Długo, bardzo dłuuugo obgryzałam paznokcie. Nic się z tym nie dało zrobić. I co sie okazało? Wystarczyło tochę silnej woli ( nie wiedziałam, że ją wogóle posiadam ) i udało się.
Obiecuję sobie zwykle tylko to czego mogę dotrzymać tak więc na dzień dzisiejszy więcej postanowień nie mam, bo i tak nic z nich nie wyjdzie.
[edytowane 24/3/2007 od Zagadka]
Ludu, postanawiam za pomoca moich hantelków 2 kg zaczać cwiczyć przynajmniej 3 razy w tygodniu aby wzmocnić moje mizerne rąsie ...
... bo jak wzmocnie te moje gałazki bezsilne to na wiosnę, jak sie odbije finansowo to się zapiszę na Pole Dance 🙂
Białowieska się Puszcza.
Oj, ja też miałam kiedyś takie postanowienie, hantle po 1 kg, ćwiczenia przez 3 miesiące i... mega ból wszystkiego, taki, który nie dawał spać (kręgosłup i ramiona). Tak że chociaż wydawało mi się, że już widać efekty, to musiałam zrezygnować. Normalnie nie zrobię ani jednej pompki, wtedy mogłam...
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Stanie na rękach :rotfl:
Takich cudów, to ja nie byłam w stanie zrobić nawet gdy będąc piękna i młoda miałam wf 3 x w tygodniu.
Jak wzmocnię gałązki to spróbuję.
edit.
podpatrzyłam co to ta chaturanga :rotfl: Ni uja 😀
[edytowane 21/10/2014 przez Fatty]
Białowieska się Puszcza.
Mam kontuzjowaną kończynę prawą - pompki etc zawieszone do odwolania.
Mam postanowienie które w sumie mogę uznać już za noworoczne otóż postanawiam:
[b]kupować MNIEJ[/b] . Nie jestem demonem zakupów, ale myślę, że mogę nad sobą popracować w tej kwestii.
Doszłam do wniosku, ze lepiej inwestować w jakieś usługi lub odkładać na jakiś wyjazd bo to produkuje efekt i wspomnienia a nie jakiegoś miejscozajmowacza co kurz zbiera i przestrzeń zabiera.
Białowieska się Puszcza.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja