro mojego kota nad życie innych zwierząt dając mu mięso i czułam się jak hipokrytka:/
Jednak wykład naprawdę wciągający. Żebym to ja miała takie na studiach... Tylko ciekawe czy ktoś naprawdę zrezygnował po nim z mięsa, skoro ja nadal nie potrafię odmówić sobie choćby nabiału.

To zasiewa pewne ziarno, które w niektórych wykiełkuje. Jakbym jadła mięso to po tym wykładzie na pewno nie rzuciłabym go od razu. W ogóle moje odstawienie mięsa trwało długo.... Coraz bardziej przekonuję się do zaprzestania spożywania nabiału zarówno z strony etycznej jak i zdrowotnej. Planuję najpierw zrezygnować z przemysłowego mleka i serów a co będzie później to czas pokaże. Z niczym się nie spieszę, to nie chodzi o szybkość ale o trwałość.

[edytowane 7/11/2011 przez Bellis_perennis]

[edytowane 12/3/2012 przez Admin]

[url= http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,10630752,Biskup_Ryczan_o_pseudotolerancji__feministkach_i_ekologach.html#ixzz1dXcx6YwU]Biskup Ryczan o pseudotolerancji, feministkach i ekologach[/url]

[i]Dokąd powróci syn marnotrawny, jeśli nie będzie miał domu rodzinnego? Stworzy imperium zła - ostrzegał biskup Ryczan. - Na kim oprzemy wartości? Na feministkach, Greenpeace, ekologach, a może stowarzyszeniu wegetarian? - pytał wiernych.[/i]
Jak widać biskup kpi sobie z wegetarian. Oj my źli, niedobrzy i beeee 😉 poza tym dowiedziałam się o tym, że istnieje stowarzyszenie wegetarian 😎

Chciałabym usłyszeć całość tego kazania.

[edytowane 13/11/2011 przez Bellis_perennis]

Nie chcę bronić biskupa, bo wiadomo, jacy oni są.
Poza tym, nie słyszałem całości.
Ale myślę, że może to być punkt wyjścia dla rozważań.
Niektórzy angażują się w takie "sektorowe" działania tak bardzo, że stają się one dla nich całym światem. "Ekologizm" i wegetarianizm nie są żadnym systemem wartości - opisują tylko pewną cząstkę życia i zalecają takie, a nie inne działania w celu naprawy sytuacji. Nie zastąpią religii czy ideologii.

A że biskup ma jakieś problemy z wegetarianami... no nie wiem, może podrzucili mu kawałek sałaty do schabowego i teraz ma uraz...

Znalazłam też 'cuś' takiego:
http://youtu.be/jbhzKAMU-sg
Na dobry humorek 😉 jeść tak, zabić... nie!

Wow, mocne - przynajmniej jeśli chodzi o głupotę ludzi.

Trzeba uświadamiać, uświadamiać i uświadamiać. Tylko nie w taki sposób, bo jak widać, ludzi bulwersuje nie tyle sam proceder, co fakt jego ujawnienia 😉

[url= http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,10630752,Biskup_Ryczan_o_pseudotolerancji__feministkach_i_ekologach.html#ixzz1dXcx6YwU]Biskup Ryczan o pseudotolerancji, feministkach i ekologach[/url]

Chciałabym usłyszeć całość tego kazania.

[edytowane 13/11/2011 przez Bellis_perennis]

Dokładnie, Słowa wyrwane z kontekstu nic nam nie mówią. Równie dobrze mogło mu chodzić o to że:

"Ekologizm" i wegetarianizm nie są żadnym systemem wartości - opisują tylko pewną cząstkę życia i zalecają takie, a nie inne działania w celu naprawy sytuacji. Nie zastąpią religii czy ideologii.

😉

Mogło ale nie musiało.
Oni sami doprowadzili do tego, że nie są już autorytetem. I nie mówię tutaj a wierze w Boga tylko o przynależności do KK. Najpierw sprawiają że człowiek się odwraca od KK a później krzyczą, że są największym wzorcem moralnym.

Nic nowego pod Słońcem, jak rzecze Koholet. To samo robili w XIV wieku, a Żydzi to już w I w. PNE ...

[edytowane 14/11/2011 przez cienkun]

Tekst o Ryczanie miałem tu wkleić, ale stwierdziłem, że nie warto zaśmiecać forum ;).

Takie wykluczanie ludzi, szufladkowanie na zasadzie "ten dobry, ten zły" nie przynosi im zwolenników, tylko osłabia. Ta istytucja zawsze musi dużo stracić, aby zrewidować swoje postępowanie. Oczywiście swoje błędy przykryją jak zawsze "działaniem wrogich sił".

Opowieść z głównej na WP

[url] http://tinyurl.com/cd33ge3[/url]

Ogólnie całkiem nieźle, czekałem na jakiś głupi wniosek, w stylu: nie torturujmy, bo mięso gorzej smakuje, ale nie nastąpił. Trochę jestem zawiedziony 😛

EDIT:

[url] http://demotywatory.pl/3566064/Kon-jadacy-na-rzez-placze[/url]

Taka refleksja: koń to chyba dziwne zwierzę. Nie jest to już świnia, którą można schrupać, ale nie jest też psem, którego uderzyć nie wolno.

EDIT EDIT:

[url] http://kultura.wp.pl/gid,14051396,galeria.html?T[page]=1[/url]

[edytowane 16/1/2012 od eRZet]

Dzisiaj o 12 na polsacie oglądałem program o osobliwej nazwie "Doktor Oz radzi". Chyba jakiś medyczny show, w studiu razem z publicznością. Jednym z pacjentów był gruby kowboj, który miał jakieś kłopoty ze zdrowiem. No i właśnie ku mojemu zaskoczeniu Doktor Oz polecił mu na miesiąc dietę wegańską, pokazywał produkty sojowe imitujące mięso (karkówki, parówki, hamburgery). Dzięki temu otyły kowboj ma poprawić zdrowie. Nawet na koniec programu doktorek powtórzył, że warto na miesiąc zostać wegetarianinem żeby oczyścić organizm.

Zdziwiło mnie ,że w takim zwykłym amerykańskim tv show polecano nie tylko dietę wegetariańską ale też i wegańską... głównie dlatego że wiem jakie problemy mają amerykańce i jak lubią zjeść...
Ale cóż, można się tylko cieszyć że polecają wegetarianizm 🙂

[edytowane 16/12/2011 przez rzymianin]

Może steak'ów w sklepach zaczyna brakować 😀

no właśnie, co to za jaki ten doktor oz?, nie widziałam tego jeszcze ale ja mogłam mamie i babci cale kazania,referaty robic i nic do nich nie dotarło ale doktorka posłuchały i babcia nakupiła cala masę soczewicy.. haha

a to widzieliście? nie wiem gdzie to wrzucić :

http://www.smog.pl/wideo/50264/bardzo_swieza_wieprzowina_sadystyczne/

to nie jest sadystyczne tak jak w temacie tylko jaja robią z ludzi.

To jest jednak prawda ze jakby ściany rzeźni byly ze szkła to większość ludzi by przestała jesc mięso..
...te przerażenie w oczach... zal prosiaczka..ale kiełbacha pyszna..

Całkiem niedawno widziałam ten filmik, chyba nawet był gdzieś tu link. Tak czy siak, najbardziej zadziwia mnie skrajna naiwność i brak wyobraźni tych ludzi, którzy uwierzyli, że ot tak w sekundę z prosiaka powstaje kiełbasa 😛