Witam.
Mam na imię Leszek i mam 27 lat. Od roku jestem jaroszem natomiast zgodnie z noworocznym postanowieniem od stycznia przestałem jeść również ryby. Mieszkam z narzeczoną i kotem Julią. Większość dni w ciągu roku spędzam za granicą (tam pracuje).
Hmmm... nie wiem co jeszcze:)
Pozdrawiam serdecznie Leszek.
Dziękuje wszystkim za ciepłe powitanie:)
Misiu moja narzeczona jest jaroszem ale z ryb trudno jest jej zrezygnować:)
Zreszta ten sam problem szczerze mówiąc mam ja sam. Zwierzęce mięso bez problemu wykreśliłem z jadłospisu(zresztą nie było to tak trudne ponieważ od małego nie przepadałem za nim) to rezygnacja z ryb co dziennie jest jeszcze moja wewnętrzną walką.
Mam nadzieję że wytrwam.
Także w całej naszej rodzince mięso wcina tylko kotJulia:) Ale za to z jakim smakiem:)
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja