agapotrykus , zwróć uwagę ,że JimStark nie odwiedza tego forum, ostatnio pisał ponad 2 lata temu 😉

tru rozumiem ze twoim zdaniem "im glosniej krzycze , tym slabiej boli"tak?

Wiesz tak sie sklada ze od przeszlo 15 lat ( mierzac twoja teza to pewnie w domu podjadam trupy) moje poglady na temat padlino zerstwa i dominacji czlowieka nad wszyskim ( i wszystkimi) do okala , staja sie bardziej radykalne .

Ja tez przez te pare lat mialem znajomych ktorzy dużo mowili i szybko sie wypalili, ale widac nie kazdy jest czlowiekiem silnej woli, dziewczyny przestawaly jesc trupy dla chlopcow a gdy dostawaly kosza to spowrotem do padliny itd.Zeby zwrocic na siebie uwage, Wielu bylo Weg tylko ze wzgledu na towarzystwo a w domu.. , jeszcze inni postanowili zaczac w koncu "robic cos dla siebie"- czego nigdy nie moglem zrozumiec, co daje im jedzenie miesa.
Presja otoczenia , brak wiary i ludkowie sie wykruszyli,a zostali (zawsze zostaja) tylko prawdziwi, ,. do puki starczy sil

wiec NIe mierz wszystkich swoja miarka ;s

MiEsO to MoRdERstWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SmiErĆ gdy giNiE zYciE
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! n i C T e g O N i E Z m I E n I A!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

go Vegan

[edytowane 21/11/2008 od MassMurder]

Czytałeś tą wypowiedź po napisaniu ? Brzmi jakby zklecił ją 15 latek na poczekaniu, rozumiem więc, że jestes wege od urodzenia ? 🙂

To jak będzie z tą ikoną chlastania się ?

tak skleil ja 15latek piszac z telefonu wracajac do domu, w wegan bylem 9 miesiecy w brzuszku wiec..

i nIE czytam"wypowiedzi;p

No właśnie. Stąd używanie słowa "rozumiem" w jakimkolwiek kontekscie to spore nadużycie 🙂

Hej weganie, kupiliście sobie już nowe skórzane buty na zimę? Nie będę się już pytał o inne używane przez was skórzane rzeczy. Aha, skoro tak kochacie zwierzęta to ciekawi mnie co jedzą wasze psy lub koty. Kaszę z marchewką czy sałatę jak na dobrze wychowane króliki przystało? xD

Widzę, że ktoś ma problem.

Nie uwazacie xxl, i admin, juz dawno ten temat powinien zostać, zamknięty, mnóstwo bardzo niedojrzałych i (przepraszam) głupich wypowiedzi, a przede wszystkim agresji.
Adam

ps. oczywiscie nie dotyczy to wszystkich 🙂

[edytowane 23/11/2008 przez adamrozew]

[edytowane 23/11/2008 przez adamrozew]

Zgadzam się z Adamem. Czy zakładający temat wie co to PYCHA ?

a ja się z Wami nie zgadzam, w ten sposób nie uciekniemy od tego problemu, jeśli ten temat zniknie, to ktoś p prostu założy nowy, z głupotą nie da się skutecznie walczyć, co prawda nie boli, ale przeszkadza 😉 ogólnie to trzeba uzbroić się w cierpliwość i nie zwracać uwagi na pseudointelektualne komentarze mądrych inaczej 😉

Zgadzam się z Tobą Fasolencjo, temat zawsze powróci jak bumerang, może w innej formie ,może pod innym tytułem ale nie ulega wątpliwości ,że ktoś go założy.Więc nie ma sensu w taki sposób interweniować .
Zresztą w podobnym stylu już prowadzono dyskusję np.tutaj

http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-509.html

może i ja wypowiem swoje zdanie...
nie chce mi się czytać całego tematu więc sorry jeśli ktoś już pisał to samo...

przede wszystkim uważam, że skoro ten temat (moim zdaniem raczej bezpodstawny) już jest to przydałby się też drugi 'Obłuda wegan'(której przykładem jest użytkownik, który założył ten wątek)...
trochę to przykre, że osoba która wyrzuci ze swojego menu nabiał i nawet pozbędzie się wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego zaczyna myśleć, że teraz już jest bez winy i nie ma krwi na rękach...
przecież każdy z nas, świadomie czy nie, przyczynia się do śmierci mnóstwa zwierząt...
oczywiście weganie może robią i więcej niż wegetarianie, ale nie wiem od kiedy stało się to jakąś dziwną rywalizacją o to kto jest 'lepszy'
zresztą zawsze można pójść o krok dalej (np.frutarianizm)...

i jeszcze jedno - nie wiem co takie osoby(które uważają wegetarianizm za obłudę) robią na stronie o nazwie wegetarianie.pl. jeśli ja nie lubię jeść mięsa to nie wchodzę na strony meatarian( czy jak tam oni się nazywają)

jestem wegetarianką ale na drodze do weganizmu,popieram pana JimStarka załozyciela tematu choć przyznać szczerzę muszę ze trudno takich przechwalających się wegetarian znaleść.
pozdrawiam.
🙂

a ja wolę być wegetarianką z krwią na rękach (a kto wie, może i na stopach?), taką jaką jestem, empatyczną, pomocną, niż nawiedzoną weganką, która spogląda na wszystkich z piedestału swojego ego

Brawo Fasolencja