Hej!
Mam ostatnio taki problem. Jestem wiecznie zmęczona, chce mi się spać niezależnie od tego ile godzin spałam. Rano ciężko mi się pozbierać. Ogólnie nie czuję się najlepiej.
Być może był już na forum poruszany taki temat, ale nie mogłam znaleźć... Bardzo proszę Was o pomoc, ewentualnie odesłanie mnie do stosownego wątku.
Co powinnam zrobić/jeść, żeby mieć więcej energii? Czy można jakoś podnieść wydajność snu?
Mam teraz sesję i muszę funkcjonować na pełnych obrotach...
Jeśli coś przychodzi Wam do głowy to pomóżcie, proszę...

Pozdrawiam
Albi

czy uzupelniasz witamine b12?

Piję Plusz z żelazem... I jem nabiał, więc myślałam, że nie powinno być z tym problemu.
Niedawno robiłam badania krwi i wyszło, że mam niedobór żelaza i anemię, ale zajęłam się tym i chyba zaczęło się poprawiać. Dlatego dziwi mnie, że akurat teraz takie pogorszenie samopoczucia 🙁

Nie polecałabym tych tabletek, tam na pewno jest aspartam, to g**** delikatnie mówiąc... poza tym cała (niepotrzebna) tablica Mendelejewa.

Nabiał krowi nie dosc że nie zawiera za duzo żelaza to jeszccze utrudnia jego przyswajanie, wiec jest bardzo szkodliwy; karmienie dzieci krowim mlekiem często przyczynia sie do anemii. Mleko uposledza trawienei i wchłanianie jelitowe. Na anemie to pokrzywa, pistacje, drożdże, kasza gryczana, buraki i kwas z buraków etc.

A zmęczenie przy takich pogodach jak ostatnio w sumie nie jest dziwne, wszystkim jest ciężko.

suszone morele tez sa dobre, ja jadlam je garsciami jak bylam w ciazy i zaczelo mi brakowac zelaza, pomoglo
chociaz pilam tez wtedy mleko, bo strasznie mi smakowalo (to w ramach niewytlumaczalnych slynnych ciazowych zachcianek)

Dla mnie dobrym ładunkiem energetycznym są zawsze orzechy + migdały i duuuuuuużo owoców i świeżych i tych suszonych:)

W sumie to podstawowym źródłem energii są chyba weglowodany, które to są dostepne tylko w produktach roslinnych takich jak np;
-zboża(np. brazowy ryż)
-ziemniaki
-rosliny straczkowe
-orzechy.

[edytowane 30/5/2007 od Surri]

Albi, oprócz powyższych cennych rad, zwróciłabym Twoją uwagę na tryb życia. Czy nie za dużo siedzisz przy komputerze? Czy jesteś aktywna, uprawiasz jakiś sport, dużo się ruszasz?
Możesz też spróbowac spania przy otwartym na oścież oknie, bez względu na temperaturę na zewnątrz. Jeśli jest zimno, to po prostu okryj się dodatkową warstwą.
Powodzenia!

Dziękuję Wam bardzo za rady.

Spróbuję wprowadzić jeszcze kilka modyfikacji w diecie. Np. owsiankę z orzechami i suszonymi owocami na śniadanie. Niedawno taką jadłam 😉
Fakt, że ostatnio mało się ruszam, ale to kwestia braku czasu przez naukę 🙁

Nie miałam pojęcia o tym, że mleko powoduje anemię 😮

Na "niemoc" dobra mocna zielona herbata i garść mieszanki bakaliowej (różnego rodzaju orzechy + suszone owoce). Polecam - sprawdzone. Pozdrawiam :thumbsup:

Może musisz po prostu "naładować baterie" ? Koniec roku, nauka, stres, eh skąd my to znamy, może po prostu czas przespać 12 godzin i powylegiwać się?
Mi rano pomaga czerwona herbata jak nie mogę wstać:)
Co do energii... własnoręcznie zrobione muesli (rodzynki, migdały, suszone owoce) plus mleko sojowe-idzie się porządnie najeść :thumbsup: :thumbsup:

Witaj- popytaj mamę, tatę, siostrę, brata na jakie choroby cierpią. Ja np. mam poziom żelaza przekraczający normę ale i tak jestem chronicznie zmęczona przez niedoczynność tarczycy (jeśli urodziłaś się ok '86 roku to możliwe że też to masz). Ja właśnię się za to zabrałam bp też mam sesję a najprostszej rzeczy nie potrafię się ani nauczyć, ani nawet przysiąść do lekcji :/ jesz pare lat temu nie miałąm najmniejszego problemu...ale mam nadzieję że już niedługo to minie 😀

Ja ostatnio stwierdziłam po którymś już sprawdzianie w szkole że chyba położe się pod ścianą i się zdrzęmne 😀 Niestety bardzo szybko jeden z nauczycieli wybił mi ten pomysł z głowy twierzdac że się przeziębie i nałapie jakiś zarazków z ziemi 🙂 No cóż nie ma to jak przemęczenie...

to chyba teraz jest jakiś okres...non stop ziewam i najchętniej bym przespała cały dzień...a moja mamusia ukochana wmawia mi masę chorób:D chociaż swoją drogą trochę zaniedbałam ostatnio swoją dietę...muszę faktycznie zaczać wiecej jeść i wiecej zdrowych rzeczy a nie tylko soję w kółko:P