Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Poznań  

Strona 4 / 12 Wstecz Następny
/ula/
bywalec

było... dziwnie. na początku śmiesznie, bo śpiewalismy "hare kryszna, hare kryszna..."- nie wiem, dlaczego mnie to rozbawiło, ale tak było:P wykład trochę nudny (na pewno nie tak, jak wykład z geomorfologii, na którym powinnam być w tym czasie, ale jednak:P). ogólnie- jestem otwarta na nowe doświadczenia, więc cieszę się, że poszłam:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/10/2008 12:21 am
pawel747
bywalec

Dzięki za opis. Z jednej strony wiele nie straciłem, z drugiej, zgodnie z przewidywaniami, było jak widzę dość ciekawie... Następnym razem się uda. Połykałem jakieś piguły i na wieczór poczułem się troszkę lepiej. Do wtorku będzie na pewno dobrze, pomyślę o wykładzie na UAM. Was pewnie nie interesują zwierzęta w starożytnej Grecji i Rzymie i indoeuropejskich mitologiach? 😀
A jeszcze z ciekawości - dużo ludzi dotarło na dzisiejszy wykład?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/10/2008 2:01 am
/ula/
bywalec

frekwencja bardzo niska... na początku było trochę ponad 20 osób, po kilku minutach część wyszła i zostało ok. 15.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/10/2008 2:21 am
pawel747
bywalec

Aha, pewnie po tym przedstawieniu się? 😀
Niby nie najgorzej, ale o ile pamiętam, plakatów sporo powywieszali w mieście... Nawet na wydziale widziałem 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/10/2008 2:37 am
/ula/
bywalec

też o tym myślałam, o tych plakatach- było ich tak dużo, że spodziewałam się większej liczby zainteresowanych

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/10/2008 2:41 am
pawel747
bywalec

Ale też dość mocno było czuć, że to nie jest "zwykły wykład" i niektórzy na pewno się wystraszyli 🙂
Druga sprawa, że i na tym uniwersyteckim we wtorek było może ze 30 osób. Ludziom się nie chce.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/10/2008 3:51 am
Bellis_perennis
Famed Member

Ja próbowałam medytować ale jakoś tak nie mogłam się przełamać... Mimo tego w domu spróbuję sama!!! 😀 Podczas wykładu nie dowiedziałam się niczego nowego bo jakiś czas temu czytałam o buddyzmie. Ale i tak było fajnie. Ulo zapomniałaś wspomnieć o swojej wystraszonej minie na początku medytacji 😉

Druga sprawa, że i na tym uniwersyteckim we wtorek było może ze 30 osób. Ludziom się nie chce.

Taka ignorancja ostatnio. Ludziom to się chyba w ogóle nic nie chce. Ja wolę pochodzić na takie wykłady niż iść i się skończyć gdzieś w pubie jak niektórzy ludzie u mnie na roku.

[edytowane 17/10/2008 przez Bellis_perennis]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/10/2008 1:49 pm
nova.nike
bywalec

Ja bardzo chetnie przejde sie na wtorkowy wykład 🙂 Zainteresowały mnie bardzo tematy, szkoda, że nie udało mi się przejść na wczesniejsze. Ale jeśli uda mi się wrócić z pracy do domku i pogoda nie zniechęci mnie do ponownego wyjścia 😉 to na pewno będę 😎

supergirl;)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/10/2008 5:56 pm
Bellis_perennis
Famed Member

A mnie oprócz tego na czym byłam ostatnio to zainteresowało:
9 XII 2008.
Prof. dr hab. Marian Wesoły (UAM, Pracownia Badań nad Filozofią Antyczną i Bizantyjską), Wegetatywna dusza zwierząt
Dr Monika Bakke (UAM, Zakład Dydaktyki Filozofii i Nauk Społecznych), Estetyka troski: zwierzęta w sztuce najnowszej
16 XII 2008.
Dr Justyn Piskorski (UAM, Katedra Prawa Karnego), Ochrona zwierząt – zagadnienia prawnokarne
A tak to nie bardzo.

Pytanie:
Czy ktoś coś wie o tym co się dzieje w Poznaniu w dniu bez futra???? To jakoś w listopadzie.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/10/2008 6:34 pm
pawel747
bywalec

nova.nike - fajnie, może uda się zgadać jakoś choćby przed samą aulą - w kupie raźniej :red: Może i pozostałe Dziewczyny jednak się skuszą. W więcej osób możnaby i potem gdzieś wyskoczyć :red:

Stokrotko, o ile dobrze pamiętam, troszkę "zaangażowany" kumpel wyciągnął mnie i jeszcze jednego kolegę z roku na "Dzień bez futra" ze trzy lata temu, po czym sam przyszedł w skórze i glanach (chyba raczej żeby spotkać znajomych, którzy tam manifestowali...), więc ostatecznie z Kubą stanęliśmy tylko z boku i nie przyznawaliśmy się... Pamiętam ludzi przebranych za zwierzęta i zamkniętych w klatkach i transparenty z napisami ile zwierzątek potrzeba na jakie futro. Pamiętam jeszcze tylko, że były wegetariańskie ulotki i dużo stania na zimnie, ale ubiór kolegi tak nas rozbił, że w sumie nie byliśmy w stanie wiele zapamiętać... Ale ogólnie wiele się nie działo. Osobiście odniosłem wrażenie, że było to raczej takie spotkanie kręgu znajomych, a "manifestacja" przy okazji. Ale nie żebym zniechęcał - idea jak najbardziej 😉

Znalazłem jeszcze artykulik jak "Dzień bez futra" mniej więcej wygląda:
http://www.tutej.pl/cms.php?i=3554

[edytowane 18/10/2008 przez pawel747]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/10/2008 7:09 pm
Bellis_perennis
Famed Member

No jeśli będziecie chcieli gdzieś wyskoczyć po wykładzie to ja się zabiorę z Wami ale na wykład chyba nie pójdę.
Kiedyś kolega mnie zachęcał do wzięcia udziału w tym dniu bez futra. Wygląda na to, że zna całą tą ekipę ale sam nie będzie tam obecny. 🙁

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/10/2008 7:42 pm
/ula/
bywalec

jeśli chodzi o wtorek, to nie bardzo mogę wyjść, ale jeśli wege-poznaniaki będą wybierać się na jakieś spotkanie w celach integracyjnych, to ja zawsze się chętnie przyłączę:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/10/2008 6:38 pm
pawel747
bywalec

To chyba trzeba by było umówić się specjalnie na takie spotkanko, żeby wszystkim pasowało... 🙂 Możecie rzucić jakiś termin z małym wyprzedzeniem i spróbujemy.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/10/2008 8:40 pm
Bellis_perennis
Famed Member

To w takim razie ja rzucę terminami: 23 października godzina 16:30 bądź 24 października godzina 17:30. ALE ustawiłam je ewidentnie i perfidnie pod siebie 😀 Jakieś inne propozycje? 😎

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/10/2008 1:07 am
nova.nike
bywalec

Mi niestety czwartek też odpada, pracuję i nie mam zwykle ochoty zaraz po pracy jeszcze wychodzić. W piątek mam wolne, ale 17.30 to dla mnie grubo za wcześnie 😉
Napiszę jutro jak było na wykładzie, bo widzę że tylko ja się wybieram, no i chyba moja koleżanka, która niestety nie jest wege ale się jej nudzi i być może mi potowarzyszy 😉

supergirl;)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/10/2008 10:36 pm
Strona 4 / 12 Wstecz Następny
  
Praca