Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Kawały , zarty , anegdoty ....  

Strona 1 / 7 Następny
ALchemik
bywalec

... zeby nasze zyciebylo weselsze:) wiec na dobry poczatek moza ja zaczne 🙂

+ Jasio na klasowce zaczyna slinic sobie olowek... Nauczycielka patrzy na to i pyta sie .. Jasio co robisz? na to JAsio... slyszalem jak mama mowila do taty "poslin sobie to ci latwiej pojdzie".....

+ Pewnego dnia Jezus zwolal w niebie swoich apostolów, i powiedzial:
Na ziemi zle sie dzieje. Slyszalem o rozprzestrzeniajacej sie tam pladze
narkomanii. Musimy cos z tym zrobic, lecz problem w tym ze niezbyt wiele o
tym zjawisku tak naprawde tutaj wiemy. W zwiazku z tym wysylam was
wszystkich z misja na ziemie: idzcie i zdobadzcie próbki róznych
narkotyków.
Kiedy to sie wam uda, wróccie tutaj do mnie i razem
przyjrzymy sie z czym mamy do czynienia. Jak postanowil, tak sie tez
stalo.
Apostolowie udali sie na ziemie i po
jakims czasie zaczeli powracac ze zdobytymi narkotykami.
Puk, puk! - rozleglo sie u drzwi Jezusa.
Kto tam?
Sw. Piotr.
Co przytargales?
Marihuane z Kolumbii.
Ok. wchodz.
Puk, puk!
Kto tam?
Sw. Marek.
Co przytargales?
Haszysz z Amsterdamu.
Ok. wchodz.
Puk, puk!
Kto tam?
Sw. Pawel.
Co przytargales?
Konopie z Indii.
Ok. wchodz.
Puk, puk!
Kto tam?
Sw. Lukasz.
Co przytargales?
Opium z Indonezji.
Ok. wchodz.
Puk, puk!
Kto tam?
Sw. Krzysztof.
Co przytargales?
LSD i troche trawki z jakichs akademików w Europie.
Ok. wchodz.
I tak po pewnym czasie zebral sie juz prawie caly komplet.
Puk, puk! Rozleglo sie raz jeszcze.
Kto tam?
Judasz.
Co przytargales?
FBI !!! Lapska w góre, gebami do sciany i nie ruszac sie!!!!

+ Pani pyta na lekcji uczniów:
- Gdybym umarła..... To co byście napisali na moim nagrobku?
Małgosia:
- Panie świeć nad jej duszą
Kazik
- Pokój jej duszy
Krysia:
- Spoczywaj w spokoju.
Podczas gdy dzieci odpowiadały to Jasio bawił się długopisem - rozkręcał go.. Nagle wypadła mu na podłogę sprężynka... Jasio wlazł pod ławkę i szuka...
Pani mówi:
- Wspaniale, bardzo dobrze... Czy może ktoś jeszcze chciałby powiedzieć co napisałby na moim nagrobku jakbym umarła?
W tym momencie Jasio znalazł sprężynkę i krzyknął:
- Ooooo tu leżysz ku*wo...

+
Idzie wędkarz przez las z dwoma wiadrami pełnymi ryb, gdy nagle spotyka
strażnika.
- Udany połów. Mam nadzieję, że ma pan kartę wędkarza?
- Nie mam, ale to są moje rybki z akwarium.
- Rybki z akwarium?
- Wpuszczam rybki do wiaderka, idę nad jezioro, wypuszczam je, żeby sobie
popływały i kiedy klasnę dwa razy, wracają do wiaderek.
Strażnik nie uwierzył, więc obaj idą nad jezioro. Wędkarz wypuszcza
wszystkie ryby do wody i czeka. Mija piętnaście minut i nic.
Zniecierpliwiony strażnik pyta:
- No i co? Niech pan je woła!
- Kogo?
- Rybki!
- Jakie rybki?

+Wpada facet nago do pracy, w ręce tylko aktówka. Jego szef:
- Co pan?!
Facet opowiada:
- Byłem wczoraj na imprezie, nagle zgasło światło i padło hasło:
"Panowie, ściągamy krawaty!". Zaświecili światło, panowie stoją bez krawatów. Znowu zgasło światło, pada hasło: "Panie, ściągamy bluzeczki!". |wieci się światło - panie bez bluzeczek. Znowu zgasło światło: "Panowie, do naga!". |wiatło się świeci - panowie stoją nago. Znowu światło gaśnie: "Panie, do naga!". Zaświecają się światła - panie nagie. Ponownie gasną światła: "Panowie, do
roboty!". To ja za aktówkę i jestem!

narazie tyle , ale jeszce tu cos kiedys umieszce 😛 🙂 pozdrawiam 🙂

dopóki widziesz jeszcze uśmiech to widziesz cud ... ! ; )

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/12/2006 3:45 pm
kamma
stały bywalec

Na imprezie.
On: Tańczysz?
Ona: Tańczę, śpiewam, gram na gitarze...
On: Co ty pleciesz?
Ona: Plotę, wyszywam, lepię garnki...

podskoczyć i nie trafić w ziemię

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/12/2006 4:11 pm
Asia
 Asia
bywalec

No i ja też się dołączę 🙂
Bez obrazy dla blondynek(ale ja też nią jestem :P)

* Rozmawiaja dwie blondynki.Jedna pyta drugą:
-Ej,gdzie tu jest druga strona ulicy?
-No tam...
-To niemożliwe.Jak tam byłam to mi powiedzieli,ze właśnie tu 🙂

Albo:
* Rozmowa dwóch maturzystów:
-Czytałeś Szekspira??
-Nie,a kto to napisał? 🙂

Albo jeszcze cos...
* Wspomnienia kolesia:
Jak byłem kawalerem,zawsze gdy spotykały mnie ciotki na weselach,to poklepywały mnie po ramieniu i mówiły: - Będziesz następny. Przestały,kiedy na pogrzebach zacząłem robić im tak samo 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/12/2006 4:39 pm
Olaaa
bywalec

Żona mówi do męża:
- Ale Ty jesteś pierdoła... Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma....Wszystko za co byś się nie wziął, zaraz schrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na najwiekszą pierdołę, zająłbyś drugie miejsce.
- Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła...

OMG :D:D:D

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/12/2006 1:06 am
Olaaa
bywalec

Taki fajny temat a mam wrażenie, że padł 😉 No co wy!

W jednej z sal w szpitalu psychiatrycznym przebywa dwóch pacjentów. Nagle w pomieszczeniu gaśnie światło. Jeden z mężczyzn stwierdza:
- To chyba korki.
- To idź im otwórz - mówi drugi.

Przychodzi down do downa. Pierwszy się pyta:
- Jesteś sam?
Na to drugi:
- Nie, z zespołem.

Idzie dwóch idiotów. Jeden z nich trzyma dwa widelce w rękach. Drugi pyta:
- Co masz?
- Lornetkę.
- Daj popatrzeć!
Pierwszy wkłada mu widelce w oczy.
- Nic nie widzę!
Pierwszy zaczyna kręcić widelcami i mówi:
- Czekaj, podkręcę ostrość!

Siedzi dwóch studentów na wykładzie. W pewnej chwili wchodzi super laska. Jeden z nich napisał na kartce: "Ładną masz nogę" i posłał jej to. Ona odpisała: "Drugą też mam ładną". No to gościu napisał: "Może umówimy się między pierwszą a drugą" i po chwili wyszli z sali. No to drugi gościu też upatrzył sobie jakąś laskę i ten sam numer: "Ładną masz nogę", panienka odpisła: "Drugą też mam ładną", no to gościu pisze: "No to może umówimy się między trzecią a czwartą" i posyła jej to. Panienka przeczytała, po czym się z lekka oburzyła, coś odpisała i wyszła. Gościu czyta: "Między trzecią a czwarta to ty się możesz umówić z krową..."

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/12/2006 9:05 pm
kamma
stały bywalec

http://www.liveleak.com/view?i=e4d7376448

BEZ KOMENTARZA

podskoczyć i nie trafić w ziemię

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/02/2007 9:17 pm
waszakicia
stały bywalec

NA MIEJSCU TYCH RODZICÓW TO BYM CHYBA ZABIŁA TEGO WYBREDNEGO BACHORA...:p

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/02/2007 9:28 pm
kamma
stały bywalec

Ponieważ ostatnio atmosfera na forum zrobiła sie trochę nerwowa, pomyślałam, że warto odkurzyć nieco ten temat. A tu macie mój ulubiony dowcip, który pomaga mi radzić sobie z zespołem napięcia przedmiesiączkowego:P

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, niech mi pan coś poradzi. Ja się ciągle denerwuję.
-To może niech pani spróbuje się jakoś relaksować? Proszę pójść na spacer do parku, na łąkę... Kontakt z naturą świetnie odpręża.
-Próbowałam, nic z tego. Ptaki mnie wkurzają, gałęzie chlastają po twarzy, trawa plącze się dookoła nóg... Strasznie to wkurzające!
-A próbowała pani wziąć odprężającą kąpiel przy świecach i muzyce?
-Próbowałam, piana włazi do oczu, świece śmierdzą, a muzyka mnie wkurza - a ta relaksacyjna najbardziej!
-A próbowała pani seksu?
-Nie, a co to?
-Proszę za parawan, zaraz pani pokażę.
I poszli za parawan. Wyleciały kolejne ubrania, dało się słyszeć charakterystyczne sapanie i skrzypienie kozetki. A w końcu głos kobiety:
-Panie doktorze, niechże się pan zdecyduje, czy zamierza pan mi to włożyć czy wyjąć, bo już mnie to zaczyna wkurzać!

podskoczyć i nie trafić w ziemię

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/04/2007 11:46 pm
visel
bywalec

2 wojna swiatowa,ulica wadowic idzie niemiecki zolnirz,zatrzymuje mlodego wojtyle i chce go zastrzelic.nagle otwiera sie niebo i dobiega glos-"nie zabijaj go ,on bedzie papiezem".niemiec sie zastanowil i odpowiada",ok,ale ja bede nastepnym po nim"

rozmawiaja 2 kretki-"wiesz jestem w ciazy z olowkiem"
-"z ktorym??"
-"tym bez gumki"

face spotyka kobietke w barze,laduja u niej w lozku,po sexie ona do niego-
-"jestes lekarzem"
-on zdziwiony"tak, moze jeszcze wiesz jakiej specjalizacji"??
-"aneztozjolog bo caly czas przysypialam"

facet spotyka pania w barze,rozmawiaja
-"czym sie pani zajmuje?'"
-"aaaaaa wale wszystkich jak leci,bogatych biednych itd"
-"on to tak jak ja,a w jakiej kancelarii adwokackiej pani pracuje??"

[edytowane 30/4/2007 od visel]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/04/2007 11:56 pm
aniusia
bywalec

Staruszka odwiedza sasiada:
-chce pan orzeszka?
-ano chce
Kolejnego dnia:
-chce pan orzeszka?
-ano chce
Tak dzialo sie przez dluzszy czas, zaciekawiony sasiad pyta staruszke:
-Czemu pani nie je tych orzeszkow?
-Poniewaz mam sztuczna szczeke i nie moge
-A skad ma Pani takie dobre orzeszki?
- z TOFIEFIE 😛

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/05/2007 12:11 am
Paulina_p
bywalec

Wisi jabłko na drzewie. Z jabłka wychyla się robak. Patrzy, a z drugiej strony wyłazi drugi robak.
- Cześć stary! - pozdrawia go.
Na to ten drugi:
- Zgłupiałeś ? Własnego tyłka nie poznajesz ?

Idzie sobie zajączek przez las podskakuje, podśpiewuje...
Uslyszał go krecik.
- Z czego tak się cieszysz, zajączku?
- Bo idę na dziewczynki...
- Weź mnie ze sobą, sam nie trafię, bo jak wiesz słabo widzę.
Idą dalej razem, nagle zajączek potknął się o korzeń.
- O kurwa !
Na to krecik.
- Dzien dobry pani.

Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień.
- Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie - mówi stary.
- Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni.
A najmłodszy:
A ja straszyłem studentów w Poznaniu.

Idzie stary byk po łące z młodym byczkiem. W pewnym momencie młody woła do starego na widok stadka jałówek: - Chodź podbiegniemy szybciutko i przelecimy parę.
Na co stary:
- Po pierwsze nie podbiegniemy, tylko podejdziemy, po drugie nie szybciutko, tylko po woli, a po trzecie nie parę tylko wszystkie.

Afryka. Rodzina pawianów zjada obiad. W pewnej chwili matka zwraca się do synka:
- Jedz kulturalnie tego banana nożem i widelcem, a nie tak jak ludzie - łapami...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/05/2007 11:32 pm
elis99
bywalec

Mówi chłopak do dziewczyny
- chodze z Toba nie na żarty
ona na to
-ja też jestem głodna
🙂

I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/05/2007 12:48 am
EvilOne
stały bywalec

Para kochanków znajduje się w łóżku. Nagle słychać dźwięk otwieranych drzwi...
-To mój mąż! Szybko, skacz przez okno!
-Ale to jest 7 piętro!
-Pier*ol przesądy!

hide and seek

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/05/2007 7:46 pm
visel
bywalec

bezludna wyspa,a na niej 3 rozbitkow:17 latek,35 latek i pan ok 70lat,nagle zauwazaja na pobliskiej wyspie naga ,sexowna pania.17 latek biegnie do wody i krzyzczy-panowie,plynmy w plaw,szybko
na to 35latek-spokojnie,zbudujmy tratwe i poplyniemy
70latek-tylko po co,przeciez i tak wszystko widac

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/05/2007 8:12 pm
plateau
forumowicz

Nowy ksiądz był spięty, gdy prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc poprosił koscielnego, żeby mógł do wody święconej dołożyć kilka kropelek wódki, aby się rozluźnic. I tak się stało.
Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze (a nawet lepiej),jak na pierwszej. Gdy wrócił do pokoju znalazł list:
''DROGI BRACIE
-Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony" , a nie "k.... mać"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnał kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża
po poręczy,
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać, a nie Ciao,
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie "to duże T",
-Nie wolno na Judasza mówic "ten sku*wysyn",
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara,
-Jest 10 przekazań a nie 12,
-Jest 12 apostołów a nie 10,
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu,
-Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarenę i robić "pociąg"
to już lekka przesada,
-Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina,
-Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut,
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie ku*wą,
-Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj*bali,
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja-Biskup.
-I w końcu - Jezus byl pasterzem, a nie pie*dolonym domokrążcą"...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/05/2007 9:03 pm
Strona 1 / 7 Następny
  
Praca