Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Geje i Lessbijki - CO WY NA TO ?  

Strona 19 / 30 Wstecz Następny
Sai
 Sai
forumowicz

jazz

To nie wina miasta,tylko ludzi,a nawet nie ich konkretnie,tylko edukacji.
Najlepsze w tym jest to,że najgłośniej krzyczą ludzie,którzy nawet nie znają żadnego geja lub lesbijki,ale są w ty temacie rzecz jasna znawcami. A przecież nie chodzi o to,żeby podkreślać różnice,ale to,co łączy ludzi. Sam/a (przepraszam,nie wiem,jak to sprawdzać na forum? chodzi mi o to,jak zorientować się,czy piszę do kobiety,czy do mężczyzny?) zresztą widzisz jak poróżnić może nawet zwykły wegetarianizm. Jeśli ludzie się czegoś boją,to wywołuje to ich agresję. Boją się,bo nie znają. Nie znają,bo są uprzedzeni,chyba tyle 🙂 (nie podkreślam,że homo są w czymkolwiek lepsi albo,że są święci,jak wiadomo,przekrojowo można znaleźć w tym różnych ludzi,jak wszędzie).

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/10/2008 1:26 am
Nantosvelta
forumowy expert

Sai, prawda. Ja mieszkam w całkiem dużym mieście i tutaj nadal jest to kontrowersyjny temat. Kilka lat temu na osiedlu na którym mieszkałam pobito chłopaka tylko dlatego, że "wyglądał" jak gej 😮 Jedną moją koleżankę wyrzucili z pracy (która nota bene była jej wymarzoną pracą, w której się spełniała), właśnie za to, ze jest lesbijką. Wiele osób właśnie dlatego ukrywa swoją orientację...
Dzieci powinno się od maleńkiego uczyć, że miłość nie oznacza uczucia do płci przeciwnej, oraz że pary homoseksualne są "czymś" normalnym.

Sai, tak już offtopicując, to zastanawiam się ile masz lat oraz jaki jest Twój stan edukacji? Bardzo podobają mi się Twoje wypowiedzi, są na wysokim poziomie 😀

The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/10/2008 2:06 am
Deleted
forumowy expert

Cóż, historia jak historia, teraz tego strasznie żałuje. 🙁

=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/10/2008 2:08 am
Nantosvelta
forumowy expert

Ensifer, nie wymiguj się. Dałeś nam smaka, to go teraz nakarm 😀
Czekamy na historię 😛
I nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, życie nam płata różne figle i doświadczamy wielu przykrości i radości. Ważne, żeby się z tego wszystkiego uczyć 😀

The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/10/2008 2:19 am
Sai
 Sai
forumowicz

Nantosvelta
Dzięki 🙂
Dopiero co pisałem maturę 🙂 mam 19 lat. Niestety,zbyt późno zorientowałem się co do terminu wymarzonych studiów i mam rok,kolokwialnie ujmując, w plecy.
Dobra,koniec off-topu 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/10/2008 4:13 am
Sagamore
stały bywalec

Sai pozdrowienia!

człowiek po maturze, głowa pełna Mickiewicza to i posty na poziomie 😉

tak czy inaczej gratulacje dla Twojej otwartości, inni forumowicze (np. ja) mogą tylko na tym korzystać...

from Ensifer

Cóż, historia jak historia, teraz tego strasznie żałuje.

człowieku ulituj się nad nami i wyjedź w końcu z tą historią 😎

from Nantosvelta

to ja już sama nie wiem

do niczego Cię nie zmuszam heheh dla mnie może być internetowe małżeństwo 😛
jak już wszycy offtopują to ciekawi mnie czy jest taki termin jak "internetowe małżeństwo"?
czy są jakieś zasady lub specjalne relacje na forum względem siebie i innych forumowiczów
😮 strange...

stay classy...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/10/2008 1:38 pm
Sai
 Sai
forumowicz

Sagamore

Witam Cię również 🙂
Akurat humanistą (w nowym tego słowa znaczeniu,bo wiadomo,że dawniej było nieco inne) nigdy nie byłem ;), ścisłe przedmioty też mnie nie fascynowały,bo mój cały czas pochłaniała sztuka.

A co do internetowych małżeństw...jak chcesz się upewnić,to wejdź sobie na grę Second Life. Tam masz pod dostatkiem rodzin internetowych,dzieci,zwierząt....z całego świata 😉 (mam na myśli ludzi wcielających się w różne postacie. Z tego,co zauważyłem,niektórzy traktują to niesamowicie poważnie. Jestem ciekaw,czy po prostu nie mają własnej rodziny,czy się nią nie interesują? Jak się siedzi 10 h dziennie i gra to chyba relacje z partnerem na tym cierpią).

[edytowane 2/10/2008 przez Sai]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/10/2008 4:20 pm
Nantosvelta
forumowy expert

Sai, mała reprymenda 😀 Sagamore jest moim oficjalnym, internetowym mężem, a Ty mi tutaj wyskakujesz z jakąś grą, przy której ludzie spędzają (tutaj tego słowa mogę w tym wypadku użyć) więcej czasu niż w pracy... Sam stwierdziłeś, że pewnie cierpią na tym kontakty partnerskie :rotfl:
I chciałam się Ciebie pytać, czy jesteś humanistą 😮 Wypowiadasz się jak humanista 🙂

Sagamore, widać Ensifer tylko pozeruje i żadnej historii nam nie opowie 😮 Taka słwonośc... 😉
A takie coś jak dosłownie małżeństwo internetowe to chyba żeśmy dopiero my zainicjowali :rotfl: Tylko musimy uważać, bo niedawno były zaręczyny, teraz małżeństwo, jeszcze trochęa wpadniemy i co będzie? 😮 😀

zawsze jak coś podobnego się szykowało to brałem nogi za pas...

To mnie może trochę martwić 😮

The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/10/2008 3:22 am
Sagamore
stały bywalec

hmmm Sai, Second Life powiadasz...może i sprawdzę 😎

co do Ensifer'a to chyba faktycznie wziął nas na przeczekanie. Nadaje się chłopak na psychologa bądź do marketing'u - huknął z grubej rury i teraz nic tylko siedzimy i zachodzimy w głowę kiedy raczy odpisać

🙂

from Nantosvelta

To mnie może trochę martwić

hehe pracuję nad tym - metoda małych kroczków itp. 😀

Nantosvelta jak wpadniemy to tylko na Second Life :rotfl:

stay classy...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/10/2008 2:01 pm
Nantosvelta
forumowy expert

Sai, a w Second Life można grać online z innymi użytkownikami? Jeżeli tak, to żegnaj uczelnio, żegnaj praco, a późiej nawet żegnaj internecie... 😀 (skąd ludzie biora tyle czasu, żeby siedzieć po 10 godzin 😮 )

The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/10/2008 2:10 pm
Sai
 Sai
forumowicz

Nantosvelta

Może usposobienie humanistyczne zostało mi po grze w teatrach szkolnych? Całkiem możliwe 🙂
Choć nigdy nie interesowałem się (poza teatrem) kierunkami humanistycznymi.

W takim razie Cię bardzo przepraszam za Sagamore 😀 niestety,nie miałem możliwości zorientowania się co do pewnych spraw małżeńskich na tym forum ;))))

Second Life właśnie na tym polega. Na interakcji.
Kreujesz sobie postać,możesz tam pracować i zarabiać normalne,"prawdziwe" pieniądze,możesz zwiedzać ciekawe miejsca (niekiedy makiety są robione bardzo realistycznie), można nawet małżeństwa zawierać,dzieci mieć,budować lub kupować domy albo nic nie robić tak po prawdzie,tylko zwiedzać. Ja używam w celach szlifowania języka pisanego (najczęściej angielski,choć chyba niedawno weszła możliwość rozmowy głosowej). Poznałem paru ciekawych ludzi,z którymi utrzymuję też kontakt na co dzień. Nawet udało mi się poznać Francuza,który uczy mnie języka 😀
Niestety,dużo też tam dzieciaków,które mają zbyt wiele wolnego czasu (SL jest od 18 lat,natomiast osoba poniżej,jeżeli zostaje zweryfikowana,dostaje bana na zawsze,dla młodzieży jest teen second life,czy jakoś tak ).
Ogółem mówiąc,gra bardzo wciąga,ale (moim zdaniem,rzecz jasna) nie warto przekładać tego nad codzienne relacje z ludźmi. Potem pozostaje tylko taka lekka doza smutku,że ja jednak jestem w Polsce,a on w Londynie czy Hiszpanii i prawdopodobnie nie mamy szansy nawet wypić razem kawy,choć moglibyśmy się spokojnie zaprzyjaźnić.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/10/2008 4:41 pm
Deleted
forumowy expert

Cóż, nie wziąłem Was na przeczekanie, po prostu nie miałem nastroju, żeby o tym gadać. Śmierć bardzo bliskiej mi osoby totalnie mnie zdołowała... ale nie o tym miałem pisać. Hmmm, moja historia... Otóż wszystko zmieniło się, kiedy dowiedziałem się, że mój przyjaciel (wtedy nawet najlepszy przyjaciel) jest gejem. Nie powiem, zrobiło to na mnie wrażenie... Właśnie wtedy coś we mnie pękło, no i... Reszta jest nieważna.

=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/10/2008 8:06 pm
Sai
 Sai
forumowicz

Ensifer

Rozumiem po części Twoje zdziwienie.

Często ludzie nie zdają sobie sprawy,że ich przyjaciel /przyjaciółka możne być homoseksualistą. Ale czy to ma jakieś znaczenie? Albo kogoś darzysz sympatią i zaufaniem,albo nie 🙂
Wg mnie dziwnym jest generalizacja ludzi,zwłaszcza tak pejoratywna. Tak samo jak ze względu na kolor skóry,oczu,włosów czy wyznawanej religii. (To nie jest bezpośrednio do Ciebie,to tylko moje poboczne przemyślenia). Zresztą nie mi to oceniać (to tylko moje odczucia),ale wiem,że i w przeciwną stronę nie jest zawsze ciekawie,bo wielokrotnie dane mi było słyszeć od pewnych..hm..gejów,że "nie zadajemy się z hetero,bo się brzydzimy",a ilu z nich brzydzi się zadawać z kobietami,to już ogólnie (prosto ujmując) szok. Ale z tym to lepiej się wybrać do psychologa. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak można dyskwalifikować kogoś jako człowieka tylko za posiadaną płeć . Niestety,uprzedzenia są po obu stronach ;/ Ważne,żeby dawać dobry przykład własnym zachowaniem,tyle możemy zrobić.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/10/2008 8:19 pm
Deleted
forumowy expert

Ta informacja spowodowała, że przestałem być homofobem. Coś z homo było (i jest) we mnie zakorzenione, wcześniej próbowałem ukryć to właśnie pod płaszczykiem honofobii. Jednak wtedy doszedłem do wniosku, że tak nie można, że za długo to tłamsiłem w sobie, nawet nie zdawałem sobie do końca z tego sprawy.

=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/10/2008 8:24 pm
Sai
 Sai
forumowicz

Ensifer

Nie znam Cię na tyle dobrze,żeby znać Twoje (jakiekolwiek skłonności),więc nie jestem w tym ekspertem,ale to,że ma się nawet ciągotki nie znaczy,że jest się homo (choć rzecz jasna Ty sam wiesz najlepiej,co czujesz).
Może jesteś bi,a może po postu to ciekawość i tylko tyle (znam wielu szczęśliwych mężczyzn,którzy mieli w życiu przygody z facetami a pomimo wszystko nie zmieniło to ich orientacji (bo zmiana orientacji nie jest możliwa) i są dziś szczęśliwi,mają dzieci,żony,etc 🙂 ).
Natomiast żadna z tych kombinacji nie jest powodem do wstydu czy gorszego samopoczucia. Nadmierne ocenianie samego siebie przez pryzmat innych ludzi nie daje nic dobrego (geje są źli,bo tak mówi pani z tv,alb ktoś,kto spotkał niezbyt rozgarniętą osobę homoseksualną i wystawia opinię jako znawca).

Gratuluję Ci natomiast trzeźwego spojrzenia na sprawę. Nikt nikogo kochać nie każe,ale nienawiść do ludzi za ich posiadane cechy wrodzone (uważam,że orientacji się nie nabywa i mogę doprawdy polemizować na ten temat bardzo długo 😀 ) jest swoista ignorancją i okazywaniem skrajnej głupoty (często bierze się właśnie z niskiej samooceny danej osoby,która poprzez zaniżanie wartości innych chce czuć się lepszą,choć wiem,że to działa na bardzo krótką metę; lub stąd,że posiada się niechęć do samodzielnego myślenia i lepiej wziąć za pewnik czyjeś poglądy i nie czuć się potem ewentualnie odpowiedzialnym).

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/10/2008 8:41 pm
Strona 19 / 30 Wstecz Następny
  
Praca