Jak nakazują dobre maniery, witam wszystkich bardzo serdecznie;)
Mam na imie Joanna, choć za owym imieniem nie przepadam. Jestem wegetarianką od miesiąca, wiem, ze to bardzo krótko, ale dla mnie to już wielki sukces. Może to się wydać troszkę dziwne, ale ostatecznym bodźcem dla mnie była usłyszana na koncercie Morrisseya piosenka The Smiths "Meat is murder". Pamiętam, że dawno już chciałam zrezygnować z jedzenia mięsa, ale jakoś brakowało mi wytrwałości. Zaczęłam od niejedzenia mięsa i ryb, teraz staram się wprowadzać do mojej diety zamienniki produktów pochodzenia zwierzęcego, choć do wege mi daleko 😉
Poza tym studiuję socjologię i od tego roku filmoznawstwo, muzyka jest dla mnie powietrzem, więc jeśli ktoś lubi o niej dyskutować 25 godzin na dobę lub patrzeć na nocne niebo słuchając Pink Floyd, zapraszam :} Kocham absurdalny humor, gram na basie i gitarze, pragnę grać w zespole i zdobywać świat, a także zbudować wehikuł czasu, by móc naprawić to, że urodziłam się w nieodpowiedniej dekadzie.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja