Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Witajcie!  

Strona 1 / 2 Następny
AnnaNatalia
początkujący

Witajcie, Kochani!

Jestem Anna, mam 22 lata, wegetarianka od trzynastego roku życia =)
Postanowiłam dołączyć do Was, bo w "realnym" życiu nie spotykam żadnych wegetarian, tzn spotkałam kiedyś dwie, ale, jak się później okazało, po kilku latach znowu zaczęły jadać zwierzęta ... Przychodzę tutaj z wielką radością, że są ludzie o poglądach takich, jak moje =) Wiem, że tutaj wszyscy mnie zrozumiecie, bo niestety np w moim domu tylko mama mnie rozumie, siostra ciągle powtarza, że "świnie są po to, żeby je jeść", a ojciec, że bez mięsa się umiera. Tak, ciągle, bezustannie to powtarza mimo, ze JA jestem żywym przykładem, iż zupełnie nie ma racji, w końcu wg jego teorii powinnam umrzeć już dobrych kilka lat temu ...
Bardzo mnie boli, że ludzie nic a nic nie myślą o cierpieniu zwierząt. I teraz w okresie świąt, kiedy widzimy tyle zabijanych, męczonych karpi przypominam sobie, jak byłam dzieckiem i w wannie zawsze pływał karp, z siostrą bardzo się cieszyłyśmy, rodzice mieli zapewne gdzieś to, że już wtedy bardzo kochałam zwierzęta, i ten karp pływał w wannie kilka dni, codziennie go głaskałam i nazywałam Felkiem aż w końcu ojciec go zabierał i taką bajkę opowiadał, że pewien pan z naszej ulicy ma za domem wielki staw i właśnie tego dnia wszyscy zanoszą swoje karpie do tego stawu. Głupie, prawda?
To drażni mnie najbardziej - skoro mięso jest takie potrzebne do życia i skoro zabijanie zwierząt jest takie normalne, to dlaczego, DLACZEGO nie mówią o tym dzieciom od razu, tak po prostu? Powinni im to tłumaczyć tak samo jak to, skąd się bierze mleko. Przecież to takie normalne podobno! Ale nie, dorośli kłamią, oszukują, nie mówią, że na talerzu mamy zabitą świnkę, taką samą, jaka występuje w naszej ulubionej bajce. Nie opowiadają o rzeźniach. Widać wiedzą, że te morderstwa są złe, wiedzą, że są zbyt drastyczne, dlatego lepiej oszukiwać aż dziecko będzie większe, będzie wiedziało skąd się bierze mięso i to zaakceptuje i będzie dalej żyć i się nie przejmować.
Właśnie w takim momencie zrozumienia, ja stałam się wegetarianką, były łzy i wściekłość, wielkie rozczarowanie, że Felka zjadłam, że ojciec jest mordercą, a mama się na to godzi. Bardzo się zawiodłam wtedy, miałam 13 lat i to był koniec tamtej ery i początek tej dobrej =)
Już nie będę opowiadać jak to wszyscy myśleli, że to moje fanaberie i za kilka miesięcy mi przejdzie, bo to "taki wiek" itd. Nie przeszło, niektórzy w rodzinie ciągle czują się zawiedzeni, babcia w czasie świąt do tej pory podkłada mi talerz z "wędliną" i zachęca do zjedzenia.

Przepraszam za tak długiego posta, w ramach uzupełnienia powiem jeszcze tylko, że interesuję się piłką nożną i poltyką bardzo, baaardzo! Jeśli chcecie coś jeszcze wiedzieć o mnie więcej - pytajcie =)

Anna

Już odlatuję Na małej chmurce pstrej Świetnie się czuję Wszystko już jest OK

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/12/2011 1:15 am
eRZet
weteran forum

Witaj 🙂
Poruszyłaś wiele ważkich wątków w tym powitalnym poście, no więc tak:

1) teksty mięsożerców są znane i nie ma co się nad nimi zastanawiać
2) historia nie jest głupia, raczej przedstawia pewien mit ludowy, który więcej mówi o opowiadających niż słuchaczach...
3) na pytanie DLACZEGO wielu już próbowało odpowiedzieć; w mięsie jest wiele rzeczy, ale najlepiej zostało to przedstawione we "Władcy much", który wielką książką jest
4) nie ma co oceniać ludzi (zwłaszcza rodziny) na podstawie ich podejścia do mięcha
5) od 13 roku życia? to zazdroszczę 😛

Pytanie: jak to się stało, że wychowując się w mięsożernej rodzinie zostałaś wegetarianką w 13 roku życia?

Liczę na ogniste dyskusje o polityce 😎

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/12/2011 1:34 am

Aloha

Witam Cię serdecznie(:
Zawsze się ktoś będzie czepiał, czy to rodzina czy znajomi..
ja ostatnio usłyszałam od wujka, że "żyje na śmieciach", w pierwszej chwili nie wiedziałam o co mu chodzi, czy może o to że mieszkam na śmietniku.. jakim śmietniku? :/ powiedział, że jem chwasty itp.
W takich sytuacjach czuję się głupio, a to oni powinni czuć się źle przez to że jedzą martwe zwierzęta, muszę popracować nad solidną kontrą.

Również zazdroszczę Ci, że tak wcześnie zostałaś wege, zważając na otoczenie.
A skąd jesteś? Z jakiego regionu Polski, jeśli można zapytać.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/12/2011 2:14 am
cienkun
rada starszych

hejka :red:

DLACZEGO nie mówią o tym dzieciom od razu, tak po prostu? Powinni im to tłumaczyć tak samo jak to, skąd się bierze mleko. Przecież to takie normalne podobno! Ale nie, dorośli kłamią, oszukują, nie mówią, że na talerzu mamy zabitą świnkę, taką samą, jaka występuje w naszej ulubionej bajce. Nie opowiadają o rzeźniach.

A wiesz że mnie to też zawsze zastanawiało.
No i dla czego w reklamach wędlin nie pokazują procesu produkcji, tj. w reklamach pieczywa?
Fajnie by to wyglądało nawet.
No cóż. Ludzie są źli.

[edytowane 19/12/2011 przez cienkun]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/12/2011 11:04 am
AnnaNatalia
początkujący

Cześć, Kochani, dziekuję za przywitanie mnie 😉
To dla mnie zupełnie naturalne, że tak wcześnie przestałam jeść mięso, szczerze - nigdy go nie lubiłam i jadłam mało, czasem wręcz robiło mi się niedobrze i pamiętam takie sytuacje np z wycieczek szkolnych w podstawówce, gdzie musiałam siedzieć na stołówce dopóki nie zjem kotleta. Upokarzające :/

Erzet, wiem, nawet za dobrze, że nie ma co zastanawiać się nad tymi tekstami, ale musiałam wylać swoje frustracje 😛

Paulina, ta sytuacja z wujkiem faktycznie niezręczna ... to przez to, że ludzie myślą tylko o sobie, zaspokojeniu własnych zachcianek, cienkun świetnie to ujął "ludzie są źli". Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem, w imię czego zabija się zwierzęta na świecie, dlaczego człowiek - istota myśląca - jest tak niemyśląca?
Co do Twojego pytania - zupełnie mi umknęło 😛
Mieszkam w Opolu i studiuję kulturoznawstwo.

Tak, Erzet, polityka 😛
To już zakrawa o uzależnienie chyba, bo zawsze nastawiam sobie budzik na pełną godzinę tak, żeby radio włączyło się akurat na wiadomości, dzisiaj miałam pobudkę doskonałą - od razu na równe nogi się zerwałam po tym jak usłyszałam o śmierci Kim Dzong Ila ... Oglądam tak tych ludzi i widać, że ten ich płacz jest totalnie udawany ... Pewnie grozi im obóz pracy za brak rozpaczy, nie wyobrażam sobie życia w takim kraju - bieda, głód, egzekucje, obozy i te programy nuklearne, katastrofa 🙁

Już odlatuję Na małej chmurce pstrej Świetnie się czuję Wszystko już jest OK

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 1:16 am
Bellis_perennis
Famed Member

Witaj 😀

Oglądam tak tych ludzi i widać, że ten ich płacz jest totalnie udawany ... Pewnie grozi im obóz pracy za brak rozpaczy, nie wyobrażam sobie życia w takim kraju - bieda, głód, egzekucje, obozy i te programy nuklearne, katastrofa

Dla obrońców zwierząt to i tak będą tępe żółtki zjadające psy.
Nie żebym była jakaś cięta w temacie czy coś.... 😉

[edytowane 20/12/2011 przez Bellis_perennis]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 10:44 am

Opole, to trochę daleko od Poznania(;

O tak On jest ZŁY, dorywczo pracuje na fermie zwierząt futerkowych, w ogóle myślę, że dla niego nie ma stworzenia, którego by nie mógł zabić:|

Zapewne rozpacz po starcie przywódcy jest na pokaz. Mnie zainteresowało co stanie się z listami zaadresowanymi do Niego w ramach Maratonu Pisania Listów.. ale znalazłam odpowiedź:
"Z uwagi na śmierć Kim Dzong Ila, do którego kierowaliśmy listy w sprawie obozu pracy przymusowej Yodok, w styczniu pojawi się zaktualizowana informacja dotycząca adresata.

Proszę się nie martwić o listy, które zostały już wysłane – trafią do następcy na stanowisku Przewodniczącego Naradowej Komisji Obrony."

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 6:24 pm
AnnaNatalia
początkujący

Hey, Bellis!
Dla mnie Koreańczyk czy Chińczyk jedzący psa, to taki sam człowiek, jak moja matka jedząca świnię ... :crash: Niektórym ludziom po prostu brak empatii. Moja koleżanka dzisiaj powiedziała, że gdyby pojechała do Azji, to chciałaby spróbować psa. Słyszała, że w Kambodży podają smaczne psy w brzoskwiniach czy ananasach, jakoś mnie to nie przeraża bardziej niż kurczak podany w ten sam sposób. Cierpienie zwierząt takie samo 🙁

Paulina, ja w zeszłym roku miałam współlokatorkę, której brat jest rzeźnikiem, więc wyobraź sobie ... Codziennie zachwycała się jego "wyrobami", a ja myślałam: Przecież jej brat to morderca. Czy kiedyś widziała go zabijającego inne stworzenie? Co ten człowiek ma w głowie? Nie rozumiem ...
Inna koleżanka opowiadała jak to była na weselu kuzyna ( też rzeźnika ) i byli tam jego znajomi z "pracy", którzy w pewnym momencie zaczęli opowiadać, jak to kurę podpalają żywcem ... To niby miało być śmieszne, koleżanka nieźle się bawiła opowiadając. Faktycznie. Pękam ze śmiechu.

Co do Korei, nie wiem, jak Wy, ale ja chciałabym odwiedzić ten kraj. Naprawdę. Zobaczyć, jak tam jest, tych ludzi na ulicach, sklepy, cokolwiek. Już wcześniej nie raz czytałam, jak to wszystko wygląda i gdybym miała pieniądze na taka podróż, to bym pojechała. Dzisiaj czytałam, że turyści muszą też kłaniać się przed pomnikami dyktatorów itp. Nieszkodzi. Dla mnie byłby to tylko pusty gest. Gorsze, że można zostać zabitym za robienie zdjęć w niedozwolonym miejscu 😮 Ale takie ryzyko i podróż, to byłoby z pewnością ciekawe doświadczenie.

Ogólnie, to chcę dzisiaj powiedzieć, że cieszę się, że trafiłam na tę stronę i forum, widzę mnóstwo ciekawych tematów, ale nie mam czasu, żeby wszystko teraz przejrzeć. Myślę, że w przyszłym tygodniu będzie tego czasu więcej na posiedzenie przed komputerem 😉

Posłuchajcie, mam takie pytanie: Nie wiem, jak tutaj mogę cytować wypowiedzi, całe bądź ich fragmenty, innych użytkowników? Najpierw naciskam "odpowiedz" i odpowiadam, ale przy wypowiedziach innych nie widzę przycisku "cytuj" :crash:
Pewnie i głupie pytanie, ale nie wiem tego 😉

Już odlatuję Na małej chmurce pstrej Świetnie się czuję Wszystko już jest OK

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 7:56 pm

/Codziennie zachwycała się jego "wyrobami"/

Jak je przywoziła to musiało nieźle śmierdzieć w lodówce:/

/Inna koleżanka opowiadała jak to była na weselu kuzyna ( też rzeźnika ) i byli tam jego znajomi z "pracy", którzy w pewnym momencie zaczęli opowiadać, jak to kurę podpalają żywcem .../

Nie ma to jak chwalenie się, że się znęcało nad słabszym stworzeniem.

jest "cytuj":P między "profil", "pw", a "szukaj", "raport" ;>

tylko mi nie wyszło cytowanie, bo pewnie usunęłam znowu coś:/

[edytowane 20/12/2011 przez Paulina160587]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 8:16 pm
AnnaNatalia
początkujący

Tak, to widzę, ale mi chodzi o to, że jak już piszę swojego posta i inne mam niżej, chciałabym wtedy zacytować jakiś fragment i wtedy tutaj nie widzę tego "cytuj" przy wypowiedziach ... 😉

Już odlatuję Na małej chmurce pstrej Świetnie się czuję Wszystko już jest OK

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 8:27 pm

Faktycznie wtedy nie ma takiej opcji..
Chciałam pomóc ;O

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 8:32 pm
AnnaNatalia
początkujący

Ok, niech i tak będzie 😉

Już odlatuję Na małej chmurce pstrej Świetnie się czuję Wszystko już jest OK

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 8:41 pm
Bellis_perennis
Famed Member

U góry masz żółtą chmurkę, klikasz ją i wtedy pojawia Ci się (ale bez spacji, ja ich użyłam aby Ci to pokazać) coś takiego:
[ q u o t e ] [ / q u o t e ]
W środek wklejasz cytowany tekst. Poczytaj o BBcode, podobnie możesz pogrubiać, pochylać, podkreślać tekst, wklejać obrazki.

Dla mnie Koreańczyk czy Chińczyk jedzący psa, to taki sam człowiek, jak moja matka jedząca świnię ... Niektórym ludziom po prostu brak empatii. Moja koleżanka dzisiaj powiedziała, że gdyby pojechała do Azji, to chciałaby spróbować psa. Słyszała, że w Kambodży podają smaczne psy w brzoskwiniach czy ananasach, jakoś mnie to nie przeraża bardziej niż kurczak podany w ten sam sposób. Cierpienie zwierząt takie samo

Przede wszystkim nie można stracić szacunku do innych ludzi. Ja uważam, że postawa Twojej koleżanki jest o niebo bardziej uczciwa niż przeciętnego zjadacza schabowego który pluje agresją w stronę innych kultur tylko ze względu na to co oni mają na talerzu. Nie ma nic gorszego od fanatycznych obrońców piesków i kotków a niech się tacy zetrą z radykalnymi wegetarianami to się zaczyna sajgon i wzajemnie ataki

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/12/2011 9:44 pm
AnnaNatalia
początkujący

Dzięki za wskazówki, Bellis! =)

Przede wszystkim nie można stracić szacunku do innych ludzi. Ja uważam, że postawa Twojej koleżanki jest o niebo bardziej uczciwa niż przeciętnego zjadacza schabowego który pluje agresją w stronę innych kultur tylko ze względu na to co oni mają na talerzu. Nie ma nic gorszego od fanatycznych obrońców piesków i kotków a niech się tacy zetrą z radykalnymi wegetarianami to się zaczyna sajgon i wzajemnie ataki

Masz rację, mnie zawsze irytuje kiedy ludzie mówią o sobie "obrońcy zwierząt", a te zwierzęta to dla nich tylko futrzaki ... Chyba nie ma różnicy między zjedzeniem kury a zjedzeniem psa? Ja tak myślę. Moim zdaniem to swego rodzaju hipokryzja - kotki, pieski tak cudowne, trzeba o nie dbać, a świnki i kurki to już nie.

Już odlatuję Na małej chmurce pstrej Świetnie się czuję Wszystko już jest OK

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/12/2011 12:31 am
Bellis_perennis
Famed Member

Cieszę się, że pomogłam 🙂

Obecnie jestem daleka od krytykowania obrońców tylko psów i kotów, dlaczego? Każda pomoc jest zwierzakom potrzebna gorzej jeśli ktoś jednocześnie ma wegetarian za bandę fanatyków (powodem ma być jedynie niejedzenie mięsa) i głosi wszem i wobec uwielbienie dla mięsa jednocześnie głupio się tłumacząc i robiąc wszystko aby się wybielić przed samym sobą to wtedy coś jest nie tak. Niestety spotkałam kilka takich osób i to było przykre. Przykro mi się też zrobiło kiedy kilka wegan atakowało organizatorkę marszu niemilczenia. Wyzywali ją od hipokrytki a to ona przecież pozwoliła na dołączenie się do marszu grupy wegańskiej z transparentami. W ogóle laska zrobiła kazał dobrej roboty i atakowanie jej było zwykłym ch*****m.
Dojrzewam do założenia tutaj tematu dotyczącego właśnie ochrony zwierząt. Na ile sobie można pozwolić a co daje efekt odwrotny do zamierzonego.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/12/2011 12:24 pm
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca