Też masz śliczą pandę w avatarku ^.^.
Hmm coś o sobie..... wegetarianką jestem od roku i uważam, że była to najlepsza decyzja w moim życiu. Bardzo lubię czytać ksiązki, fantastyke, rpg i te sprawy. Pól dnia spędzam na uczelni, a drugie pół siedzę w domku, albo idę do parku poczytać książke. Niesety samej jakoś nie bardzo się chce cokolwiek robić, a od kiedy większość znajomych pożyczyła mi rychłeś śmierci przez niedobór mięsa i przestała utrzymać ze mną kontakt to już w ogóle nie ma motywacji.
Rany ale ja nielubie o sobie pisać *_*. To może teraz ty napisz kilka słów o sobie ^-^
pozdrawiam 😛
studiuję na Politechnice śląskiej i zaocznie na Politechnice Krakowsiej=). W sumie to jedne będę kończyć za troszkę ponad rok. Nie mogę się już doczekać aż pójdę do pracy w końcu. A ty do liceum czy technikum chodzisz? Matura z czego? Teraz macie obowiązkową mateamtyke nie? Przeglądalam arkusz jeden dzisiaj, łatwizna 😛 😛 😛
Rodzice sie nie sprzeciwiali? Moi rodzice i teściowie wciąż maja jakieś ukryte żale:P
Nie no wiem, że nei ma się co takimi ludzmi przejmować, gorzej tylko jak się przez to wszystko zostaje samemu :(( :((
Witaj :red:
ja również lubię literature fantasty 😉
zazdroszczę studiów na politechnice -chciałabym mieć ścisły umysł, niestety zero umiejętności w tym zakresie :/
reakcja twoich znajomych mnie zaskoczyła, myślalam, że to już się nie zdarza i że ludzie przechodzą do wegetarianizmu na porzadku dziennym.
Jesion: Panią inżynier to już jestem od pół roku:D teraz o mgr się jeszcze staram. Nie no, architektura nie, zabijają mnie te egzaminy poza tym prostą kreskę łatwo postawić nie jest:p Studiuję sobie moją "piękna i cudowną" Inżynierię Materiałową. a co studiujesz na Pol Krakowskiej? bo ja też tam drugi kierunek robię^_^, a że matma łatwa to wiem, zdziwiłam się nawet jak mnie kobita na pierwszym semestrze właśnie w Krakowie zwolniła z egzaminu 😀
Katinka: a no widzisz tak się zdarza, nie była ta ich reakcja za miła, ale jakoś udało mi się to przeżyć (pesymistką jestem z natury więc o depresje i inne takie nie trudno). To gdzie w takim razie studiujesz? A jakie konkretnie książki fantasy? Ja uwielbiam Pretchett'a 😀 dziwnie to wygląda jak ostatnio jechałam autobusem i się strasznie zaczęłam śmiać czytając jedną z książek tego Pana xDxD
[edytowane 6/5/2010 przez Riku]
...Panią inżynier to już jestem od pół roku:D teraz o mgr się jeszcze staram.
Gratuluję!:) i trzymam kciuki by index zapełniły same piątki;) Czyli inz materiałowa na ślaskiej a na PK co studiujesz?
Ja studiuję energetykę wiec wiedzy z materiałów jedynie liznąłem i pozostał tylko słodko-gorzki posmak;)
Jesion: a czemu słodko-GORZKI posmak?? Materiały są fajne chyba, że trafi się na jakiegoś faszystę xD na PK studiuję budownictwo, ale zaocznie, bo dwóch kierunków dziennie to by nie dało rade. Chociaż i tak łatwo nie jest:)
Fasolencja: a są jakieś jego książki w twardej oprawie? Bo wypadałoby uzupełnić biblioteczkę, ale mam zasadę, że kupuję książki jedynie w twardej:) Pratchett'a niestety w takim wydaniu nie widziałam:(
Riku faktycznie Twoi znajomi nie byli nic warci skoro odwrócili się od Ciebie z tak bezsensownego powodu 😮 co za głupota... Jestem pewna, że spotkasz mnóstwo ludzi którzy będą warci Twojej znajomości.
Ten avatar to zamierzony czy z przypadki? Bo widzę na nim Chii z Chobits.
bo dwóch kierunków dziennie to by nie dało rade.
Da oj da, znam wielu ludzi studiujących po dwa dzienne (ale pokrewne sobie przedmioty) i na dodatek jeszcze pracują! 😛
[edytowane 7/5/2010 przez Bellis_perennis]
Bellis_perennis: czasem mam takie wrażenie, że nikogo takiego nie znajdę:( wszystkim tylko picie i imprezy w głowie. Jak tak cały dzień z takimi ludźmi siedzę to się zastanawiam czy faktycznie w życiu nie ma nic innego d roboty....
Avatarek jak najbardziej zamierzony, Chobitsy to jedna zmoich ulubionych mang, zajmuje honorowe miejsce na pułeczce.
Fasolencja: a co studiujesz? Nie no, nie twierdzę, że się nie da. Ale w dwóch odległych od siebie miastach to mogłoby sprawiać pewne problemy. Tak jak mówię, studiuję w Katowicach i Krakowie:)W sumie to dobry pomysł, też poszukam po antykwariatach (czy coś) używanych książeczek:)
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja