Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Państwo przyjazne wegetarianom - Anglia  

Strona 1 / 2 Następny
Doriska
rozmówca

Byłam niedawno w Angli i zaskoczyło mnie, że produkty dla wegetarian lub vegan są zawsze oznakowane. To bardzo ułatwia życie. Dlaczego w Polsce tak nie ma? W niektórych restauracjach w menu też są znaczki "V", nie trzeba tracić czasu żeby znaleźć coś dla siebie. Czy u nas kiedyś też tak będzie..?

Zapraszam do obejrzenia mojego rękodzieła http://srebrnaagrafka.pl/sklep/cottage

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 2:32 am
Megumi
rozmówca

podjerzewam, ze jesli procentowo bedzie nas tyle cow anglii, to producenci tez bardziej o nas zadbają ; )

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 7:19 am
Lily
 Lily
Famed Member

Nie byłam co prawda w Anglii, ale czytałam, że to raj dla wegetarian. Jest tam ich bardzo wielu i nikogo to nie dziwi, pewnie nie są też tak atakowani z powodu rzekomego szkodzenia swojemu zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 3:10 pm
coconut
bywalec

Wiedziałam , ze Anglia to cudowne miejsce! Na coś takiego w Polsce chyba jeszcze długo poczekamy 🙁 to przecież kraj schabowego...chociaż jesli ludzie zaczeli by akceptować nasza "odmienność" ( bo wiekszośc uwaza wegetarianizm za odmienność)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 10:51 pm
Weronika
bywalec

Anglia, azyl dla wegetarian, Holandia dla gejów i lesbijek, Polska dla homofobów i faszystów. I gdzie tu nam do znaczków na potrawach jak jeszcze tyle do zrobienia

z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/07/2006 9:48 pm
Shaera
rozmówca

Weronika - Twoja odpowiedź mnie rozbroiła, pięknie powiedziane, wypowiedź do jakiejś księgi cytatów:)

Shaera

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/08/2006 4:05 pm
Aga16
rozmówca

Oj daleko nam jeszcze, daleko, ale i tak cieszmy się, że wegetarian przybywa i staje się to ostatnio bardzo "modne". Może za jakieś kilkanaście lat u nas będzie tak, jak w Anglii teraz, a wtedy tam będzie jeszcze lepiej...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/08/2006 4:12 pm
Zarathos
bywalec

Śmiać się czy płakać?

W Anglii produkty i inne są oznaczane jako 'dla wege' nie dlatego, że UK jest 'azylem dla wegetarian', tylko dlatego, że są tam już w wystarczającej liczbie. I kompaniom opłaca się o takiego klienta dbać i przyciągać go do siebie.

Pieniądze, kochani, ale naiwni. Pieniądze. Wegetarian zresztą.

Jak u nas będzie was tyle, że producentom, poza tymi niszowymi którzy robią tak czy tak produkty dla wege, będzie się opłacać takie znaczenie i dbanie o to, żeby produkty faktycznie były takie (że nie wspone o opłacalności produkcji wege-produktów) to i u nas się pojawią.

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/08/2006 8:03 pm
Srebrna
stały bywalec

Zarathos, to ja powinnam zapytać: śmiać się czy płakać? Masz nas za ciemną masę, że tak traktujesz osoby, które się tu wypowiedziały? Przejrzyj może jeszcze raz odpowiedzi, co?

podjerzewam, ze jesli procentowo bedzie nas tyle cow anglii, to producenci tez bardziej o nas zadbają ; )

Jest tam ich bardzo wielu i nikogo to nie dziwi

Na coś takiego w Polsce chyba jeszcze długo poczekamy to przecież kraj schabowego...

Oj daleko nam jeszcze, daleko, ale i tak cieszmy się, że wegetarian przybywa i staje się to ostatnio bardzo "modne".

Chyba już wszyscy zdażyliśmy zauważyć, że w Anglii jest więcej wegetarian niż w Polsce, co? Nie wiem, doprawdy, skąd się bierze Twoje negatywne nastawienie 😮

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/08/2006 9:54 pm
Weronika
bywalec

Weronika - Twoja odpowiedź mnie rozbroiła, pięknie powiedziane, wypowiedź do jakiejś księgi cytatów:)

Shaera, może pod rozdział "myśli ponure";)

Zarathosie, ale to wegetarianie zmusili producentów do zwiększenia produkcji żywności roślinnej i wprowadzenia oznaczeń, a nie na dowrót, więc wegetarianie sami ukształtowali świat wokół siebie, żeby wyszło "na nasze". I sukces
My możemy mieć nadzieje, że kiedyś o Polsce będą mówić , ze życie dla wege nie jest tu trudne, a ci którzy zrezygnują z mięsa ze względu na modę nie przeminą razem z nią.

z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/08/2006 10:18 pm
Shaera
rozmówca

WIęC łąCZMY SIę!!! musimy być widoczni w społeczeństwie, działać, wychodzić na ulicę i powiedzieć: TAK! - dla wegetarianizmu! NIE - dla masowego mordu żywych istot!

im nas jest wiecej, tym bardziej sie liczymy. nie jest to odkrywcze, ale motywuje (mnie przynajmniej) do działań. osobiscie robie wszystko zeby "nawracać" koeljne osoby na dobra droge! hm, narazie nie odnioslam zadnego sukcesu, ale wiem ze w koncu moje starania sie oplaca=).

Shaera

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/08/2006 1:16 am
Lily
 Lily
Famed Member

Obawiam się, że nazywanie tego "dobrą drogą" nie czyni niczego dobrego. Ludzie nie lubią, żeby ich postępowanie określać jako złe, a nasze jako dobre.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/08/2006 2:25 am
Shaera
rozmówca

wedlug mnie wegetarianizm to na pewno lepsza droga od nie-wegetarianizmu. ok, niech bedzie "lepsza" zamiast "dobra", ale czy takie gadki maja w ogole sens? wiadomo o co chodzi:D

Shaera

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/08/2006 1:19 pm
Lily
 Lily
Famed Member

A zauważyłaś, że ludzie jedzący mięso zazwyczaj od razuatakują wmawiając nam, że próbujemy ich zmienić? Zaraz po wzmiance, że jesteśmy wege? Bo ja coś takiego obserwuję.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/08/2006 3:00 pm
EvilOne
stały bywalec

mój brat mieszka na stałe w Anglii i tez jest wege ale jakos specjalnie sie nie zachwycał bo dla niego to jest NORMALNE ze w szkolnej stołówce moze sobie wybrac danie wege itd. natomiast teraz jest tu na wakacje i nie wierzy ze dziecko moze byc dyskryminowane w przedszkolu bo jest wege czy cos takiego, po prostu mu sie to nie miesci w głowie :/
a tak swoja drogą- słyszeliście o tym Angliku ktory przyjechal do Polski wyhodować ekonomicznego konia czy cos takiego?? bo wiedzial ze tu mu bedzie wolno, w Anglii by cos takiego nie przeszło.
Nie dosc ze nie są respektowane tu prawa zwierząt to jeszcze wege czesto są kojarzeni z anemicznymi dziwakami żrącymi samą sałate :/:/:/
ile jeszcze poczekamy az bedzie normalnie??

hide and seek

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/08/2006 7:26 pm
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca