Witam
Mam takie jedno pytanko dla wegetarian, czy ktoś się spotkał z czymś takim, czy tez nie. Otóż jak przestałam jeść mięso, to jakieś pół roku później pojawiła mi się dziwna przypadłość, a mianowicie straszne nudności od samego rana. Tak mniej więcej raz w tygodniu przychodziłam do pracy i wymiotowałam. Doszło do tego, że nie mogłam np. szybko chodzić, bo od razu robiło mi się niedobrze. Poszłam na usg brzucha i wyszło mi, że mam jakieś zgrubienia żółci, zgęszczenia czy coś takiego. Dostałam tabletki, anesteloc, dzięki nim wszystkie te przypadłości zniknęły. Ale nie lubię ciągle faszerować się tabletkami, wolałabym się dowiedzieć, dlaczego mi się tak dzieje i co mam z tym zrobić, nić jeść tabletki i iść na stół ostatecznie.
Dlatego chciałam się dowiedzieć, czy ktoś miał coś takiego w związku z niejedzeniem mięsa, a może ktoś się super na tych sprawach zna i mi coś podpowie?..

Rozumiem, że to początek kamicy, tak? [url] http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/328_kamica_p%C4%99cherzyka_%C5%BC%C3%B3%C5%82ciowego.html[/url]
Nie ma to nic wspólnego z wegetarianizmem.
Można spróbować oczyszczania wątroby wg Tombaka, pisze o tym w swoich książkach, coś o tym też tutaj: [url] http://pozywieniedlazdrowia.blox.pl/2010/03/Oczyszczanie-wg-Michala-Tombaka.html [/url]