Wczoraj byłam na koncercie punkowym w Gdynii, wracając zauważyłam bójkę. Chłopak uderzył drugiego pięścią w twarz. Nie bardzo wiedziałam w pierszym momencie o co chodzi, ale jak dziewczyna zaczęła wołać policję, już domyśliłam się, że to skin w akcji...Szczęście w nieszczęściu blisko był patrol policji i panowie pofatygowali się z interwencją. Dogonili skina i na glebę. przepiękny widok skinhed rozciągnięty na asfalcie i przyciśnięty policyjnym kolanem..w końcu skuteczna interwencja, przyłapanie na gorącym uczynku, czy jednak to coś zmienia ? Chłopak, który "zarobił" wziął nogi za pas, zresztą nawet jeśli nie to co? Rozprawa i ciąganie się po sądach, nerwy, czas i jaki skutek? Wyrok w zawiasach, a jeśli ma to i coś do odsiedzenia i co dalej? Nakarmią go, ubiorą, poćwiczy w siłowni. Czy czegoś go to nauczy? Czy pojmie, że ten którego bezpodstawnie uderzył jest też człowiekiem, ma ciało jak on, czuje pulsujący ból, upokorzenie bo dostał przy dziewczynie ? Czy zrozumie że można myśleć inaczej, po swojemu, że to nie zagraża innym, nie odbiera pracy. Czy znajdzie inny sposób by się wyżyć i odreagować swoje stresy? Co myślicie?
http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html
Jak powiedział kiedyś mój kolega - punk 'Możesz obić komuś powłokę, ale myślenia nie zmienisz'. Skini to ludzie, którzy czerpią przyjemność z bycia agresywnym. Tu nie chodzi o ich poglądy. To tylko przykrywka. Z resztą żeby mieć poglądy trzeba mieć mózg i go używać. Tu chodzi tylko o bicie się... a chyba najlepszą nauczką dla takich byłoby gdyby ich ktoś porządnie wytarzał po glebie, żeby nie mogli wstać... każdego po kolei. Niech wiedzą jak się czują ci, których oni biją...
[edytowane 12/10/2006 od Zol]
'Przy śniadaniu słucham o korkach...
ja myślę, że jestem przerażona. Mój kolega szedł do szkoł. Był dzień, środek miasta, ludzie na ulicach. On nie nalezy do żadnej subkultury, jego ubiór nie wyróznia go. Mijał ich facet, który podskoczył do mjego kumpla i zaproponował mu bójkę. Mój kumpel powiedział mu, żeby wyluzował i próbował obejśc napastnika. Skończyło się na tym, że zarobił kopa w twarz. Za to, że szedł ulicą.
Don't let me detain you.
Niestety przemoc byla i bedzie 🙁 glowny powod stania sie ofiara - bycie w zlym miejscu o zlej porze 🙁 co do skinow kurcze moj mozg jest chyba ograniczony bo nie umiem ich zrozumiec. W wiekszosci sa ta naprawde inteligentni ludzie, historie Polski maja w paluszku, koncza dobre uczelnie- ale czemu to sie nie pokrywa z inteligencja zyciowa?? Dla mnie to abstrakcja! Jak zapobiec agresji- np. pozwolic kibicom pilkarskim na "ustawki" czyli ichnie pojedynki! Sa one w miejscach niedostepnych dla przypdkowych ludzi i wyladowywuja sie Ci ludzie ktorzy chca, maja ochote komus dolozyc samemu zostac. Lepiej zeby tam sie wyladowywali niz w miescie na przypadkowych ludziach. A i jeszcze jedno szkoda ze w polsce jest glupia mentalnosc skupiac sie na karze a nie na profilaktyce!! Zapelnic mlodzierzy czas, a nei skupiac sie na surowszych karach i na karze smierci (dla mnei jest to znizanie sie do poziomu mordercow!! ) . Ojejku ale sie rozpisalam :] co o tym myslicie ?
Tego właśnie nie jestem pewna, bo co to daje, sam piszesz, że można obić powłokę, ale nie zmieni się myślenia...Myślę, że przemoc rodzi przemoc, ale z drugiej strony jak jesteś słaby to Ciebie atakują. Pytałam potem tego chłopaka czy go znał, bo myślałam, że może mieli coś tam na pieńku. Okazuje się, że nie. Po prostu się zaczaili, on był pierwszy i dostał ,nim reszta ludzi wytoczyła się z koncertu, by móc mu ewentualnie pomóc. w dodatku był z dziewczyną, to już w ogóle jakiś zanik norm. Kiedyś gość z dziewczyną był prawie nietykalny, widzę że nie ma dziś żadnych reguł. Była w tym jedna scena, trochę zabawna, choć sytuacja jako taka poważna, jak z zza rogu wybiegł drugi z odsieczą i nie zdążył wyhamować widząc policję, zaraz leżał obok kolegi i tak czarująco z tego miejsca oświadczył " panowie, o co chodzi, ja tylko przechodziłem".
Oglądałam kiedyś wstrząsający film o francuskich skinach od środka, o tym jak żyją, myślą, jacy są. Bardzo to było przygnębiające. Gościu przeniknął do nich, upodobnił się, by odszukać gościa, który skrzywdził jego kobietę, chciał się zemścić, a przy okazji było pokazane ich środowisko i wszystko to bylo takie smutne, beznadziejne, pokazane bylo to ich zycie, bez perspektyw, nieciekawie.
Ja to się zapisałam na aikido. Tam teoretycznie jest tylko obrona, choć sensej nie wiem czemu podpowiada mi jak bardziej skutecznie się bronić, choć zaznacza, że w aikido nie powinno się tego stosować, ale że czasem kobieta broniąc się przed silniejszym facetem musi sobie pomóc.
http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html
Przecież te ustawki i tak są...i to nie wystarcza. Prawda taka że trzeba ich tępić, to mydlenie oczu że można taką agresje zwalczyc inaczej niż agresją; do ruskiego więzienia ich, albo uran kopać, od razu spokornieją. Poza tym ogólnie najlepsza kara dla facetów: kastracja. Wykastrowac paru takich a reszta od razu by sie wystraszyła. Ale przeciez nie w naszym kraju heh, gdzie narządy płciowe sa święte.
Zreszta co tu mówić o skinach skoro faszystowskie bojówki LPRu sa legalne i wspierane przez państwo pff, dopóki taka pseudopartia i jej chore wizje będą czymś legalnym, problem sie nie rozwiąże. A co pomysł maja to lepszy i jeszcze wspierający społeczną nienawiść. Przeciez dla Romusia rzucanie kamieniami w ludzi jest okej, przykład w Polske idzie...
Żle się dzieje właśnie jak taki a nie inny przykład idzie z góry. Napisałam skargę do Rzecznika Praw Dziecka o to co wyprawiali w byłym przedszkolu mojej córci, że wbrew mej woli była na lekcji religii, że wciskali jej szynkę i dostałam odpowiedź, min. że religia jest ok. że nie powinnam dziecka aż tak ograniczać i co się potem dziwić, że w takim przedszkolu sobie pozwalają, jak przykład idzie z góry...Ja o Giertychu nie wiedziałam nic, ale jak się dowiedziałam w czym się udzielał od razu wyrobiłam sobie pogląd na niego i jestem przeciw. Teraz śledzę uważnie co porabia, jakie ma pomysły i nie podobają mi się one. Sądzę, że źle się stało, że ktoś taki stoi na czele edukacji, no bo czego on będzie uczył młodzież ? stanowczo za mało jest u nas tolerancji i miłości do bliźniego, choć kraj taki niby katolicki, ale jakoś nie idzie to w parze, a szkoda.
[edytowane 12/10/2006 od kazamuko]
[edytowane 12/10/2006 od kazamuko]
http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html
. Czy znajdzie inny sposób by się wyżyć i odreagować swoje stresy? Co myślicie?
Być może tak. O to własnie chodzi, że ten skin sam musi byc bardzo nieszczesliwym i słabym człowiekiem. Gdyby było inaczej nie atakowałby ludzi, tylko ich rozumiał i kochał. Przemoc się bierze z przemocy. Wieleu przestepców źle postępuje ponieważ sami doznali czegos złego, jakiejś krzywdy. Z drugiej strony każdy człowiek potzrebuje innych doswiadczeń, a niektórzy zmieniaja się dopiero pod wpływem traumy, jakiegoś strasznego bólu psychicznego, czy fizycznego. Może ta sytuacja nauczyła czegos owego skina, a może nie? Przede wszystkim jak nauczyc ludzi własciwych wzorców jeżeli cały system jest chory od podszewki? Chore są religie, polityka, system edukacji. Wszystko się opiera na kontroli umysłów i podporzadkowywaniu jednostek, a najlepszym narzędziem jest strach. [b] Może taki rodzaj zachowania owego skina to o prostu jego forma buntu przeciwko temu światu??[/b] Nie wierzę w to, że ktos jest zły bez powodu. [b] Żadna choroba nie bierze się znikąd![/b]
[edytowane 12/10/2006 od TAO]
Myślę że coś w tym jest. Oni szukają czegoś w tym życiu, też się buntują przeciw zastanemu światu, tylko forma jaką obierają mi nie odpowiada. Czytałam że kiedyś w początkach obu ruchów punki trzymały się ze skinami, różnili się ale nie zwalczali, że było tak aż pojawiła się kapela Crass, która swoimi zaangażowaniem, tekstami wypowiedziała w pewnym sensie im wojnę, skończył ten układ, pakt o nieagresji.
http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html
dla mnie wszystko jedno, czy atakuje mnie skin, kibic czy ktokolwiek inny. I mojemu chłopakowi też było wszystko jedno jak mu ktoś głowę rozbił za to, że śmiał przechodzić obok bramy, w której nie mieszkał. Nie mam pomysłu na rozwiązanie tego problemu. Odnoszę jednak wrazenie, że bardziej surowe kary dla sprawców pobić i pręzniejsze działania policji mogą mieć duży wpływ na skalę tego typu incydentów.
Don't let me detain you.
o skinach powiem tyle. Raz dostałam na przejsciu dla pieszych z bara od wielkiego kolesia i usłyszałam "wypier**** metalowcu jeba***".
Natomiast w zeszłym roku przez kilka miesiecy uzerałam sie ze skinem, który był strasznie we mnie zakochany. Kiedyś w jakims barze wbił mi sie do toalety, usiadł na sedesie i sie popłakał. Potem wybił z 10 szyb na wystawach, bo dostał szału gdy zobaczył mnie z moim facetem. Do tej pory kłania mi sie w pas i mowi komplementy, chociaz do kumpli z ktorymi ide 5 min. wczesniej powiedzial "na co sie lampisz brudasie??"
hide and seek
Odnoszę jednak wrazenie, że bardziej surowe kary dla sprawców pobić i pręzniejsze działania policji mogą mieć duży wpływ na skalę tego typu incydentów.
[b]Zaczęłabym od ukarania polityków za to, że biją ludzi.[/b] Tak - BIJA, a co więcej zabijają. Powodują wojny, na których giną zupełnie niewinni ludzie, np. małe dzieci.
A policja wcale nie jest święta i ja się już na jej temat nasłuchałam.
Tak jak pisałam kilka postów wcześniej - ten system jest chory od podszewki.
Politycy tacy jak chocby Bush pokazują innym, że na tym świecie rządzi ten kto silniejszy.
[b]Przemoc jest bardzo modna, a z wielu zwykłych bandziorów robi się prawdziwych bohaterów i wynosi się ich na piedestały. [/b]
[edytowane 12/10/2006 od TAO]
Moze przemoc nic nie zmieni, ale fajnie gdyby byla jakaś silniejsza grupa która za zadanie miałaby dokopanie wszystkim skinom... co Wy na to wegetarianie?? 🙂
Było kiedyś coś takiego. Nazywało się to TWIERDZA Gdańsk, w skład wchodziło trochę punków, takich co lubili i umieli się bić. Było to dość kontrowersyjne. Zresztsa oceńcie sami. Jedna scenka. Pojechałam z nimi na koncert do Węgorzewa, na miejscu okazało się, że kręcą się skini, bawiliśmy się, ale widzieliśmy że liczą się oraz nas, że zanosi się na coś. .Jak już się pozbierali i mieli znaczną przewagę, nie mówiąc że u siebie na terenie, jeden z nich wyskoczył do nas, stanął twarzą w twarz przy mnie i kolesiu, który stał obok, on akurat skończył pić piwo i odkręcił w ręce butelkę, po czym zamachnął się i bez słowa uprzedzenia walnął mu nią w tą łysą głowę. koleś zalał się krwią i zaczęła się bijatyka, grała punkowa kapela i miałam wrażenie, że w takim rytmie się tłuką. W koncu trafili na przeciwników, którzy nie peniali, nie uciekali przed nimi, ale tak szczerze czy to coś dało?
http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja